Reklama

Audiencje Ogólne

Franciszek: chrześcijanie żyją nadzieją nowego stworzenia

O nadziei odrodzenia przez Boga świata i ludzkości ostatecznie pojednanych w Jego miłości mówił papież podczas dzisiejszej audiencji ogólnej. Ojciec Święty wyszedł od fragmentu Listu do Rzymian (8,19-27), w którym Apostoł Narodów mówi o darze stworzenia, jako miejscu nawiązania przez człowieka relacji z Bogiem i rozpoznawania w świecie śladu Bożego planu miłości. Słów Franciszka na placu św. Piotra wysłuchało dziś około 10 tys. wiernych.

[ TEMATY ]

audiencja

Franciszek

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Papież zauważył, że choć w darze stworzenia możemy realizować plan Bożej miłości, to niestety na skutek naszego grzechu często doprowadzamy do oszpecenia wszystkiego wokół siebie. „Tam gdzie wszystko wcześniej odsyłało do Ojca Stworzyciela i Jego nieskończonej miłości, teraz nosi smutny i przygnębiający znak ludzkiej pychy i zachłanności” – stwierdził Ojciec Święty.

Franciszek przypomniał, że św. Paweł zachęca nas do usłyszenia jęków całego stworzenia, które nie są bezowocnym, żałosnym narzekaniem, lecz jak jęki kobiety rodzącej; są jękami osób cierpiących, które jednak wiedzą, że niebawem narodzi się nowe życie. Wiemy, że jesteśmy zbawieni przez Pana i jest już nam dane podziwianie i zasmakowywanie w nas, i w tym co nas otacza znaków zmartwychwstania, Paschy, które dokonują dzieł nowego stworzenia. To jest właśnie treścią naszej nadziei.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

„Chrześcijanin nie żyje poza światem, potrafi rozpoznać w swoim życiu i w tym, co go otacza znaki zła, egoizmu i grzechu. Jest solidarny z tymi, którzy cierpią, z tymi, którzy płaczą, z tymi, którzy są usunięci na margines, z tymi, którzy czują się zrozpaczeni... Ale jednocześnie chrześcijan nauczył się odczytywać to wszystko oczyma Paschy, oczyma Chrystusa Zmartwychwstałego. Zatem wie, że przeżywamy czas oczekiwania, czas tęsknoty, która wykracza poza teraźniejszość, czas wypełnienia. W nadziei wiemy, że Pan chce ostatecznie uleczyć swoim miłosierdziem zranione i upokorzone serca a także to wszystko, co człowiek oszpecił w swojej bezbożności, i że w ten sposób odrodzi On nowy świat i nową ludzkość, ostatecznie pojednane w Jego miłości” – powiedział papież.

Franciszek wskazał, iż w obliczu pokus rozczarowania i pesymizmu z pomocą przychodzi nam Duch Święty, który już teraz objawia nam nowe niebo i nową ziemię, którą Pan przygotowuje dla ludzkości.



Oto tekst papieskiej katechezy w tłumaczeniu na język polski:

Drodzy bracia i siostry, dzień dobry!

Często nawiedza nas pokusa, by myśleć, że stworzenie jest naszą własnością, posiadłością, którą możemy wykorzystać według naszego własnego uznania i z której przed nikim nie będziemy musieli się rozliczyć. W wysłuchanym przed chwilą fragmencie Listu do Rzymian (8,19-27), apostoł Paweł przypomina nam tymczasem, że stworzenie jest wspaniałym darem, który Bóg złożył w naszych rękach, abyśmy mogli wejść w relację z Nim i rozpoznać w świecie ślad Jego planu miłości, do którego realizacji wszyscy jesteśmy powołani dzień po dniu.

Jednakże kiedy człowiek daje się owładnąć egoizmem, doprowadza do zniszczenia nawet najpiękniejszych rzeczy, jakie zostały jemu powierzone. Tak też stało się ze stworzeniem. Pomyślmy o wodzie. Woda jest czymś wspaniałym i bardzo ważnym. Woda daje nam życie, pomaga nam we wszystkim, ale do jakże wielkiego zanieczyszczenia wody dochodzi, aby wyzyskać minerały! Dochodzi do zanieczyszczenia i zniszczenia stworzenia. To tylko jeden przykład, ale jest ich bardzo dużo.

Reklama

Poprzez tragiczne doświadczenie grzechu, zerwanie komunii z Bogiem naruszyliśmy pierwotną jedność ze wszystkim, co nas otacza i doprowadziliśmy do zanieczyszczenia środowiska, czyniąc w ten sposób stworzenie zniewolonym, poddanym naszej przemijalności. Niestety konsekwencja tego wszystkiego pojawia się dramatycznie na naszych oczach każdego dnia. Człowiek zrywając komunię z Bogiem traci swoje pierwotne piękno i doprowadza do oszpecenia wszystkiego wokół siebie; i tam gdzie wszystko wcześniej odsyłało do Ojca Stworzyciela i Jego nieskończonej miłości, teraz nosi smutny i przygnębiający znak ludzkiej pychy i zachłanności. Ludzka pycha wyzyskując stworzenie – niszczy.

Jednakże Pan nie zostawia nas samych i nawet w tym ponurym obrazie daje nam nową perspektywę wyzwolenia, powszechnego zbawienia. To właśnie radośnie podkreśla Paweł, zachęcając nas do usłyszenia jęków całego stworzenia. To bardzo mocne wyrażenie. Jeśli będziemy zwracali uwagę, to rzeczywiście, wszystko wokół nas jęczy: jęczy samo stworzenie, jęczymy my, ludzie i jęczy Duch w nas, w naszych sercach. Ale jęki te nie są bezowocnym, żałosnym narzekaniem, lecz - jak wyjaśnia Apostoł - są jękami kobiety rodzącej; są to jęki osób cierpiących, które jednak wiedzą, że niebawem narodzi się nowe życie. A w naszym przypadku jest tak naprawdę. Wciąż zmagamy się ze skutkami naszego grzechu i wszystko wokół nas stale nosi znamię naszych trudności, naszych braków, naszych zamknięć. Równocześnie jednak wiemy, że jesteśmy zbawieni przez Pana i jest już nam dane podziwianie i zasmakowywanie w nas, i w tym co nas otacza znaków zmartwychwstania, Paschy, które dokonują dzieł nowego stworzenia.

To jest treść naszej nadziei. Chrześcijanin nie żyje poza światem, potrafi rozpoznać w swoim życiu i w tym, co go otacza znaki zła, egoizmu i grzechu. Jest solidarny z tymi, którzy cierpią, z tymi, którzy płaczą, z tymi, którzy są usunięci na margines, z tymi, którzy czują się zrozpaczeni... Ale jednocześnie chrześcijan nauczył się odczytywać to wszystko oczyma Paschy, oczyma Chrystusa Zmartwychwstałego. Zatem wie, że przeżywamy czas oczekiwania, czas tęsknoty, która wykracza poza teraźniejszość, czas wypełnienia. W nadziei wiemy, że Pan chce ostatecznie uleczyć swoim miłosierdziem zranione i upokorzone serca a także to wszystko, co człowiek oszpecił w swojej bezbożności, i że w ten sposób odrodzi On nowy świat i nową ludzkość, ostatecznie pojednane w Jego miłości.

Jakże często także my, chrześcijanie jesteśmy kuszeni rozczarowaniem, pesymizmem ... Niekiedy pozwalamy sobie na uciekanie się do niepotrzebnych narzekań, albo pozostajemy bez słów i nie wiemy nawet, o co prosić, czego się spodziewać... Jednakże po raz kolejny z pomocą przychodzi nam Duch Święty, tchnienie naszej nadziei, który podtrzymuje jęki i oczekiwania naszych serc. Duch widzi dla nas ponad negatywnymi pozorami chwili obecnej i już teraz objawia nam nowe niebo i nową ziemię, którą Pan przygotowuje dla ludzkości. Dziękuję.

2017-02-22 11:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Florencja: papież zjadł posiłek z najuboższymi

[ TEMATY ]

Franciszek

Turin For Young - 2015 /FACEBOOK.PL

Z grupą około 60 ubogich zjadł dziś Papież posiłek podczas swego pobytu we Florencji. Byli wśród nich zarówno Włosi jak i osoby innej narodowości.

Papieża zaproszono do prowadzonej przez tamtejszą Caritas Jadłodajni św. Franciszka (Mensa di San Francesco Poverino). Po przybyciu Ojciec Święty otrzymał voucher na posiłek, który zjadł z plastikowego talerza, tak jak pozostałe osoby.
CZYTAJ DALEJ

Co mówi Duch do Kościoła

2024-09-27 22:15

Tomasz Lewandowski

Abp Józef Kupny wręczał dziś dekrety wszystkim członkom komisji synodalnych. Na zdjęciu świeccy, duchowni i konsekrowani członkowie komisji "Synodalna parafia misyjna".

Abp Józef Kupny wręczał dziś dekrety wszystkim członkom komisji synodalnych. Na zdjęciu świeccy, duchowni i konsekrowani członkowie komisji Synodalna parafia misyjna.

Poznaliśmy syntezę diecezjalną – treści w niej zawarte są diagnozą rzeczywistości, w której żyjemy i staną się podstawą prac komisji synodalnych.

Podsumowaniem etapu przygotowawczego II Synodu Archidiecezji Wrocławskiej jest diecezjalna synteza zbierająca owoce modlitwy i pracy 244 zespołów presynodalnych, w tym 228 parafialnych. – Synteza nosi tytuł „Co mówi Duch do Kościoła”, bo jest efektem modlitwy i rozeznawania ponad 200 zespołów parafialnych i tematycznych. Bardzo nam zależało, żeby to był proces słuchania Pana Boga – słuchania Go w Jego słowie i słuchania Go w drugim człowieku. Mamy nadzieję, że zebrane w syntezie jest to, do czego rzeczywiście Duch Święty wzywa dziś Kościół wrocławski – tłumaczy Adrian Kwiatkowska, sekretarz generalny Synodu. I dodaje: – To świadectwo zaangażowania w sprawy Kościoła ponad 2000 osób – duchownych, świeckich i konsekrowanych – które chciały podjąć trud wspólnego poszukiwania odpowiedzi na pytanie: Co w naszej komunii, formacji i misji wymaga nawrócenia i odnowy oraz jak możemy tego dokonać?
CZYTAJ DALEJ

Matka Boża Solidarności na Żoliborzu

Jutro – w niedzielę 29 września – w czasie Mszy św. za Ojczyznę w sanktuarium bł. ks. Jerzego Popiełuszki w Warszawie rozpocznie się peregrynacja obrazu Matki Bożej Solidarności.

Historia obrazu sięga roku 1984. Wówczas malarz Artur Chaciej, artysta z Podlasia, namalował obraz Matki Bożej Robotników. Tło obrazu, na którym widnieje wizerunek Matki Bożej Częstochowskiej stanowi biało-czerwona flaga upamiętniająca zrywy robotnicze: Poznań ’56, Gdańsk ’70, Radom ’76, Gdańsk ’80, 13 grudnia 1981. Powstał z inicjatywy ówczesnego przewodniczącego podziemnego Zarządu Regionu w Białymstoku, Stanisława Marczuka. Obraz wykonano w trzech kopiach różnej wielkości. Najmniejszy z nich otrzymał na własność bł. ks. Jerzy Popiełuszko i w prywatnej rozmowie stwierdził, że dla niego jest to Matka Boża Solidarności. Drugi z obrazów trafił do proboszcza parafii św. Brygidy w Gdańsku. Związkowcy z podlaskiej „Solidarności” największy z obrazów przekazali podczas II Pielgrzymki Ludzi Pracy na Jasną Górę w 1984 r. jako symbol spotkań u stóp Czarnej Madonny. W obawie przed represjami ze strony SB, przewieziono go pod osłoną innego obrazu z wizerunkiem świętego. Robotnicy chcieli, by umieszczona na tle biało-czerwonej flagi Matka Boska Częstochowska nosiła nazwę „Solidarności”.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję