Reklama

Niedziela Kielecka

Nietypowe Drogi Krzyżowe organizowane przez wspólnoty z diecezji kieleckiej

Droga Krzyżowa w intencji trzeźwości z Nowej Słupi na Św. Krzyż – już w pierwszy piątek Wielkiego Postu, Nocna Droga Krzyżowa z Kielc na Św. Krzyż organizowana przez Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży, pielgrzymka i Droga Krzyżowa po Kalwarii Świętokrzyskiej Rycerstwa Niepokalanej, najstarsza Droga Krzyżowa kielczan wzdłuż kapliczek na Karczówkę – inicjatywa Kościoła Domowego, czy coraz popularniejsza Nocna Doga Krzyżowa ze Skalbmierza do wybranego sanktuarium – to jedne z najważniejszych inicjatyw nabożeństw pasyjnych w terenie w okresie tegorocznego Wielkiego Postu.

[ TEMATY ]

Droga Krzyżowa

Kielce

Tomasz Kamiński

Trasa liczyła 23 kilometry

Trasa liczyła 23 kilometry

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Duszpasterstwo Trzeźwości Diecezji Kieleckiej organizuje Nabożeństwo Drogi Krzyżowej w piątek 3 marca. O godz. 18 z kościoła parafialnego pw. św. Wawrzyńca w Nowej Słupi starą Drogą Królewską, pamiętającą czasy Jagiełły, wyruszą osoby zmagające się z nałogiem, trzeźwi alkoholicy, ich rodziny i kapłani. Po kilku godzinach dotrą na Święty Krzyż. - „W bazylice mniejszej na Św. Krzyżu o godz. 20.30 zostanie odprawiona Msza św. pod przewodnictwem bp. Jana Piotrowskiego. Do uczestnictwa w tym wydarzeniu zapraszamy wszystkich, którzy pragną modlić się w intencji trzeźwości” – zachęca ks. Kamil Banasik, diecezjalny duszpasterz trzeźwości.

Z kolei Zarząd Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży Diecezji Kieleckiej organizuje po raz trzeci Nocną Drogę Krzyżową, pod hasłem "To nie na moje ręce - silniejszego trzeba". Do przejścia jest 37 km. To modlitewne wydarzenie rozpocznie się w piątek 17 marca o godz. 20, Mszą św. pod przewodnictwem ordynariusza diecezji kieleckiej, bp. Jana Piotrowskiego, w kościele NMP Matki Kościoła ( Kielce-Dąbrowa).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przemarsz trasą z Kielc-Dąbrowy na Św. Krzyż, w większości czerwonym szlakiem turystycznym, będzie trwał całą noc. Przybycie do sanktuarium na Św. Krzyżu planowane jest o godz. 8 rano w sobotę 18 marca.

Reklama

„Nocny i długi przemarsz to wyzwanie do przezwyciężenia własnych słabości, to coś dla ludzi, którzy chcą pogłębić relację z Panem. W ubiegłym roku w NDK wzięło udział ok. 300 osób” – mówi organizator ks. Marek Blady.

Trasa jest bardzo trudna – ze względu na długość, różnicę poziomów wysokości, czas przemarszu, nocną porę. Bliższe informacje, regulamin i elektroniczny formularz zapisu na stronie internetowej: www.kielce.ksm.org.pl.

Rycerstwo Niepokalanej Diecezji Kieleckiej zaprasza na Rekolekcje Maryjne, które poprzedzą tegoroczną Drogę Krzyżową czcicieli Maryi. Odbędą się one w Centrum Spotkań i Dialogu Diecezji Kieleckiej w Skorzeszycach od 10 do12 marca. Jubileuszowa XX Pielgrzymka Pokutna do Kalwarii Świętokrzyskiej w Morawicy, połączona z Drogą Krzyżową zbudowaną na kościelnym wzgórzu, odbędzie się 18 marca. Stałe nabożeństwo miejskiej Drogi Krzyżowej w piątek przed Niedzielą Palmową od lat organizuje je Ruch Światło - Życie. Rokrocznie uczestniczy w nim od 3 do 7 tysięcy kielczan, w szczytowym okresie było to nawet 11 tys. wiernych. Według odnalezionej dokumentacji geodezyjnej austriackiego geodety z czasów zaborów, został oszacowany wiek tej miejskiej Drogi Krzyżowej, na przełom XVI/XVII wieku.

Reklama

Pierwsza wzmianka o miejskiej Drodze Krzyżowej pochodzi z 1645 r. Fundacja tej Kalwarii jest zapewne związana z dziękczynieniem za ocalenie miasta od zarazy. Mogła ona powstać w związku z przeniesieniem w uroczystej procesji relikwii św. Karola Boromeusza z kieleckiej kolegiaty na Karczówkę w 1628 r. Według innej hipotezy fundacja Drogi Krzyżowej nastąpiła dopiero w 1631 r., po osiedleniu się na wzgórzu bernardynów. Jeszcze w XIX w. mieszkańcy Kielc odprawiali nabożeństwo Drogi Krzyżowej w intencji uniknięcia zarazy.

Coraz popularniejsza staje się Nocna Droga Krzyżowa organizowana przez parafię Skalbmierz do wybranych sanktuariów. W tym roku celem jest sanktuarium Grobu Bożego w Miechowe. Wydarzenie odbędzie się z piątku na sobotę z 7/8 kwietnia.

- „Na rozpoczęcie zostanie odprawiona Msza św. o godz. 18 w kolegiacie w Skalbmierzu. Udamy się do Miechowa, zatrzymując się po drodze w Rosiejowie, Racławicach i Woli Bukowskiej. Naszą całonocną modlitwę zamierzamy zakończyć w miechowskiej bazylice śpiewem Godzinek o Grobie Bożym” – mówi ks. kan. Marian Fatyga, proboszcz w Skalbmierzu – główny organizator Nocnej Drogi Krzyżowej.

Do udziału w Nocnej Drodze Krzyżowej ze Skalbmierza do Miechowa już zgłosili się parafianie z Pałecznicy oraz z parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Kazimierzy Wielkiej.

Ogromną popularnością w Kielcach cieszy się Droga Krzyżowa z kościoła św. Wojciecha do bazyliki, z udziałem duszpasterstwa akademickiego, wspólnot i stowarzyszeń katolickich, samorządowców, sportowców, artystów. Jest ona od lat organizowana w Wielki Wtorek, a prowadzą ją zawsze biskupi kieleccy.

2017-02-25 13:01

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Współczesna droga krzyżowa w Muzeum Narodowym

Niedziela legnicka 43/2012, str. 6-7

[ TEMATY ]

Droga Krzyżowa

Ks. Piotr Nowosielski

Artysta Andrzej Boj-Wojtowicz - autor drogi krzyżowej

Artysta Andrzej Boj-Wojtowicz - autor drogi krzyżowej
Niewielu chyba artystów może pochwalić się tym, że ich dzieła trafiają do muzeów, a tym bardziej do Muzeum Narodowego. Taka sytuacja zdarzyła się mieszkającemu na terenie naszej diecezji artyście Andrzejowi Boj-Wojtowiczowi z Borowic. Artysta kilka lat temu zasłynął z pomysłu stworzenia galerii osób mieszkających w Borowicach. Do muzeum nie trafią jednak malowane przez niego portrety, ale szczególna droga krzyżowa. Pytamy więc go, kiedy i jak zrodził się pomysł na taką drogę krzyżową? - W dorobku mam 4 drogi krzyżowe, które znajdują się w różnych miejscach. Począwszy od pierwszej w Kowarach, skończywszy na ostatniej, która znajduje się w Jeleniej Górze na osiedlu Czarne, w kościele pw. św. Judy Tadeusza. Po tej ostatniej drodze krzyżowej stwierdziłem, że czas namalować coś dla siebie, w odróżnieniu od tamtych prac wykonywanych oficjalnie. Chciałem stworzyć drogę krzyżową z potrzeby serca. Punktem wyjścia były rozważania wielkopostne o. Raniero Cantalamessy - kaznodziei Domu Papieskiego. Z pomysłem chodziłem długo, aż olśnienie przyszło na moje imieniny. Pojawiły się pierwsze szkice, pierwsze projekty. Wówczas odwiedziłem Siostry Benedyktynki w Krzeszowie - chcąc zrobić dokumentację fotograficzną do cyklu portretowego obejmującego ludzi wielkiej wiary. W trakcie rozmów wynikła sprawa wnętrza kaplicy Sióstr. Już w tym momencie stało się oczywiste, gdzie zostanie umieszczona nowa droga krzyżowa. Bardzo piękna sytuacja, która w naturalny sposób powstała, niewymuszona, sprawiła więc, że mając już konkretne miejsce, zacząłem realizować mój projekt w tej wersji, którą można aktualnie zobaczyć. Droga krzyżowa powstała przed świętami wielkanocnymi. Jeśli zapadną takie decyzje, droga krzyżowa zostanie umieszczona w kaplicy Sióstr Benedyktynek. Gdy kończyłem drogę, odwiedziła mnie rodzina Łozowskich, która jest rodziną kolekcjonerów - kontynuuje artysta. Zobaczywszy to, co powstało, zakupili ode mnie ową wersję projektową. Do Sióstr bowiem, jeśli będzie taka ich wola, ta praca trafi już namalowana na deskach, szlachetnymi materiałami, farbami. Projekt ten zaś - taką mam wstępną deklarację - będzie pokazywany w Muzeum Narodowym we Wrocławiu. Będzie opisany, wyeksponowany i będzie można oglądać go jako dzieło sztuki współczesnej, z tą szczególną ikonografią drogi krzyżowej. W czasie naszego spotkania, mogliśmy obejrzeć rysunki. Od początku było widać, że te stacje drogi krzyżowej różnią się od stacji znanych z naszych kościołów. Pytamy więc o te różnice. - Droga określana jest mianem drogi krzyżowej biblijnej Via Crucis Biblica. To Droga Krzyżowa, którą Jan Paweł II w Wielki Piątek1991 r. odprawił podczas nabożeństwa w Koloseum w Rzymie. Potem została ona kilka razy powtórzona. Wywiedziona jest wprost z Ewangelii. A więc każda stacja ma ewangeliczny odnośnik. Jest to droga ukierunkowana na Chrystusa i zawiera inny układ ikonograficzny. I stacja - Jezus w Ogrodzie Oliwnym; II - Jezus zdradzony przez Judasza; III - Jezus skazany przez Sanhedryn; IV - Piotr zapiera się Jezusa; V - Jezus osądzony przez Piłata; VI - Jezus biczowany i koronowany cierniem; VII - Jezus bierze swój krzyż; VIII - Szymon Cyrenejczyk pomaga nieść krzyż Jezusowi; IX - Jezus spotyka niewiasty jerozolimskie; X - Jezus przybity do krzyża; XI - Jezus obiecuje swoje Królestwo żałującemu łotrowi; XII - Matka i umiłowany uczeń pod krzyżem Jezusa; XIII - Jezus umiera na krzyżu; XIV - Jezus zdjęty z krzyża i złożony do grobu. Osobiście tą ostatnią scenę, łączę ze Zmartwychwstaniem, jako jeden ciąg do medytacji, do modlitwy. Cała droga jest przesycona symboliką na wielu poziomach. Nie jest łatwa. Nie ma nic wspólnego z jakimś sentymentalizmem, łatwością, cukierkowatością. Trzeba wykonać pewną wewnętrzną pracę, aby się do niej zbliżyć i pójść dalej. Uwagę zwraca inny układ stacji. Zatrzymujemy się przy stacji V, przy Poncjuszu Piłacie. Prosimy autora, o krótkie wyjaśnienie symboliki w niej zawartej. - Przedstawia ona szczególną postawę człowieka - jest tu forma dialogu z historycznością tej postaci, ale nie do końca. Elementy, które się pojawiają i są składową częścią obrazu, np. wiszące po lewej i prawej stronie kruki, przypominają, że były to w Piśmie Świętym ptaki przedstawiane, jako posłane przez Boga, aby żywić np. proroków. W tym szczególnym momencie, gdy myślimy o śmierci Chrystusa, im bliżej jego śmierci, tym bardziej czujemy, że pewien rozdział dziejów się kończy, ale jednocześnie otwiera nowy. W sztuce, w osobistych personifikacjach, w wiekach przeszłych, dwa kruki wyrażały wątpliwości. Poncjusz Piłat, jak przekazują autorzy Biblii, był targany wątpliwościami. Tą wewnętrzną walkę przedstawia też odbicie w misie. Przy czym, nie jest ono w osi głowy Poncjusza, co jest zaskakujące, bo z reguły jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że patrząc na odbicie w wodzie mamy je przed sobą. Tymczasem tutaj tak nie jest. Odbiciem Piłata w misie, nie na wprost, jest ktoś inny. To tylko taki tryb wprowadzenia, są tu jeszcze inne elementy, o których nie chciałbym mówić, gdyż pozostawiam to każdemu, który tą drogą podąża. Skoro autorowi udało się osiągnąć taki sukces w pracy, już na etapie projektu, pytamy artystę o najbliższe plany. Pan Andrzej zdradza nam, iż chciałby w najbliższym czasie pokazać projekt drogi, ołtarzyki domowe, przywrócenie starej dobrej tradycji modlitewnej w domu, krucyfiksy oraz projekt fresków do Kaplicy Sióstr Benedyktynek - wszystko to towarzyszyłoby poświęceniu ołtarza do tejże kaplicy - wykonanego przez jego żonę - rzeźbiarkę. Ma jeszcze inne marzenie. Rozpoczął realizację wystawy poświęconej ikonografii katolickiej, która będzie obejmowała ilustracje do Apokalipsy św. Jana, tematy jak Sacra Conversatione, Agnus Dei, Dies Irae, Cor Iesu Sacratissimum. - Marzy mi się - mówi - namalowanie obrazu Immaculaty - Matki Bożej Niepokalanej. Co ciekawe, współczesna sztuka dość mocno się dystansuje od takich tematów, a realizacje w kościołach, niestety, są miernej jakości. Dlaczego Immaculata? - Siostry Benedyktynki są w Kongregacji Matki Bożej Niepokalanego Poczęcia, więc ten obraz byłby dopełnieniem przestrzeni sakralnej, która z jednej strony otwierałaby się figurą Chrystusa Jerozolimskiego - którą mają u siebie i jest to sukcesja polwowska - a z drugiej strony odpowiadałaby temu postać Matki Bożej z ich Kongregacji, jako współczesna propozycja Immaculaty. Artystka w planach na przyszłość ma wybudowanie pracowni galerii, w której byłoby miejsce na prace, warsztaty i stałą ekspozycję portretów ludzi z Borowic. Cykl cały czas się rozwija i aktualizuje - do grupy dochodzi p. Gertruda 101-latka z Sosnówki. Panu Andrzejowi gratulujemy wszystkich dotychczasowych sukcesów artystycznych i życzymy następnych. Do tematu sztuki w jego wydaniu jeszcze powrócimy.
CZYTAJ DALEJ

Bruksela: papież dwie godziny rozmawiał z ofiarami nadużyć duchownych

2024-09-28 10:25

[ TEMATY ]

papież Franciszek

nadużycia

Nuncjatura Apostolska w Brukseli

PAP/EPA/OLIVIER HOSLET

Spotkanie papieża Franciszka z 17 ofiarami nadużyć ze strony duchownych w Belgii trwało dwie godziny. Odbyło się ono w Nuncjaturze Apostolskiej w Brukseli, po powrocie papieża z Leuven, gdzie spotkał się z profesorami Katholiek Universiteit Leuven. Ogłosiło to Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej, wyjaśniając, że obecni „mogli przedstawić papieżowi swoją własną historię i cieprieie oraz wyrazić swoje oczekiwania dotyczące zaangażowania Kościoła w walkę z nadużyciami”.

„Papież mógł wysłuchać i zbliżyć się do ich cierpienia, wyraził wdzięczność za ich odwagę oraz poczucie wstydu za to, co wycierpieli jako dzieci z powodu księży, którym zostali powierzeni, biorąc pod uwagę prośby skierowane do niego, aby mógł je przestudiować - dodaje watykański komunikat.
CZYTAJ DALEJ

Louvain-la-Neuve: papież zachęcił studentów do poszukiwania prawdy

Bez prawdy nasze życie traci sens, zostaliśmy stworzeni, aby ją znaleźć - mówił Ojciec Święty spotykając się ze studentami Uniwersytetu Katolickiego w Louvain-la-Neuve w Belgii.

Franciszek rozpoczął od odpowiedzi na pytanie wyrażające niepokój o przyszłość. Zaznaczył, że najbardziej brutalnym przejawem zła jest wojna, a także korupcja i współczesne formy niewolnictwa. Zaprotestował przeciwko wykorzystywaniu imienia Boga do panowania nad innymi i przemocy. „Bóg jest Ojcem, a nie władcą” - podkreślił papież.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję