Reklama

Chełm

Turystyka osób niepełnosprawnych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jakże godne pożałowania są często reakcje ludzi zdrowych w zetknięciu z osobami niepełnosprawnymi. W miejscu pracy, na ulicy, urzędzie, wszędzie tam gdzie pojawia się człowiek niepełnosprawny zdarza się, że sprawni psychicznie i fizycznie wodzą za nim oczami, robią głośne uwagi i z litością kiwają głowami. A niepełnosprawni to grupa społeczna wcale nie gorsza od innych, nie wymagają od nas współczucia, lecz akceptacji i pomocy w przystosowaniu do życia. Z tym jednak bywa różnie.
W Polsce tak naprawdę nie wiadomo ile jest osób niepełnosprawnych. Szacunkowe dane mówią jednak o ponad pięciu milionach. To oznacza, że około 12 procent naszego społeczeństwa cierpi na różne ułomności, utrudniające samodzielne funkcjonowanie. Od kilku lat obowiązują w naszym kraju odpowiednie przepisy umożliwiające przystosowanie różnych obiektów dla osób niepełnosprawnych. Jednak w nowych budynkach najczęściej nie ma specjalnych podjazdów i wind dla wózków inwalidzkich. Ten sam problem dotyczy również kolei, nie ma wagonów kolejowych ze specjalnymi miejscami dla pasażerów na wózkach. Nie dziwi więc fakt, iż nikt nie wspomina u nas o turystyce osób niepełnosprawnych, tak popularnej w zachodniej Europie. A przecież nic tak nie integruje ludzi jak wspólne wycieczki, pielgrzymowanie i podziwianie różnych miejsc godnych uwagi.
Problem ten dostrzega Chełmskie Stowarzyszenie na Rzecz Integracji Osób Niepełnosprawnych ze Środowiskiem „O Godne Życie”. Założycielem Stowarzyszenia i jego przewodniczącą jest Jolanta Kołtun, matka niepełnosprawnego dziecka. Stowarzyszenie w marcu w Chełmie zorganizowało konferencję poświęconą turystyce osób niepełnosprawnych w kontekście integracji społecznej. Wśród prelegentów był m.in. Ryszard Jakubowski z Warszawy, autor nowatorskiego przewodnika turystycznego po Tatrach z opisem szlaków dostępnych dla osób niepełnosprawnych. Na konferencji dzielił się swoimi spostrzeżeniami dotyczącymi barier, na jakie napotyka niepełnosprawny turysta chcący zwiedzać Polskę. Swoimi doświadczeniami z wypoczynku na integracyjnym turnusie rehabilitacyjnym w Zakopanem dzieliła się z zebranymi Jolanta Kołtun. „Bartek uczestniczył w turnusie ze zdrowymi dziećmi. Myślałam, że w grupie integracyjnej będzie miał lepsze warunki do rozwoju. Niestety, nie daliśmy rady z wózkiem i trudno chodzącym dzieckiem być pełnymi uczestnikami turnusu. Ciągłe pomaganie mi przy wózku przez inne matki powodowało zaniedbywanie ich dzieci. Co prawda nawiązałyśmy trwałe przyjaźnie, lecz góry oglądaliśmy z Bartkiem tylko z daleka. Do dyspozycji pozostały nam jedynie zakopiańskie Krupówki. W takiej sytuacji jak ja, jest wiele matek, wielu dorosłych niepełnosprawnych z różnych przyczyn. Pomimo trudności, jakie spotykamy codziennie, chcemy być normalnymi ludźmi, normalnie traktowanymi, normalnie uczestniczącymi w życiu społecznym”. Jakub Grabowski z Łodzi w swoim wystąpieniu zachęcał niepełnosprawnych do uprawiania jednej z form turystyki wiejskiej, a mianowicie agroturystyki. Uprawianie takiej turystyki jest również wspaniałą formą integracji społecznej. Wiąże się bowiem z zamieszkaniem w gospodarstwie, udziałem niepełnosprawnego w życiu przyjmujących go gospodarzy, poznawaniem najbliższych okolic oraz aktywnością fizyczną. Jednak z takiego wypoczynku mogą korzystać tylko osoby z lekkim stopniem niepełnosprawności.
Konferencja zorganizowana przez Chełmskie Stowarzyszenie na Rzecz Integracji Osób Niepełnosprawnych ze Środowiskiem „O Godne Życie” spełniła swoje zadanie. Pokazała bowiem nowe sposoby otwarcia się na świat osoby niepełnosprawnej. Będąc osobą dotkniętą przez los chorobą, nie warto zamykać się we własnym domu, pogłębiając tym samym izolację od otoczenia. Trzeba wychodzić do innych, szukać kontaktów, przyjaźni. Wszak „nikt nie jest samotną wyspą i wszyscy jesteśmy jedni od drugich zależni”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świadectwo: I żyli długo i szczęśliwie. Rodzice i ich dziesięcioro dzieci

2025-01-27 06:06

[ TEMATY ]

świadectwo

Centrum Życia i Rodziny

W tym roku, 14 stycznia, obchodziliśmy 25. rocznicę naszego małżeństwa. Srebrne Gody kojarzą się z połową drogi, jest to więc dobra okazja do refleksji nad naszym małżeństwem, jak również nad tym, co zrobić, by ono nie tylko trwało, ale było coraz bardziej szczęśliwe i owocne.

Myślę, że niemal wszystkie małżeństwa zaczynają z takimi marzeniami – abyśmy byli szczęśliwi i wydali jak najlepsze owoce w postaci powiększonej rodziny, dobrych relacji z innymi, sukcesów osobistych, pewnej stabilności materialnej. My, będąc w połowie naszej drogi, możemy chyba powiedzieć, że jesteśmy na dobrej drodze do realizacji tych marzeń. Sporo owoców widać już teraz i z całą pewnością możemy powiedzieć, że kochamy się dzisiaj bardziej niż na początku małżeństwa.
CZYTAJ DALEJ

Apostoł dzieci

2025-01-21 14:55

Niedziela Ogólnopolska 4/2025, str. 20

[ TEMATY ]

święty

święci

Św. Henryk de Ossó

commons.wikimedia.org

Św. Henryk de Ossó y Cervelló

Św. Henryk de Ossó y Cervelló

Był niestrudzonym głosicielem prawdy wśród dzieci i osób świeckich, który sprzeciwił się laickim trendom w edukacji.

Henryk de Ossó y Cervelló żył w czasach gdy w Europie rosnące w siłę środowiska masonerii i skrajnych liberałów rozpoczęły z Kościołem otwartą wojnę. Tak też było w jego ojczyźnie, Hiszpanii, gdzie po rewolucji wrześniowej lewicowy rząd rozpoczął systemowe prześladowanie Kościoła. W tym czasie Henryk przyjął święcenia kapłańskie i oddał się bez reszty katechizacji, widząc w edukacji ratunek dla wiernych. Okazał się niezwykle utalentowanym nauczycielem, który z łatwością zdobywał szacunek u uczniów. Doświadczeniem katechetycznym podzielił się w Praktycznym przewodniku katechety – książce, która ułatwiła innym katechetom nauczanie w tych trudnych dla Kościoła czasach. Sięgał też po nowe – jak na swoje czasy – środki społecznego przekazu, m.in. wydawał gazetę Santa Teresa de Jesús. Opieką otoczył także dzieci, które z różnych powodów nie mogły uczęszczać do szkoły – dla nich zorganizował tzw. szkółki niedzielne, w których uczyły się pisać i czytać.
CZYTAJ DALEJ

Śląskie: sąd rozpozna zażalenie na brak aresztu dla księdza, w którego mieszkaniu zmarł mężczyzna

2025-01-27 12:56

[ TEMATY ]

sąd

Adobe.stock.pl

12 lutego Sąd Okręgowy w Sosnowcu rozpozna zażalenie prokuratury na decyzję sądu rejonowego, który nie aresztował ks. Krystiana K. z diecezji sosnowieckiej. W mieszkaniu duchownego w marcu 2024 r. zmarł młody mężczyzna. Ks. K. jest podejrzany m.in. o nieumyślne spowodowanie śmierci.

Informację o terminie rozpoznania zażalenia przekazał w poniedziałek PAP szef Prokuratury Rejonowej Sosnowiec-Północ Zbigniew Pawlik. Prokuratura już wcześniej sygnalizowała, że śledztwo w tej sprawie zmierza do końca. Akt oskarżenia ma zostać przesłany po rozpoznaniu zażalenia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję