Reklama

Z teki bezpieki (2)

Niedziela rzeszowska 18/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Osobą ks. W. Findysza, jako obiektem operacyjnym, interesowali się także inni tajni współpracownicy bezpieki - „Arka” i „Laska”. Sprawa ks. Findysza była też przedmiotem sprawozdań składanych wojewódzkim władzom bezpieki i partii oraz rozmów bilateralnych na szczeblu wojewódzkim i diecezjalnym.

Jasło, 21 XII 1963 r. Tajne. Doniesienie spisane ze słów tajnego współpracownika pseudonim „Arka” na spotkaniu 20 XII 1963 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Na kongregacji w Strzyżowie 14 grudnia 1963 r. odnośnie do ks. Findysza księża dyskutowali o wysokości kary i czy ks. Findysz wytrzyma więzienie, ponieważ był chorowity. Wyrok sądowy podziałał na księży odstraszająco. Ci, którzy lubili zajmować się polityką z ambony, stwierdzili, że lepiej pilnować spraw duszpasterskich i nie wtrącać się do polityki. Zastanawiali się też nad tym, kogo Kuria da na miejsce ks. Findysza. Zdaniem „Arki”, następcą ks. Findysza zostanie ks. Jan Haligowski z Samoklęsk, który zastępował Findysza w czasie jego choroby. Księża zastanawiali się również nad tym, dlaczego wierni tak obciążyli ks. Findysza, który służył im ponad 20 lat. Dopatrywali się dużych przemian, jakie zachodzą w mentalności i psychice ludzi, którzy pozornie mienią się przyjaciółmi księży i Kościoła, a faktycznie okazuje się inaczej.
Wobec takiej postawy wiernych zdziwienie wyrazili nawet miejscowi funkcjonariusze bezpieki. W sprawozdaniu dla szefa bezpieki wojewódzkiej zanotowali, że po aresztowaniu ks. Górskiego i ks. Findysza powstała duża konsternacja wśród księży. Nie mogli oni sobie wyobrazić, jak to się dzieje, że parafianie zeznawali obciążająco przed sądem przeciwko księdzu, który przez 25 lat pełnił funkcję proboszcza. Zdaniem bezpieki, taka postawa wiernych była dowodem, że autorytet kleru upadał coraz bardziej.

Rzeszów, 23 XII 1963 r. Tajne. Doniesienie spisane z ustnych informacji tajnego współpracownika, pseudonim „Laska”:

Ks. Opioła 16 grudnia 1963 r. był obserwatorem na procesie ks. Findysza. Oprócz Findysza z ramienia Kurii był obecny 16 grudnia 1963 r. ks. dr Dominik Bialic, a 17 grudnia 1963 r. ks. Chrzanowski. Wyrok wydany na ks. Findysza kurialiści ocenili jako surowy i niesłuszny. Większość księży tymczasem, zdaniem „Laski”, twierdziła, że ks. Findysz zasłużył sobie na ten wyrok, ponieważ starał się być bardziej papieski niż sam Papież, oraz nie umiał przystosować do życia kanonów.

Rzeszów, 10 III 1964 r. Tajne. Doniesienie spisane z ustnych informacji podanych przez tajnego współpracownika, pseudonim „Laska”:

W sprawie ks. Findysza Stączek mówił, że nastąpiło ono na skutek jakiegoś anonimu z Anglii. Sędzia skazujacy Findysza jest niezadowolony z decyzji sądu najwyższego, odnośnie do dalszego aresztowania Findysza.

Sprawozdanie ze stycznia 1964 r. przekazano do KW PZPR

Ks. Władysław Findysz, proboszcz ze Żmigrodu (powiat Jasło), szykanował mieszkańców Żmigrodu nieuczęszczających do kościoła bądź też niewykonujących określonych praktyk religijnych (śluby kościelne, chrzty dzieci itp.). Został za to skazany przez Sąd Wojewódzki na dwa i pół roku więzienia.

Notatka z przeprowadzonej rozmowy 24 lutego 1964 r. między przedstawicielami władz wojewódzkich i Kurii Biskupiej w Przemyślu.

Biskup S. Jakiel w rozmowie tej odpowiedział, że biskupi przemyscy chcą udzielać poparcia władzom wojewódzkim, ale czują się przez tę władzę ciągle uciskani i to jest bolesne. Ten ucisk to także niesprawiedliwy wyrok na ks. Findysza ze Żmigrodu. Wówczas do rozmowy włączył się Władysław Kruczek, I sekretarz KW PZPR występujący jako przewodniczący WK FJN, który zapytał „jak to jest z tą sprawą ks. Findysza?”. Na pytanie Kruczka głos zabrał zastępca kierownika Wydziału ds. wyznań Jakub Ciastoń, stwierdzając, że ks. Findysz, jako proboszcz i dziekan żmigrodzki, szykanował ludzi listami i w formie bezpośredniej, za to, że nie brali ślubu kościelnego i nie chodzili do kościoła. Była to forma psychicznego przymusu brania udziału w obrzędach religijnych, co jest sprzeczne z dekretem o ochronie wolności sumienia i wyznania. Przewód sądowy potwierdził w pełni winę ks. Findysza i skazał go na dwa i pół roku więzienia.

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy szkoły wymuszają udział uczniów w zbiorkach WOŚP? Wolontariat uczniowski między dobrowolnością a presją społeczną

2025-01-12 19:55

[ TEMATY ]

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy

korepetycje z oświaty

Andrzej Sosnowski

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy to akcja, która od lat budzi ogromne emocje – zarówno pozytywne, jak i negatywne. W szkołach, gdzie idea wolontariatu jest szczególnie promowana, często pojawiają się pytania: czy uczniowie są faktycznie zachęcani do udziału w zbiórkach WOŚP, czy może odczuwają presję, by w nich uczestniczyć?

Niekiedy uczniowie i rodzice zgłaszają obawy, że udział w zbiórkach WOŚP bywa traktowany jako "oczekiwany" lub "mile widziany obowiązek". Pojawiają się sytuacje, w których presja rówieśników, a nawet nauczycieli, prowadzi do poczucia, że brak zaangażowania oznacza brak solidarności. Jak zatem znaleźć równowagę między szczytnym celem a poszanowaniem prawa ucznia do wyboru? Co na to przepisy prawa oświatowego? Co mogą i powinni zrobić rodzice?
CZYTAJ DALEJ

Barbarzyństwo obok wiary. Czy arcybiskup Gądecki ma rację?

2025-01-11 19:03

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

Red

Jednym tchem przeczytałam książkową nowość pt. „O życiu, powołaniu, wierze i Kościele” stanowiącą wywiady z arcybiskupem Stanisławem Gądeckim, przeprowadzone przez ks. prof. Leszka Gęsiaka. Mocno zapadło mi w pamięć stwierdzenie wieloletniego przewodniczącego Konferencji Episkopatu, że największym problemem współczesności jest „kultura odarta z odniesienia do Boga”, która w dodatku szybko się rozprzestrzenia i pozbawia nas duchowego dziedzictwa i bogactwa. „Ślepe włączenie się w ten nurt rodzi wielkie wynaturzenia i buduje taki model Polski, który ostateczne zniszczy naszą przyszłość, ponieważ stworzenie bez Stwórcy zanika”. Mocne to słowa, smutna konstatacja.

Dobrze pamiętam, jak Ksiądz Arcybiskup zwracał uwagę na ten problem także podczas wieloletnich spotkań Zespołu ds. mediów, podkreślał, że kiedy człowiek zapomni o Bogu i żyje tak, jakby Go nie było, to szybko zaczyna postrzegać świat jako odwieczną i bezcelową grę materii. Nie ma wtedy przesłanek ku temu, by życie ludzkie mogło mieć w takim świecie jakiś cel ostateczny. Jeśli media taki obraz świata propagują, to przyczyniają się do propagowania antychrześcijańskiej wizji świata i człowieka. Przypominam sobie również, jak abp. Gądecki podkreślał, że nie można wykreślić rzeczywistości Boga i oczekiwać, że wszystko pozostanie dalej po staremu. Znamienne, że takie słowa również padają na łamach wywiadu-rzeki. Widać, że jest to wyraźna troska rozmówcy księdza Gęsiaka.
CZYTAJ DALEJ

Kraków: Protest przeciwko edukacji zdrowotnej w szkołach. "Chodzi o zniszczenie młodego człowieka!"

Przeciwnicy wprowadzenia przedmiotu edukacja zdrowotna do programu nauczania protestowali w niedzielę na Rynku Głównym w Krakowie. Była małopolska kurator oświaty Barbara Nowak przekonywała, że przedmiot "uderza w moralność, w zdobycze cywilizacji chrześcijańskiej”.

"Nie zgadzamy się z tym, co w tej chwili dzieje się w planach ministerstwa (edukacji narodowej-PAP), które możemy już nazwać ministerstwem likwidacji edukacji i które bardzo konsekwentnie wprowadza plan ogłupiania polskich dzieci i deprawowania polskich dzieci" – powiedziała PAP była małopolska kurator oświaty, obecnie radna województwa małopolskiego Barbara Nowak.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję