Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Bp Greger na Drodze Krzyżowej: odkryjmy pełny wymiar krzyża Chrystusa

Do odkrycia pełnego wymiaru znaku Chrystusowego zwycięstwa zachęcił bp Piotr Greger podczas rozważań na koniec nabożeństwa Drogi Krzyżowej na ulicach Bielska-Białej. Bielszczanie przeszli w piątek wieczorem, 7 kwietnia, ulicami swego miasta, uczestnicząc wraz z biskupem pomocniczym, kapłanami i zakonnicami w Drodze Krzyżowej.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podczas tegorocznego nabożeństwa – zorganizowanego po raz 20. – około 2 tys. wiernych podążało za drewnianym krzyżem od kościoła pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa do kościoła katedralnego św. Mikołaja. Mieszkańcy stolicy Podbeskidzia przemierzyli kilkukilometrowy odcinek, idąc ulicami swego miasta. Rozważania męki Chrystusa powiązane były z odniesieniami do życia św. Brata Alberta. Przyzywano jego wstawiennictwa i przywoływano jego refleksje.

Pomiędzy poszczególnymi stacjami kilkumetrowy krzyż nieśli przedstawiciele poszczególnych wspólnot parafialnych z terenu Bielska-Białej. Modlono się słowami Koronki do Bożego Miłosierdzia, śpiewano pasyjne pieśni. Droga Krzyżowa zakończyła się modlitwą w katedrze.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W rozważaniach na koniec nabożeństwa biskup zwrócił uwagę, że w historii znane są dwa zasadnicze sposoby przedstawiania krzyża i Ukrzyżowanego –chwalebny, świąteczny, pełen czci i majestatu, a z drugiej strony, w stylu charakterystycznym dla epoki gotyku, ukazującym Ukrzyżowanego, Jego ręce i nogi „wykręcone niczym uschłe gałęzie wokół gwoździ, z głową konającą pod wieńcem cierni” – tak, jak na obrazach Grünewalda czy Velázqueza.

Reklama

Biskup zauważył, że każdy z wymienionych sposobów obrazowania przybliża jakiś aspekt misterium Chrystusowego krzyża. „Sposób nowożytny – dramatyczny, bolesny – ukazuje krzyż w jego okrutnym realizmie, zwłaszcza w chwili Jezusowego konania. Jawi się jako symbol zła, cierpienia świata i przerażającej rzeczywistości śmierci” – zauważył, wskazując, że krzyż jest tu przedstawiony w kategoriach przyczyny.

„Zaś sposób starożytny kładzie nacisk nie na przyczyny krzyża, ale na jego skutki; zwraca uwagę nie na to, co do krzyża prowadzi, ale na to, co się przez krzyż rodzi: pojednanie, pokój, chwała, pewność życia wiecznego. Jest to wymiar znaku krzyża, który św. Paweł nazywa mianem chwały albo chluby” – dodał.

Biskup zachęcił, by z nowożytnym sposobem traktowania krzyża połączyć ten dawny. Zdaniem duchownego, w ten sposób można odkryć pełny wymiar znaku Chrystusowego zwycięstwa.

„Choć w chwilach przeżywanych trudności, użyteczne może być dla nas myślenie o Jezusie na krzyżu doświadczającym męki i konającym, gdyż to pozwala nam czuć Jego solidarność z ludzkim cierpieniem, to jednak później trzeba podejść do krzyża w zupełnie inny sposób, jak to potrafili uczynić i przekazać przez dzieło sztuki starożytni artyści. Wpatrywali się w Jezusa Ukrzyżowanego, ale widzieli w tym obrazie Chrystusa zmartwychwstałego i Chwalebnego” – zaznaczył, wskazując, że Droga Krzyżowa „to chwila spotkania z Jezusem cierpiącym, umęczonym, zabitym i pogrzebanym”.

Pierwsza w historii Bielska-Białej uliczna Droga Krzyżowa odbyła się na terenie katedralnej parafii. Kolejne odbywały się w różnych miejscach miasta i prowadzały trasami łączącymi dwie różne parafie.

2017-04-08 09:44

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Chciał doświadczyć drogi krzyżowej, aby ją namalować

[ TEMATY ]

Droga Krzyżowa

Joanna Łukaszuk-Ritter

Temat Męki Pańskiej od wieków zajmował ważne miejsce w sztuce chrześcijańskiej. Artyści, przedstawiając ostatnie dni Chrystusa na Ziemi, starali się zbliżyć w swoich dziełach do tajemnicy Jego cierpienia i śmierci krzyżowej. Motyw pasyjny stał się dla wielu z nich wyzwaniem nie tylko twórczym, ale próbą zmierzenia się z własną wrażliwością, z emocjami i zdolnością do współodczuwania cierpienia.

Gaetano Previati (1852-1920), pochodzący z Ferrary malarz nurtu włoskiego dywizjonizmu, chciał najpierw doświadczyć drogi krzyżowej, aby ją następnie namalować. Gdy rozpoczynał pracę nad swoją niezwykłą „Via Crucis” w 1901 r. miał 49 lat. Zakupił czternaście pokaźnych rozmiarów płócien oraz wielki masywny drewniany krzyż, który towarzyszył mu przy tworzeniu dzieła. Przez dziesięć długich miesięcy, zamknięty w swoim mediolańskim atelier i pogrążony w medytacji, zmagał się z tematem męki Pańskiej. Ilekroć zdarzało mu się stracić natchnienie brał na ramiona ciężki krzyż, aby poczuć jego ciężar, próbując w ten sposób zrozumieć tajemnicę i cierpienie Jezusa. Tak powstało poruszające dzieło zrodzone z głębokiej kontemplacji, które jest owocem wiary włoskiego artysty.
CZYTAJ DALEJ

Katolicy organizują pomoc dla poszkodowanych w pożarach w Kalifornii

2025-01-15 19:59

[ TEMATY ]

pomoc

zbiórka

Los Angeles

pożary

Kalifornia

Adobe Stock

Pożary w Kaliforni

Pożary w Kaliforni

Tabernakulum w kościele Bożego Ciała w Los Angeles przetrwało pożar i stało się uosobieniem nadziei dla rodzin, które straciły domy na skutek pożarów w południowej Kalifornii. Pomimo płomieni, które pochłonęły całe budynki, metalowy pojemnik — mieszczący Najświętszy Sakrament — pozostał prawie nietknięty. Pomoc poszkodowanym wysyłają katolicy ze wszystkich diecezji Stanów Zjednoczonych, a świadkowie ich zaangażowania na miejscu mówią: „Wiedzą, co robić i po prostu to robią”.

Paul Escala, kurator szkół katolickich w archidiecezji Los Angeles powiedział: „To dla mnie cudowny znak, że nawet gdy wszystko jest stracone, Chrystus pozostaje”.
CZYTAJ DALEJ

Hiszpański Trybunał Konstytucyjny: męska wspólnota religijna musi przyjąć kobietę

2025-01-16 08:06

[ TEMATY ]

Hiszpania

Adobe Stock

Hiszpański Trybunał Konstytucyjny orzekł, iż przepisy statutu katolickiej wspólnoty, na mocy których jej członkami mogą być tylko mężczyźni, mają charakter dyskryminacyjny i są niezgodne z tamtejszym prawem - informuje Ordo Iuris.

W 2008 roku María Teresita Laborda Sanz, obywatelka Hiszpanii, złożyła wniosek o przystąpienie do Papieskiego, Królewskiego i Czcigodnego Niewolnictwa Najświętszego Chrystusa z La Laguna (Pontificia, Real y Venerable Esclavitud del Santísimo Cristo de La Laguna), czyli założonej w 1545 roku wspólnoty katolickiej z siedzibą w La Laguna na Wyspach Kanaryjskich. Wniosek kobiety spotkał się z odmową bractwa, jako że przystąpić do niego mogą tylko osoby płci męskiej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję