Reklama

Niedziela Częstochowska

Kondycja wiary nie zależy od pogody

Nie przeszkodziła im niepewna pogoda i złowieszcze prognozy. Dokładnie 1137 osób poświadczyło własnoręcznym podpisem udział w 4.Biegu Miłosierdzia. Do pokonania była trasa prawie 5 km. Wszystko to w koszulce z logo sponsora, który w zamian za reklamę swojej firmy, płacił 4 zł za każdego uczestnika, a tym samym umożliwił dopłaty do realizacji recept przez seniorów.

[ TEMATY ]

bieg

Filip Depta

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Zależało nam na tym, by miłosierdzie nie było tylko piękną ideą, czy teorią, stąd po dokładnym rozeznaniu okazało się, że wiele osób starszych ma problem z realizacją recept i wielokrotnie rezygnują z niektórych leków, gdyż po prostu ich nie stać” – tłumaczy ks. Andrzej Partika.

Pomysłodawca i organizator akcji, a zarazem kustosz Sanktuarium Miłosierdzia Bożego, od samego początku był pewien powodzenia tegorocznego Biegu: „Kiepsko byłoby z kondycją naszej wiary, gdyby czynienie uczynków miłosierdzia uzależnione było od takich czynników, jak pogoda”. I rzeczywistość pokazała, że nie przeliczył się. Na trasie można było spotkać i tych, którzy o inicjatywnie dowiedzieli się niedawno i po raz pierwszy wzięli w niej udział, jak i weteranów, którzy już na stałe wpisali w swoje kalendarze świętowanie I niedzieli po Wielkanocy w częstochowskiej Dolinie Miłosierdzia. Bieg był bowiem jednym z punktów programu przeżywanego w tym dniu odpustu parafialnego. Tradycyjnie wspólne świętowanie rozpoczęło się Koronką do Bożego Miłosierdzia o godz.15. Po niej była Msza św. sprawowana w nowobudowanej świątyni. Eucharystii przewodniczył ks. Adam Kamizela.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Viceprowincjał Prowincji Zwiastowania Pańskiego Stowarzyszenia Zjednoczenia Apostolstwa Katolickiego (księży pallotynów) szukał współczesnych oznak miłosierdzia. „ W dzisiejszym świecie możemy zobaczyć elementy mentalności odrzucającej Boże miłosierdzie. Efektem takiego życia staje się szaleńczy wyścig po sukces, zamknięcie się na drugiego człowieka, a to rodzi zawiść, zazdrość, zachłanność, rozpasanie, szukanie w życiu jedynie przyjemności, a także nienawiść i egoizm oraz niepokój, niezaspokojenie i uczucie niespełnienia. Potrzebujemy prawdy o Bożym Miłosierdziu, bo ono ma zdolność leczenia ran naszego serca i naszej duszy”.

Filip Depta

W Mszy św. odpustowej uczestniczyło wielu mieszkańców Częstochowy i pielgrzymów z różnych zakątków Polski. Wśród wiernych obecni byli m.in. podopieczni kuchni dla bezdomni, która została uruchomiona po 1. Biegu Miłosierdzia odbywającym się w 2014 r. Przed 4 laty trasę 5-ciu kilometrów pokonało ponad 400 osób. Rok później na starcie odliczyło się 1000 uczestników. Dzięki nim udało się zgromadzić fundusze na remont łaźni dla bezdomnych. W 3. Biegu było już ponad 1400 osób. Ich udział w imprezie pozwolił na wykupienie prawie 2,5 tys. szkolnych obiadów dla dzieci z ubogich rodzin. Tradycją już stało się, że na każdego uczestnika Biegu czeka pamiątkowy medal oraz pallotyński bigos. Jednak wszyscy jednogłośnie podkreślają, że największą radością jest zawsze satysfakcja z wzięcia udziału w inicjatywie, która ma tak szczytny cel.

Filip Depta


Filip Depta

Bieg Miłosierdzia 2018 r

Bieg Miłosierdzia 2018 r
2017-04-24 09:19

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Częstochowa: marszobieg na rzecz bezdomnych

[ TEMATY ]

bieg

bezdomni

Josiah Mackenzie / Foter.com / CC BY

Formy dziękczynienia za kanonizację Jana Pawła II przybierać będą różnorakie formy. Księża pallotyni z Doliny Miłosierdzia w Częstochowie organizują w niedzielę 27 kwietnia marszobieg na rzecz bezdomnych. Wydarzenie wpisuje się w program obchodzonego w tym dniu odpustu parafialnego. Wydarzenie odbędzie się pod patronatem medialnym Tygodnika Katolickiego "Niedziela".

Różne instytucje zaprzyjaźnione z parafią zobowiązały się do przekazania na rzecz prowadzonej przez pallotynów stołówki 1 zł za każdy pokonany kilometr. Każdy uczestnik otrzyma koszulkę z logo sponsora i biegnąc, bądź maszerując, pokona zaplanowaną trasę. W ten sposób pomoże uzbierać fundusze na funkcjonowanie kuchni dla osób bezdomnych. „Zachwyt nad Bożym Miłosierdziem i kanonizacją Jana Pawła II nie może zakończyć się tylko na poziomie słów. Powinien on przybrać formę konkretnych czynów na rzecz drugiego człowieka” – uważa ks. Andrzej Partika, proboszcz parafii Bożego Miłosierdzia w Częstochowie. Uroczystości odpustowe rozpoczną się o godz. 15.00 koronką do Bożego Miłosierdzia. Po niej uroczystej Eucharystii przewodniczył będzie i homilię wygłosi bp Antoni Długosz, biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej. Następnie rozpocznie się marszobieg na rzecz bezdomnych. W ciągu całego dnia nie zabraknie także okazji do skorzystania z sakramentu pokuty i pojednania. Pierwsze zabiegi o ustanowienie kultu Miłosierdzia Bożego w Kościele katolickim podjął ks. Michał Sopoćko, spowiednik św. Faustyny. Jednak ostateczne zatwierdzenie miało miejsce dopiero za pontyfikatu Jana Pawła II. Oprócz tego, że oficjalnie ustanowił on Święto Miłosierdzia Bożego, to także beatyfikował a następnie kanonizował s. Faustynę Kowalską – apostołkę Bożego Miłosierdzia. W 2005 r., w wigilię tego Święta Jan Paweł II zmarł, a 6 lat później, także w II Niedzielę Wielkanocną czyli Niedzielę Miłosierdzia Bożego Jan Paweł II zostanie ogłoszony świętym. Dolina Miłosierdzia usytuowana jest u zachodnich podnóży Jasnej Góry. W 1947 r. księża pallotyni, którzy przejęli opiekę nad tym miejscem, rozpoczęli tu budowę domu i kaplicy, w której głównym ołtarzu umieszczono obraz Jezusa Miłosiernego namalowany według wizji św. Faustyny przez Adolfa Hyłę. Zabudowania te poświęcił w 1949 r. bp Teodor Kubina, pierwszy ordynariusz diecezji częstochowskiej. Od tamtego czasu nieprzerwanie w tym miejscu, zwanym Doliną Miłosierdzia, trwa kult związany z objawieniami św. Siostry Faustyny.
CZYTAJ DALEJ

To znak, że papież odszedł w okresie wielkanocnym

Gdy odszedł Jan Paweł II – też był kwiecień – to moje pierwsze skojarzenie po śmierci Franciszka, które kieruje serce do roku 2005. Też był to okres Świąt Wielkanocnych. Zauważmy: wybór Franciszka był oceniany jako zapowiedź nowego stylu, jako nowy powiew.

Umarł w czasie Świąt Zmartwychwstania Pańskiego, w poniedziałek wielkanocny, czyli w czasie tak bardzo wiążącym się z odnowieniem właśnie. Z odrodzeniem. Z życiem, które tylko zmienia się, nie kończy. To z pewnością wymowny znak dla świata. Także dla Kościoła, który nadal trwa, także w okresie sede vacante, bo został założony przez Zmartwychwstałego Chrystusa.
CZYTAJ DALEJ

Przewodniczący Episkopatu skierował do wiernych Słowo pożegnalne po śmierci papieża Franciszka

2025-04-21 15:01

[ TEMATY ]

abp Tadeusz Wojda SAC

śmierć Franciszka

Karol Porwich/Niedziela

Przez ponad 12 lat prowadził wspólnotę Kościoła, naśladując w posługiwaniu Piotrowym wzór biedaczyny z Asyżu - napisał przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Tadeusz Wojda SAC w Słowie pożegnalnym po śmierci Ojca Świętego Franciszka.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję