Marsz rozpoczął się Mszą św. w kościele pw. Ducha Świętego. Bp Krzysztof Włodarczyk w słowach homilii przypomniał nauczanie św. Jana Pawła II dotyczące obrony życia ludzkiego.
- Przez ten marsz głosimy, że tylko Bóg jest Panem życia, a prawa stanowione przez parlamenty powinny być odbiciem prawa naturalnego, obowiązującego wszystkich niezależnie od wyznania czy przekonań politycznych. Ponadczasową miarą każdej cywilizacji jest jej stosunek do życia ludzkiego. Cywilizacja, która odrzuca bezbronnych zasługuje na miano barbarzyńskiej - nawet jeśli miałaby wielkie osiągnięcia gospodarcze, techniczne czy naukowe – mówił bp Włodarczyk.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Koszalinianie w trakcie wydarzenia mogli wspomóc podopiecznych Domu Samotnej Matki w ramach akcji „Pielucha dla Malucha”. Na trasie kwestowali także wolontariusze koszalińskiej Caritas. Widoczni byli również harcerze – wśród nich Filip Bartoszek.
- To nie tylko służba, ale też pokazanie tego, co nam siedzi w sercu, o czym powinno się mówić, a nie milczeć. Jest mniej ludzi niż w ubiegłym roku, ale cieszy przedział wiekowy – od małych dzieci po ludzi w starszym wieku. Zresztą wszyscy jesteśmy dziećmi, a ten marsz jest dobrym pomysłem na spędzenie niedzieli – podkreślił harcerz.
Reklama
Drugi raz na marsz całą swoją rodzinę przyprowadził pan Tomasz. Towarzyszyła mu żona i trójka dzieci. Wszyscy schowani pod parasolami, ale z uśmiechem szli przez miasto.
- Skłoniła nas chęć zamanifestowania znaczenia prawdziwej rodziny. Z drugiej strony, to co było normalne kiedyś, teraz staje się czymś nowym, rzadziej spotykanym. Myślę, że przez to takich inicjatyw powinno być więcej. A deszcz? Pogoda nas nie odstrasza, najważniejsze są chęci.
Deszczowa aura nie odstraszyła również Jadwigi Koparskiej, która przyznaje, że stara się uczestniczyć w każdym marszu.
- Idziemy ku radości, a nie przeciwko czemuś – za czymś, za kimś, za wartościami, które są cenne dla każdego człowieka. Za mało jest radości, cieszenia się tym, co w rodzinie jest najważniejsze i najcenniejsze – prawdziwej miłości.
Organizatorami Marszu dla Życia i Rodziny była m.in. wspólnota Domowego Kościoła, Rycerze Kolumba oraz Civitas Christiana.