Reklama
Mija kolejny rok szkolny. Młodzież i dzieci 25 czerwca br. otrzymają świadectwa i z radością powitają wakacje. Wraz z końcem roku szkolnego upływa także kolejny rok katechetyczny w naszej archidiecezji.
Podsumowując ten rok szkolny i katechetyczny pragniemy podać dane statystyczne dotyczące liczby katechetów uczących religii oraz liczby uczniów uczęszczających na katechezę.
Ogółem w roku szkolnym 2003/2004 nauczaniem religii w naszej archidiecezji zajmuje się 1084 katechetów. Spośród tej liczby 255 katechetów to księża diecezjalni, 44 - księża zakonni, 18 -
diakoni i alumni, 100 - siostry zakonne, 2 - bracia zakonni i 655 osób świeckich.
W przedszkolach uczy katechezy 201 osób, w szkołach podstawowych - 564, w gimnazjach - 307 i w szkołach ponadgimnazjalnych - 322 osoby (niektóre osoby uczą w dwóch lub trzech placówkach).
Na terenie archidiecezji łódzkiej mamy 270 przedszkoli, 368 szkół podstawowych, 182 gimnazja i 150 szkół ponadgimnazjalnych. Razem oddziałów przedszkolnych i szkolnych jest 970.
We wszystkich szkołach i przedszkolach na terenie naszej archidiecezji uczęszcza na katechizację 219831 uczniów, co stanowi 93,31% ogółu wszystkich uczniów w tych placówkach.
W przedszkolach katechizowanych jest 13361 dzieci (79,00% ogółu), w szkołach podstawowych 97128 uczniów (97,20% ogółu), w gimnazjach 52789 (96,50% ogółu) i w szkołach ponadgimnazjalnych 56553 młodzieży
(88,31% ogółu). Najsłabsza frekwencja na katechizacji w oddziałach przedszkolnych spowodowana jest tym, że nie wszystkie placówki mają katechezę w poszczególnych grupach, szczególnie w grupach najmłodszych
dzieci.
Wszystkie dane o ilości katechetów i uczniów sporządzone zostały na podstawie sprawozdań księży proboszczów z miesiąca października 2003 r. (z początku roku szkolnego).
Podsumowując mijający rok szkolny i katechetyczny, nasuwa się wiele przemyśleń i pytań. Dlaczego coraz częściej większość dzieci i młodzieży zatraca wszelkie ideały i wartości religijne? Dlaczego
dzisiaj tak trudno dzieciom i młodzieży mówić o Bogu i życiu religijnym? Smuci nas, że pomimo licznego uczestnictwa w katechizacji zmalała frekwencja na Mszach św. niedzielnych i uczestnictwo w życiu
sakramentalnym. Na pewno wiele jest przyczyn wpływających na takie zaniedbania. Liczni obserwatorzy mówią o braku dobrych autorytetów i wzorców oraz wskazują na powierzchowne zaangażowanie się rodziców
w formację religijną ich dzieci. Rodzice są przecież pierwszymi nauczycielami i przekazicielami wiary swoim dzieciom. Pogoń za pracą i pieniądzem w dużej mierze spycha najważniejsze wartości na dalszy
plan, co w rezultacie prowadzi do obojętności religijnej. Pragnęlibyśmy, aby rodzice stawali się bardziej obrońcami i świadkami Chrystusa oraz wzorcami godnymi do naśladowania przez swoje dzieci. Dzieci
tłumaczą często - nie chodzę do kościoła na Mszę św., bo rodzice też nie chodzą. I kto tu jest winien? Katecheci podczas spotkań formacyjnych, warsztatów dydaktycznych i sesji duszpasterskich organizowanych
przez Wydział Katechetyczny Kurii Arcybiskupiej w Łodzi szukali odpowiedzi na te i inne pytania. Jakże dobrze byłoby, gdyby rodzice szczerze zechcieli być prawdziwymi świadkami wiary dla swoich dzieci.
Jakże to pomogłoby w wielkim dziele katechizacji młodego pokolenia.
Uczęszczanie dzieci i młodzieży na lekcje religii świadczy o ich chęci szukania Boga. Należy cieszyć się, że mimo wciąż obowiązujących przepisów oświatowych pozwalających na prawo wyboru przez uczniów
i ich rodziców uczęszczania lub nieuczęszczania na katechizację, wiele osób deklaruje swoją chęć pogłębiania wiary. Ale czy tylko samo uczęszczanie na religię wystarczy? Wszyscy wiemy, że nie. Nie możemy
oddzielić katechezy szkolnej od codziennego życia. Dzięki współpracy rodziców, katechetów i nauczycieli możemy bardzo wiele w tej dziedzinie osiągnąć. Możemy naprawdę pomóc tym, którzy są powierzeni naszej
trosce. Dlatego kończąc kolejny rok szkolny i katechetyczny, zechciejmy sobie wszyscy, zarówno katecheci, rodzice, jak i uczniowie, odpowiedzieć na pytanie: Czy ten mijający rok nauki religii pozwolił
nam bardziej przybliżyć się do Pana Boga i być lepszymi chrześcijanami? Jeśli odpowiemy sobie pozytywnie, to znaczy, że ten czas nie był stracony.
Wypowiedzi dzieci o lekcjach religii w szkole:
„Lubię lekcje religii, ponieważ na tych lekcjach dużo śpiewamy i malujemy. Bardzo lubię moją panią od religii”.
Adam, SP, kl. I
Pomóż w rozwoju naszego portalu
„Z tego roku szkolnego najbardziej będę pamiętała I Komunię św., gdy wraz z rodzicami, siostrą i chrzestnymi przyjmowaliśmy razem Pana Jezusa do swego serca. Teraz już zawsze będę mogła z rodziną
na każdej Mszy św. przyjmować Komunię św.”.
Magda, SP, kl. II
„Przez cały rok najbardziej oczekiwałem tego dnia, w którym po raz pierwszy przyjmę Pana Jezusa do serca. Nareszcie nadszedł ten dzień. W chwili, w której wstąpił we mnie Pan Jezus poczułem wielką
radość i ciepło w moim sercu. Chciałbym się tak czuć zawsze. Postanowiłem jak najczęściej przystępować do Komunii św.”.
Łukasz, SP, kl. II
„Lekcje religii pomogły mi lepiej zrozumieć czyny Pana Jezusa. Uczęszczanie na lekcje sprawiło, że mocniej pogłębiłem swoją wiarę i poznałem życie wielu świętych. Jest to całkiem ciekawa lekcja.
Jest to właśnie jeden z powodów, dla których chodzę na lekcje religii”.
Artur, SP, kl. IV
Reklama
„Lekcje religii pomogły mi mocnej uwierzyć w Boga. Dzięki temu zdecydowałem się zostać ministrantem i służyć przy ołtarzu. Pomogły mi również w odróżnianiu dobra od zła. Staram się wybierać dobro
i być grzecznym i dobrym uczniem”.
Marcin, SP, kl. V
„Gdy jestem w kościele lub na lekcji religii zdaje mi się, że ktoś do mnie mówi: »Bądź dobra, nie rób krzywdy innym«. Bardzo lubię lekcje religii”.
Gosia, SP, kl. VI
„Religia jest dla mnie nauką o Bogu. Każdy powinien znać swoją wiarę. Na lekcji byłoby ciekawiej, gdyby moi koledzy nie przeszkadzali. Czasami są niegrzeczni wobec pani katechetki”.
Szymon, SP, kl. VI
„Ten rok nauki był dla mnie szczególnie ważny. W ramach lekcji religii przygotowywałam się do przyjęcia sakramentu bierzmowania. Katechizm, który musiałam zaliczać jest dość trudny, ale dzięki
wyjaśnieniom pani katechetki wiele zrozumiałam. Myślę, że teraz będę dojrzalej patrzeć na swoje życie wiary”.
Monika, Gimnazjum, kl. III