Reklama

Prochy obrońcy Stolicy wróciły do kraju

Prochy gen. bryg. Waleriana Czumy, dowódcy obrony Warszawy we wrześniu 1939 r. i jego brata płk. Władysława Czumy 18 czerwca br. przywieziono do Polski z Londynu. Na płycie lotniska Okęcie stanęła Kompania Reprezentacyjna Wojska Polskiego. Modlitwom przy urnie przewodniczył ks. płk Kazimierz Tuszyński, dziekan Straży Granicznej, w asyście ks. ppłk. Krzysztofa Wylężka, proboszcza Katedry Polowej WP.

Niedziela warszawska 28/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na płycie lotniska urnę z prochami gen. Czumy niósł jego bratanek i syn chrzestny o. Hubert Czuma SI. - Niosąc urnę uświadomiłem sobie, że ostatni raz widziałem stryja 28 sierpnia 1939 r., kiedy będąc komendantem głównym Straży Granicznej jechałem z nim do Strażnicy Chochołowskiej, wspominał o. Czuma.
„Panie generale Walerianie Czuma, witamy bardzo serdecznie na Ziemi Ojczystej w Warszawie, po 65 latach rozłąki. W dużej mierze przyczyniłeś się do odzyskania niepodległości Polski. Straż Graniczna dumna jest, że w 1939 r. zostałeś jej komendantem” - powiedział na płycie lotniska ks. płk Tuszyński. Podkreślił, że siłę ducha do bohaterstwa i głębokiego profesjonalizmu obaj oficerowie czerpali z Dekalogu i Ewangelii.
Na urnie z prochami umieszczono generalską czapkę Waleriana Czumy. Orkiestra Reprezentacyjna WP odegrała Mazurka Dąbrowskiego. Po uroczystościach na Okęciu urny z prochami oficerów zostały przewiezione do Katedry Polowej, gdzie Mszy św. w intencji gen. Czumy i jego brata przewodniczył Biskup Polowy WP gen. dyw. Sławoj Leszek Głódź. Na początku Mszy św. bp Głódź powiedział, że oficerowie, których prochy powróciły do kraju byli ludźmi autentycznej wiary i wyrażali swą miłość do Ojczyzny poprzez służbę wojskową, w czasie wielkich zmagań, jakie przeżywała wówczas Polska. - Jak ptaki wracają do gniazda, tak oni wracają do Ojczyzny, dla której poświęcili swe życie - powiedział. Katedra Polowa przyjmuje jak matka ich doczesne szczątki - żołnierzy polskiej wolności i niepodległości - zakończył.
W homilii ks. ppłk Wylężek przypomniał historię życia gen. Czumy i płka Czumy. Powiedział, że stolica jest wdzięczna gen. Czumie za obronę w 1939 r. Kaznodzieja określając oficerów mianem bohaterów podkreślił, że byli ludźmi odważnymi o prawych charakterach i dobrze służyli Ojczyźnie. Zaapelował, by nie tracić pamięci o tych, którym zawdzięczamy naszą wolność.
Walerian Czuma urodził się 24 grudnia 1880 r. w Niepołomicach. Studiował na wydziale rolnym Hochschule fur Bodenkultur w Wiedniu. Wstąpił do Drużyn Strzeleckich. Od sierpnia 1914 do lutego 1918 r. służył w II Brygadzie Legionów Polskich. 15 marca 1915 r. awansowany na stopień podporucznika. Dowodził batalionem 3 pp. i brał udział we wszystkich walkach II Brygady Legionów. Ciężko ranny w bitwie pod Polską Górą 4 lipca 1916 r. 22 lutego 1918 r. pod Rarańczą przekroczył wraz z II Brygadą front rosyjski i został skierowany do Moskwy przez gen. Józefa Hallera do organizowania polskich oddziałów w Rosji. 4 lutego 1919 r. awansowany do stopnia pułkownika. Dowodził 5. Dywizją Syberyjską. Po walkach z Armią Czerwoną dostał się do niewoli i więziony był w Krasnojarsku i Omsku, a od 6 listopada 1920 r. w moskiewskim więzieniu na Butyrkach. 17 stycznia 1922 r. wymieniony na sowieckich komisarzy. Ukończył kurs wyższych dowódców w Rembertowie. Od 18 grudnia 1922 r. do 1 maja 1927 r. dowodził 19. Dywizją Piechoty, od 2 maja 1927 r. dowodził obszarem warownym Wilno, a od 20 lutego 1928 r. - 5. Dywizją Piechoty we Lwowie. 1 stycznia 1929 r. mianowany generałem brygady. Po 9 maja 1938 r. w dyspozycji Ministra Spraw Wojskowych. Od 7 lutego 1939 r. do września 1939 komendant główny Straży Granicznej. Od 3 do 28 września dowodził obroną Warszawy. Po kapitulacji w niewoli niemieckiej w oflagach VII A Murnau, VIII E Johannesbrunn i VI Doessel. Uwolniony 3 kwietnia 1945 r. przez oddziały amerykańskie. Zamieszkał w Anglii.
Zmarł 7 kwietnia 1962 r. Pogrzeb odbył się 11 kwietnia na cmentarzu w Wrexham. Odznaczony orderem Virtuti Militari III, IV i V klasy, Krzyżem Niepodległości z Mieczami, czterokrotnie Krzyżem Walecznych, Orderem Polonia Restituta IV kl, Złotym Krzyżem Zasługi, francuską Legią Honorową i belgijskim Krzyżem Leopolda.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Była światłem

2025-01-28 21:19

Małgorzata Pabis

- Gdy popatrzymy na historię życia tej młodej misjonarki, to można ją sparafrazować słowami Księgi Mądrości: „wcześnie osiągnąwszy doskonałość, przeżyła czasów wiele” – zaznaczył ks. Mateusz Wyrobkiewicz.

- Ilekroć spotykałem Helenkę na ulicach naszej rodzinnej miejscowości zawsze dało się odczuć to ciepło, tę radość, którą Helenka jaśniała, tak jak jaśnieje płomień świecy. Helenka była światłem rozświetlającym ciemności życia – mówił w piątek 24 stycznia w homilii ks. Mateusz Wyrobkiewicz, który znał osobiście Helenkę, jej rodak z Libiąża i rówieśnik.
CZYTAJ DALEJ

Ojciec Józef Wcisło: nie wyjawię danych penitenta, który powie, że chce zabić

Nie wyjawię danych osoby, która powie, że chce zabić – powiedział PAP ojciec Józef Wcisło. Moim obowiązkiem jest zachowanie danych penitenta w tajemnicy – dodał.

Po opublikowaniu przez PAP wywiadu, w którym psychoterapeuta Daniel Dziewit mówił o oczyszczającej roli spowiedzi, nasz rozmówca dostał krytycznego maila od czytelnika, przekonującego, że sakrament pojednania to forma przemocy psychicznej. Z jego słów wynikało, że dysponuje transkrypcjami spowiedzi swojego cierpiącego na Aspergera syna. Powiedział też, że dziecko ma za sobą próbę samobójczą, za co ojciec obwinił Kościół.
CZYTAJ DALEJ

Nergal ponownie na ławie oskarżonych ws. obrazy uczuć religijnych

2025-01-29 17:44

wikipedia.org

W Sądzie Okręgowym w Gdańsku w środę rozpoczął się proces odwoławczy przeciwko liderowi zespołu Behemoth Adamowi Nergalowi Darskiemu, oskarżonemu o obrazę uczuć religijnych. W ubiegłym roku sąd I instancji uniewinnił muzyka od dwóch zarzutów i warunkowo umorzył postępowanie w sprawie trzeciego z nich.

W środę w Sądzie Okręgowym w Gdańsku nie stawił się oskarżony Adam Nergal Darski (zgodził się na podanie danych osobowych – PAP). Lider deathmetalowego zespołu Behemoth odpowiada przed sądem odwoławczym za umieszczenie na swoim profilu w mediach społecznościowych w marcu 2018 roku filmiku, w którym śpiewając dziecięcą piosenkę, składał życzenia z okazji Dnia Kobiet, wymachując przy tym figurką penisa, na którym umieszczono ukrzyżowanego Chrystusa.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję