O drodze edukacyjnej Ojca Świętego z dr. Stanisławem Majewskim z Instytutu Pedagogiki Akademii Świętokrzyskiej rozmawia Agnieszka Dziarmaga
Agnieszka Dziarmaga: - Biografowie Papieża zgodnie podkreślają wpływ atmosfery rodzinnej i pierwszych lat szkolnych na ostateczne ukształtowanie się bogatej osobowości Jana Pawła II.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Stanisław Majewski: - Jan Paweł II uczył się w Szkole Powszechnej w Wadowicach, by po 4 latach - w 1930 r. kontynuować naukę w miejscowym Gimnazjum 8-klasowym na kierunku
klasycznym z łaciną i greką, a także przewagą przedmiotów humanistycznych. Należał do najlepszych uczniów, wykazując ogromne zainteresowanie literaturą klasyczną, jak i współczesną polską. Wielka w tym
zasługa ojca, który po śmierci matki Karola w 1929 r., Emilii, otoczył syna szczególną opieką. Pomagał mu w odrabianiu lekcji, zabierał go na wycieczki, w których czasem uczestniczył starszy brat
Edmund. W okresie wadowickim Karol zdradzał zainteresowania sportem i turystyką. Zetknął się też z ukochaną dziedziną - teatrem. Warto przypomnieć tu postać dyrektora wadowickiego Gimnazjum, Jana
Królikiewicza, który był miłośnikiem teatru, organizatorem życia teatralnego w szkole i inicjatorem kontaktów młodzieży z żywymi, profesjonalnymi teatrami Krakowa.
Ważną postacią dla przyszłego Papieża był Mieczysław Kotlarczyk, nauczyciel języka polskiego w Prywatnym Gimnazjum Ojców Karmelitów w Wadowicach i w Sosnowcu. Młody aktor Karol Wojtyła chętnie przyjmował
trudne role, sam także próbował reżyserowania sztuk. Rok 1938 zapisuje się trzema ważnymi wydarzeniami w życiu przyszłego Papieża: maturą, przeprowadzką do Krakowa i rozpoczęciem studiów polonistycznych
na Uniwersytecie Jagiellońskim. Na najstarszej polskiej uczelni wyższej młody student zetknął się z wieloma znakomitościami świata nauki. Intensywnie poznawał także Kraków i kontynuował swoje zainteresowania
teatralne. Ujawnił swoje kolejne uzdolnienia - poetyckie i dramatopisarskie.
- Edukacja „podziemna” w okresie II wojny światowej jest doskonałym przykładem determinacji i zapału Karola Wojtyły na drodze pogłębiania wiedzy i wzrastania w wierze.
Reklama
- Podczas koszmaru okupacji życie oświatowe i kulturalne zeszło do podziemia. Już jesienią 1939 r. ujawniły się cele polityki okupanta w zakresie oświaty, gdyż ukazały się oficjalne rozporządzenia władz Generalnej Guberni w tej dziedzinie. Na terenach włączonych do III Rzeszy odebrano Polakom wszelkie możliwości życia oświatowo-kulturalnego. Ofiarą polityki okupanta padły m.in. uczelnie kształcące kapłanów. Odpowiedzią Polaków na terror w dziedzinie oświaty był rozkwit tajnego nauczania, które początkami sięga jesieni 1939 r. Powstały podziemne władze oświatowe. Pierwszą była Tajna Organizacja Nauczycielska, potem ukształtował się aparat Polskiego Państwa Podziemnego. Tajne szkolnictwo prowadzono na wszystkich szczeblach od szkoły powszechnej do wyższej. Karol Wojtyła przeżywał w Krakowie wszystkie uciążliwości życia okupacyjnego. Realizując swoje zainteresowania teatralne jednocześnie podjął pracę fizyczną, najpierw w kamieniołomie, potem w Zakładach Sodowych „Solvay”. W 1941 r. na atak serca zmarł ojciec Karola. Bardzo boleśnie przeżywał on także aresztowanie księży przy kościele św. St. Kostki na Dębnikach. Biografowie K. Wojtyły uważają, że mniej więcej w tym czasie skrystalizowało się jego powołanie kapłańskie. Początkowo zamierzał zostać zakonnikiem - karmelitą bosym, ale Niemcy zakazali przyjmowania młodzieży do nowicjatów. Wstąpił więc do tajnego seminarium prowadzonego przez ówczesnego metropolitę krakowskiego księcia Adama Stefana Sapiehę. Karol Wojtyła pracował wtedy fizycznie, studiował teologię i nadal angażował się w życie teatralne w ramach podziemnego Teatru Rapsodycznego.
- Często biografowie oceniają karierę naukową Jana Pawła II jako błyskawiczną.
- Rzeczywiście ona taka była. 1 listopada 1946 r. Karol Wojtyła przyjął święcenia kapłańskie z rąk kard. Sapiehy i w krótkim czasie wyjechał do Rzymu, by podjąć studia na dominikańskim Uniwersytecie
Angelicum. Już w 1947 r. zdając egzamin z teologii uzyskał licencjat, zaś w czerwcu 1948 r. zdał wszystkie egzaminy konieczne do doktoratu i powrócił do kraju. Jego praca doktorska miała tytuł
Zagadnienie wiary w dziełach św. Jana od Krzyża. W latach 1948-49 był wikariuszem w Niegowici, a następnie w parafii św. Floriana w Krakowie. Poświęcając się pracy duszpasterskiej, nie zaniedbywał pracy
naukowej. W latach 1951-53 napisał i obronił rozprawę habilitacyjną na Uniwersytecie Jagiellońskim.
W niezwykle trudnym czasie (aresztowanie Prymasa Wyszyńskiego, proces bp. Kaczmarka) rozpoczęła się praca naukowa ks. Wojtyły jako nauczyciela akademickiego, w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim,
od 1954 r. Pracował tam na Wydziale Filozoficznym. Prowadził także wykłady w seminariach duchownych: krakowskim, śląskim, częstochowskim. Należy dodać, że w 1954 r. zlikwidowane zostały wydziały
teologiczne Uniwersytetów w Krakowie i Warszawie. W przypadku Krakowa wydział taki funkcjonował od 1400 r., a więc od fundacji św. Jadwigi.
Od 1962 r. datuje się aktywny udział bp. K. Wojtyły w obradach Soboru Watykańskiego II.
W 1964 r. zostaje on arcybiskupem, w 1967 r. - kardynałem. I staje się pierwszoplanową postacią w Episkopacie Polski, a także wybitnym filozofem formatu światowego, uczestnikiem konferencji
naukowych w Europie i na świecie.
Kard. Wojtyła nadal znajdował czas dla studentów i intensywnie pracował naukowo. Można zatem powiedzieć, że kiedy przyszło pamiętne konklawe 14 października 1978 r., kard. Karol Wojtyła znany
był nie tylko w kręgach Kościoła, ale jako wybitny uczony w skali światowej, w dziedzinie filozofii, teologii. Trudna była jego droga edukacyjna, mimo to potrafił osiągnąć na niej tak wiele.
- Dziękuję za rozmowę.