Poniedziałek wielkanocny 17 kwietnia 1995 r. był wietrzny, zimny i deszczowy. Nie zachęcał do spacerów, a raczej siedzenia przy „święconym”, przy stole. Lubaczowianie licznie jednak wyszli
na plac przy ul. abp. Eugeniusza Baziaka, na którym ordynariusz diecezji zamojsko-lubaczowskiej bp Jan Śrutwa miał poświęcić krzyż i teren pod budowę nowej świątyni. Miał to być kościół pw. św. Karola
Boromeusza, patrona największego z Polaków - Papieża Jana Pawła II, a równocześnie wotum dziękczynne za pobyt Ojca Świętego w czerwcu 1991 r. w tym mieście. To było i będzie na wieki najważniejsze
wydarzenie w historii Lubaczowa. Biskup, idąc w procesji z plebanii na plac, gdzie miał odprawić Mszę św., zauważył niezdarny napis na murze otaczającym dawną Kurię Biskupią: „Zamiast budować kościoły,
budujcie szpitale i szkoły”. Do tego napisu Pasterz odniósł się w czasie homilii: „Nasi przodkowie najpierw budowali kościoły, potem szkoły i szpitale. Dlaczego my nie mamy czynić podobnie.
To przy kościołach i klasztorach powstały pierwsze szkoły parafialne i katedralne. Chrześcijaństwo dało początek uniwersytetom, oświacie i nauce. Kościół przyczynił się do powstania szpitali, ochronek,
sierocińców, domów opieki społecznej. Chrześcijaństwo stworzyło moralność i obyczaje. Zachowajmy ten porządek rzeczy. Zbudujemy w Lubaczowie, jak Opatrzność Boża pozwoli, nowy kościół i szpital, i jak
będzie potrzeba nową szkołę. Jedno drugiemu nie przeszkadza”.
Po Mszy św. Ksiądz Biskup zachęcił wiernych, by ucałowali wielki drewniany krzyż postawiony na placu budowy kościoła, wykonany przez Zbigniewa i Jerzego Czuchów, a ufundowany przez mieszkańców ul.
gen. Stanisława Dąbka. Pocałunkiem tym zobowiązali się do aktywnego wspomagania budowy domu Bożego. W czerwcu rozpoczęto wykopy pod fundamenty i prace budowlane. Budowa przebiegała sprawnie. Wielka w
tym zasługa proboszcza parafii pw. św. Mikołaja ks. kan. Zbigniewa Kociołka. 2 lata później, 14 września, w uroczystość Podwyższenia Krzyża Świętego, stała już ceglana bryła świątyni, a przy niej polowy
ołtarz, na którym bp Jan Śrutwa sprawował Eucharystię. Dokonał w tym dniu ważnego aktu - poświęcenia i wmurowania kamienia węgielnego. Dekretem Biskupa parafia św. Mikołaja od pierwszej niedzieli
adwentu 1997 r. otrzymała tytuł św. Karola Boromeusza. W pierwszych dniach czerwca 1998 r. przeniesiono parafię z kościoła pw. św. Mikołaja do kościoła pw. św. Karola Boromeusza. Cerkiew, która
od 1979 r. była siedzibą drugiej parafii w Lubaczowie, została oddana grekokatolikom. W 8. rocznicę pobytu Papieża Jana Pawła II w Lubaczowie, 2 czerwca 1999 r. bp Mariusz Leszczyński poświęcił
nowo zbudowany kościół. W 10. rocznicę wizyty Ojca Świętego w tym mieście w głównym ołtarzu kościoła wmontowano dekorację rzeźbiarską ukazującą zmartwychwstanie Chrystusa według projektu i realizacji
lubaczowskich artystów - Janusza Szpyta i Stanisława Piotra Makary, a w ołtarzach bocznych obrazy - Jezusa Miłosiernego i Matki Bożej Nieustającej Pomocy. W oknach tej pięknej świątyni znalazły
się witraże św. Karola Boromeusza, Papieża Jana Pawła II oraz świętych i błogosławionych wyniesionych przez Ojca Świętego na ołtarze. Plac przy kościele wybrukowano kostką, ustawiono trwałe ogrodzenie.
W ciągu tych 9 lat wykonano ogrom pracy. Wielka w tym zasługa proboszcza ks. Zbigniewa Kociołka. To on oprócz posługi duszpasterskiej zdobył drugą specjalizację - budowniczego kościoła. W tej dziedzinie
był i jest skuteczny, konsekwentny. Umie szanować ludzi, zjednywać ich do pomocy i ofiarności. Przejdzie do historii jako kapłan zasłużony dla rozwoju Lubaczowa.
Wraz z budową kościoła trwała budowa szpitala powiatowego. Wspierał ją duchowo bp Jan Śrutwa, który dokonał wmurowania aktu erekcyjnego we wrześniu 1997 r. Chorzy otrzymali także nową kaplicę.
28 maja br. w nowo budowanym szpitalu powiatowym odbyła się uroczystość nadania blokowi operacyjnemu imienia dr. Antoniego Ziętka. Od maja 1961 r. aż do śmierci w marcu 1990 r. był on ordynatorem
chirurgii i równocześnie dyrektorem lubaczowskiego szpitala. „W swoim życiu zawodowym wykonał kilka tysięcy zabiegów operacyjnych. Pod jego kierunkiem wielu chirurgów zdobyło pierwszy i drugi stopień
specjalizacji. Cechowała go ogromna odpowiedzialność za chorego. Był człowiekiem skromnym, prostolinijnym, wrażliwym, dobrym - tak wspominał go dr Jerzy Tabaczek. - Uhonorowaliśmy dziś mojego
wychowawcę i szefa, który nauczył mnie tego rzemiosła. Za swoją ciężką pracę dla tutejszego społeczeństwa przez 29 lat w pełni sobie na to zasłużył. Wierzę, że dobry duch Antoniego będzie obecny w sali
operacyjnej, a wszystkie operacje będą udane” - mówił wzruszony doktor nauk medycznych Franciszek Jaszczuk. „Cieszę się, że dożyłem czasów, że nasz bohater ma swoje zasługi zapisane
w tym miejscu, w którym się zasłużył” - dodał starosta lubaczowski Józef Michalik, który jako były poseł na Sejm RP ma niemałe zasługi w tym, by inwestycja ta była finansowana z budżetu państwa.
Obecny na uroczystości wiceminister finansów Wiesław Ciesielski poinformował, że na ten rok szpital na dalszą budowę otrzymał 13 mln zł i zechce w budżecie przyszłego roku zapisać brakującą kwotę na zakończenie
budowy. Aktu poświęcenia bloku i sali operacyjnej oraz wmurowanej tablicy dokonał ks. prał. Bronisław Gwóźdź, który przez 31 lat był kapelanem w lubaczowskim szpitalu. Mszę św. odprawił dziekan lubaczowski
ks. Franciszek Nucia. W homilii powiedział, że trzeba w naszym życiu wyciąć wszystko to, co nas oddala od Boga i ludzi, a pozszywać to, co rozbite w życiu społecznym. Obecny był też proboszcz ks. Zbigniew
Kociołek i kapelan szpitala ks. Lesław Hypiak. Miejmy nadzieję, że w przyszłym roku, a najpóźniej za 2 lata i ta inwestycja zostanie w pełni zakończona. Chorzy będą mieć godne warunki do leczenia.
Nie rozpoczęto w Lubaczowie budowy nowej szkoły. Nie ma takiej potrzeby. W ciągu 4 lat zbudowano w Zespole Szkół im. gen. Józefa Kustronia okazałą, pełnowymiarową halę sportową. 18 września 2003 r.
w konkatedrze bp Jan Śrutwa poświęcił nowy sztandar tej szkoły i halę sportową. Nie obojętne jest naszemu Biskupowi, co dzieje się w innych szkołach. W wyniku reformy oświaty w 1999 r. powstały gimnazja.
W 2000 r. bp Jan Śrutwa poświęcił sztandar Publicznego Gimnazjum nr 1, które otrzymało wówczas imię Przemysława Inglota, lubaczowianina, sybiraka, oficera Armii gen. W. Andersa, który walczył w kampanii
włoskiej pod Monte Cassino i pod Ankoną, przemysłowca w Stanach Zjednoczonych, dyrektora sekcji charytatywnej Kongresu Polonii Amerykańskiej, który pomagał szpitalom w kraju, w tym i lubaczowskiemu oraz
domom opieki społecznej w powiecie lubaczowskim. Bp Mariusz Leszczyński poświęcił zaś sztandar Publicznego Gimnazjum nr 2 i wziął udział w uroczystości nadania mu imienia króla Jana III Sobieskiego. Jest
nadzieja, że w Zespole Szkół Zawodowych wybudowana zostanie kryta pływalnia.
Spełniają się prorocze słowa Biskupa wypowiedziane w Poniedziałek wielkanocny przed 9 laty. „Przy Bożej Opatrzności zbudujemy w Lubaczowie i kościół, i szpital. W zasadzie już zbudowaliśmy.
Trzeba je wykończyć i doposażyć. Modernizuje się bazę oświatową szkół średnich. Zmienia się wiele w systemie nauczania i wychowania. Trwa zgodne współdziałanie Kościoła z nauczycielami lubaczowskich szkół
i władzami samorządowymi miasta i powiatu. Zgodna współpraca, przy Bożej pomocy, przynosi efekty”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu