Reklama

Wiadomości

Jak zapobiec kryzysom?

Jest rzeczą pewną, że okresów intensywnego rozwoju, zarówno w porządku naturalnym, jak i duchowym, nie da się uniknąć. Sytuacji losowych także nie wyeliminujemy z naszego życia. Niestety, właśnie te momenty często postrzegamy jako czas kryzysu. Jak zatem się na nie przygotować? Jak zmienić świadomość tak, aby widzieć w przełomowych wydarzeniach szansę na rozwój, a nie impuls do wejścia w kryzys – czas załamania, smutku, gniewu czy depresji?

[ TEMATY ]

psychologia

kryzys

Fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Aby odpowiedzieć na te i tym podobne pytania, trzeba najpierw wyjaśnić bardziej podstawową kwestię, a mianowicie: dlaczego dana sytuacja odbierana jest przez konkretnego człowieka jako kryzys, a przez innego nie?

Istnieją trzy obszary, w których nieuporządkowanie niesie ze sobą bardzo trudne uczucia i emocje. Pierwszy z nich dotyczy percepcji rzeczywistości, drugi – obrazu Bogu, trzeci – hierarchii wartości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Błąd w postrzeganiu rzeczywistości najczęściej polega na zaprzeczaniu temu, że generuje ona, sama z siebie, cierpienie. W niej ukryte jest to, co chrześcijaństwo nazywa krzyżem. Jeśli nierealistycznie patrzymy na świat, jesteśmy „zdziwieni”, przeżywając sytuacje dyskomfortu, tak fizycznego, psychicznego, jak i duchowego. Ukryta w człowieku głęboka potrzeba przyjemności nie pozwala pogodzić się z faktem, że ból jest naturalną częścią egzystencji ludzkiej. Dlatego gdy ten się pojawia, często rodzi bunt, chęć ucieczki, niekiedy panikę, poczucie winy lub postawę obwiniania innych. A potrzeba tylko jednego: akceptacji.

Drugim źródłem kryzysów jest zafałszowany obraz Boga. Traktowanie Go jako talizmanu, którego zadaniem jest ochrona nas przed nieszczęściem. Gdy przychodzi wydarzenie trudne, np. utrata pracy, wówczas budzi się, podobnie – jak w przypadku nierealistycznego obrazu rzeczywistości – bunt, postawa obwiniania, tym razem Boga itd. A Ten ostatni często, dopuszczając konkretne wydarzenie, walczy o ostateczny los naszej duszy.

Trzecim źródłem nieszczęść jest nieuporządkowana hierarchia wartości. Jeśli cokolwiek w realnej (nie deklaratywnej) hierarchii wartości stoi powyżej Boga, wówczas utrata jakiegokolwiek z dóbr materialnych, społecznych, intelektualnych czy duchowych powoduje kryzys.

Tak też, jeśli pragniemy przeżywać trudności, które niesie życie nie jako kryzysowe, lecz naturalne sytuacje lub sprawy do załatwienia, to po pierwsze: trzeba „odczarować” rzeczywistość, tzn. realistycznie ją widząc, zaakceptować ukryty w niej krzyż. Po drugie: warto czytać Biblię tak, aby odnaleźć w niej prawdziwy obraz Boga. Boga walczącego o nasze zbawienie, a nie „dżina” zaspokajającego potrzebę przyjemności. Po trzecie: niezbędna jest rewizja hierarchii wartości. I jeśli okaże się to konieczne – przewartościowanie dotychczasowego życia.

Reklama

Nie jest to droga ani krótka, ani łatwa. Pójście na skróty się nie opłaca. Lecz zdobycie celu tej podróży wydaje się wysoce prawdopodobne – jest to osiągnięcie prawdziwej radości z życia.

Zapraszamy wszystkich zainteresowanych tą tematyką kryzysów życiowych i duchowych na warsztaty łączące psychologię z duchowością, które odbędą się 9-10 grudnia 2017 r. w Poradni psychologiczno-religijnej przy Jasnej Górze.

Danuta Ługowska, doktor filozofii, psycholog, terapeuta

Iwona Tabulska teolog, psychoterapeuta z Poradni Psychologiczno-Religijnej przy Jasnej Górze

2017-11-30 08:55

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Psycholog: brakuje w nas przestrzeni do rozmawiania o śmierci

[ TEMATY ]

wywiad

śmierć

żałoba

psychologia

Graziako

Często po śmierci kogoś bliskiego powstają w nas emocje, które mogą być społecznie nieakceptowalne. Brakuje w nas przestrzeni do rozmawiania o przemijaniu – powiedział w rozmowie z KAI Paweł Grochocki, psycholog zajmujący się problematyką żałoby i śmierci oraz śpiewak tradycyjnych pieśni pogrzebowych.

Damian Burdzań (KAI): Najnowsze badania pokazują, że średniowieczne wołanie „Memento mori” nie straciło na aktualności. Co trzeci Polak nigdy nie myślał o śmierci…

Paweł Grochocki: Wcale mnie to nie dziwi. Dla mnie zajmowanie się śmiercią jest zajmowaniem się życiem, ale paradoksalnie ludzie coraz mniej zajmują się śmiercią, bo coraz mniej żyją. Żeby zastanowić się nad przemijaniem trzeba złapać oddech. Nie chcę tutaj przesadnie krytykować konsumpcjonizmu i materializmu, ale ciągle jesteśmy trochę obok tego życia, ciągle szukamy nowych bodźców, z jednego serwisu VOD przechodzimy na platformę do słuchania muzyki. Brakuje w nas przestrzeni do rozmawiania o przemijaniu, przez co często uciekamy w dwie skrajności: albo idziemy w stronę wulgaryzacji śmierci i jej widowiskowości, co dobitnie pokazuje liczba wyświetleń pod filmem przedstawiającym śmierć przywódcy Państwa Islamskiego, albo próbujemy śmierć obśmiać.

CZYTAJ DALEJ

Hulaj dusza, piekła nie ma?

W naszych czasach coraz wyraźniej da się zauważyć działanie złego ducha. Widać to choćby po tym, jakich „praw” domaga się część społeczeństwa – do aborcji, eutanazji czy błogosławieństwa dla par homoseksualnych.

Zły w symbolach często wulgarnie „przemawia” też w muzyce i sztuce. Jego działanie przejawia się w deprawacjach seksualnych, uzależnieniach, magii i okultyzmie, działaniu sekt i rozwoju pseudoduchowym. To swego rodzaju znak czasu – dziś, gdy pogłębia się relatywizm moralny, trzeba mieć naprawdę solidne fundamenty, by nie dać się zwieść diabłu, który sprytnie „oferuje” swoje pokusy.

CZYTAJ DALEJ

W trosce o historię "małej Ojczyzny" - XI Jarmark Historyczny

2024-06-30 19:46

ks. Łukasz Romańczuk

Po raz jedenasty w Głębowicach odbył się Historyczny Jarmark Parafialny. W jednej z sal “Garnierówki” została otwarta wystawa, w której możemy poznać historię karmelitańskiego kompleksu, a także zobaczyć wiele pamiątek z różnych wieków.

Na placu przy „Garnierówce” rozłożone zostały dwa wielkie namioty. Początkowo chroniły one przybywających na Jarmark przed obfitym słońcem, a z czasem były one ochroną przed padającym deszczem. - Jak dobrze, że Pan Bóg nas obdarował deszczem. Było bardzo duszno, a teraz, mimo, że pada można swobodnie oddychać - mówił z radością ks. Jarosław Olejnik, proboszcz głębowickiej parafii.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję