W sierpniu tego roku Paweł Pierściński, mistrz i nestor kieleckich fotografików, spalił 262 tys. swoich negatywów. Od dość dawna wyjaśniał, że nie ma ich gdzie przechowywać, a żadna instytucja rządowa
ani kulturalna nie wykazywała zainteresowania tematem. Ostatnio 80 negatywów fotografii Pawła Pierścińskiego zakupił kielecki Magistrat, w przyszłości mają one trafić do Muzeum Miasta Kielce. Negatywy,
które kupiło miasto, pochodzą z lat 1954-69. Są na nich zarejestrowane miejsca i budynki dzisiaj już nieistniejące.
Paweł Pierściński, twórca Kieleckiej Szkoły Krajobrazu, w tym roku pokazał miłośnikom fotografii swój kolejny album, tym razem wydany przez Wydawnictwo BOSZ z Olszanicy, w ramach prezentacji najważniejszych
pod względem historyczno-geograficznym regionów Polski. To ważne, że prezentacja Świętokrzyskiego rozpoczyna cykl.
Wiemy, że coraz mniej jest takich poletek, pofałdowanych wzgórz z linią lasu na horyzoncie i zakoli rzek, utrwalanych przez mistrzów kieleckiego pejzażu, rejestrowanych w magicznych momentach -
świtu, mgły, zachodu słońca czy ulewnego deszczu. Warto chyba zastanowić się nad sposobem zorganizowanego dokumentowania specyficznie i pięknie rejestrowanej historii regionu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu