Reklama

Mój komentarz..

Osamotnieni wobec polityki niemieckiej?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

29 maja 1998 r. Bundestag specjalną uchwałą podziękował wszystkim niemieckim rządom za to, że w sprawie wypędzonych zajmowały pryncypialne stanowisko. Uchwała ta zalecała taką postawę kolejnym rządom niemieckim oraz stwierdzała, że „wypędzenie było sprzeczne z prawem narodów”, a zatem i „skutki wypędzenia są sprzeczne z prawem narodów”. To „prawo narodów” to istotna część prawa Unii Europejskiej.
Właśnie z tego względu należałem do grona tych publicystów, którzy postulowali najpierw uregulowanie z Niemcami kwestii własnościowych na ziemiach zachodnich, a dopiero potem negocjacje z UE w sprawie akcesu, a i to pod warunkiem, że Unia uzna za ostateczne rozstrzygnięte kwestie własnościowe między Polską a Niemcami.
Polska przystąpiła do UE bez uregulowania tych kwestii - zarówno z Niemcami, jak i z Unią.
Już po powstaniu Pruskiego Towarzystwa Powierniczego i jego jednoznacznych deklaracjach (wiosną br.) Sejm polski podjął uchwałę, w której stwierdzał, że Polska nie będzie honorować żadnych roszczeń niemieckich, wynikających z II wojny światowej i jej następstw. Mimo to Pruskie Towarzystwo Powiernicze nie tylko nie zaprzestało swej działalności, ale oświadczyło, że niezależnie od pozwów kierowanych do trybunałów europejskich, będzie też - wespół z żydowskimi organizacjami „holocaust-business” pozywać Polskę przed sądy amerykańskie. Co więcej, po stronie niemieckiej do grona „wypędzonych” dołączyło ok. miliona obywateli, którzy po 1948 r., przyznając się do niemieckiego pochodzenia, opuścili Polskę, pozostawiając w niej swoje mienie.
W tej sytuacji kilka tygodni temu Sejm polski podjął kolejną uchwałę. Formułuje ona dwa postulaty prawne i jeden polityczny. Pierwszy postulat prawny zawarty jest w stwierdzeniu, że „Polska nie ponosi żadnych zobowiązań finansowych wobec obywateli Republiki Federalnej Niemiec, wynikających z II wojny światowej i jej następstw”. Wynika więc z niego, że Polska nie powinna płacić żadnych odszkodowań. Rzecz jednak w tym, że po akcesie do UE (bez wcześniejszego uregulowania tej kwestii) o odszkodowaniach decydować będzie prawo Unii Europejskiej i jej trybunały, a nie rząd czy Sejm polski.
Drugi postulat „wzywa rząd Rzeczpospolitej Polskiej do podjęcia zdecydowanych kroków w sprawie definitywnego uznania przez Republikę Federalną Niemiec ewentualnej odpowiedzialności odszkodowawczej za szkody poniesione przez obywateli niemieckich wskutek przesiedleń”. Wszystkie oficjalne czynniki niemieckie dają jednak jednoznaczną odpowiedź na ten postulat: na gruncie prawa niemieckiego i unijnego nie jest to możliwe, bo państwo niemieckie nie odpowiada za przesiedlenia...
Trzeci postulat, zawarty w uchwale polskiego Sejmu, ma charakter polityczny. Stwierdza, że „Polska nie otrzymała dotychczas stosownej rekompensaty za niemieckie zniszczenia, agresję, okupację i ludobójstwo”. Kwestia ta nie podlega regulacji prawa unijnego, jest więc prawnie otwarta. Stwarza polskiemu rządowi podstawę do podjęcia międzynarodowej akcji politycznej, aby np. wspólnie z innymi państwami poszkodowanymi przez Niemcy domagać się rekompensat i reparacji wojennych, tak, aby w ewentualnym bilansie wzajemnych żądań odszkodowawczych wyjść przynajmniej na zero lub z nadwyżką. Niestety, ten właśnie postulat polskiego Sejmu, będący - jak się wydaje - ostatnią linią obrony polskiej własności na ziemiach zachodnich, nie tylko został zlekceważony przez postkomunistyczny rząd M. Belki, ale wręcz politycznie zdezawuowany. Zamiast podjęcia obronnej inicjatywy politycznej, rząd Belki postanowił „powołać wspólny zespół prawników polsko-niemieckich”, aby „zapobiegać skuteczności niemieckich roszczeń odszkodowawczych”. Zakrawa to wręcz na groteskę: po pierwsze dlatego, iż w ten sposób rząd Belki przyznaje, że na gruncie prawa UE roszczenia te mogą być skuteczne, po wtóre dlatego, że żaden „zespół prawników” nie zastąpi orzeczeń unijnych trybunałów, gdy będą niekorzystne dla Polski.
Tymczasem po ostatnim spotkaniu Schroedera z Putinem na Krymie (w Soczi, niedaleko Jałty) kanclerz Niemiec oświadczył, że „partnerstwo niemiecko-rosyjskie ma charakter strategiczny”. Innymi słowy, oś Berlin-Moskwa jest już faktem. Prezydent Ukrainy (czy za podpowiedzią Putina czy Schroedera?) oświadczył całkiem niedawno, że „Lubelszczyzna i Chełmszczyzna to rdzennie ukraińskie ziemie” - skąd już tylko krok do wysunięcia roszczeń materialnych przez „wypędzonych, rdzennych Ukraińców”... Natomiast w obronie polskiego stanu własności na ziemiach zachodnich nie odezwał się dotąd nikt: ani w UE, ani w NATO, ani w Europie, ani za oceanem, ani nawet w „trójkącie wyszechradzkim”. Postępująca izolacja polityczna Polski nie jest dobrym prognostykiem wobec roszczeń niemieckich, z fazy zapowiedzi przechodzących właśnie w fazę realizacji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież: demokracja jest związana z wartościami osoby, braterstwa i ekologii integralnej

2024-07-07 09:13

[ TEMATY ]

wartości

demokracja

papież Franciszek

braterstwo

Monika Książek

Na potrzebę chrześcijańskiego i ewangelicznego odczytania zjawisk społecznych, co jest ważne nie tylko w kontekście włoskim, ale stanowi przestrogę dla całej ludzkości i dla drogi wszystkich narodów - wskazał Franciszek w centrum kongresowym „Generali Convention Center” w Trieście na zakończenie 50. Tygodnia Społecznego.

Przebiegał on pod hasłem „W sercu demokracji. Uczestnictwo między historią a przyszłością”. Wzięło w nim udział 900 katolików włoskich. "Tak bowiem jak kryzys demokracji przenika różne realia i narody, tak samo postawa odpowiedzialności za przemiany społeczne jest wezwaniem skierowanym do wszystkich chrześcijan, gdziekolwiek żyją i pracują, w każdej części świata" - powiedział papież i podkreślił, że demokracja jest związana z wartościami osoby, braterstwa i ekologii integralnej.

CZYTAJ DALEJ

25. Pielgrzymka Kawalerii Konnej z Zaręb Kościelnych na Jasną Górę

2024-07-06 17:33

[ TEMATY ]

Pielgrzymki 2024

BP Jasnej Góry/Krzysztof Świertok

Łączą pasję do historii i jeździectwa z miłością do Matki Bożej. Dziś, po 11 dniach w siodle 25. Pielgrzymka Kawalerii Konnej z Zaręb Kościelnych dotarła na Jasną Górę. Grupa przypomina o tradycjach 10. Pułku Ułanów Litewskich. Tradycyjnie na wjazd do Częstochowy, założyli historyczne galowe mundury kawalerii II Rzeczypospolitej i rzędy dla wierzchowców.

- Poprzez pielgrzymki do sanktuarium przypominamy o historii naszej Ojczyzny, bo przecież przez tysiące lat, wolność zwiastowały wjeżdżające konie. Musimy pamiętać o polskich bohaterach, którzy kochali swoją służbę i na przestrzeni dziejów za Polskę oddawali życie - powiedział dowódca, st. wachmistrz ks. Andrzej Dmochowski, proboszcz parafii Zaręby Kościelne. Zauważył, że ich konie dotykają tu śladów konfederatów barskich i wszystkich, którzy przychodzili do Matki Bożej i oddawali Jej hołd. Kiedy w historii dziejów gasły wszystkie światła szansy na odzyskanie wolności Jasna Góra pozostawała miejscem nadziei.

CZYTAJ DALEJ

Przedostatni dzień Wielkiego Odpustu Tuchowskiego

2024-07-06 22:43

Br. Kacper Grabowski CSsR

    W pierwszą sobotę miesiąca do sanktuarium na Lipowym Wzgórzu przybyło wiele pielgrzymek. Wśród zaproszonych gości był m.in. abp Stanisław Budzik, metropolita lubelski.

    Tradycyjnie dzień rozpoczął się o godz. 6:00 odsłonięciem Cudownego Obrazu i Mszą świętą sprawowaną w bazylice. Z kolei Eucharystię o 7:00 celebrowano już na dziedzińcu wokół ołtarza polowego. Przewodniczył jej o. Jacek Dembek CSsR, misjonarz pracujący w Tuchowie. Następnie o godzinie 9:00 została złożona kolejna Najświętsza Ofiara, której przewodniczył ks. kan. Maciej Ścibór, proboszcz i kustosz sanktuarium maryjnego w Lubomierzu. Ta celebracja zgromadziła przede wszystkim pielgrzymkę uczestników Pieszej Pielgrzymki Tarnowskiej na Jasną Górę, pielgrzymów idących szlakiem św. Jakuba, pątników zdążających do wszelkich sanktuariów maryjnych, uczestników Ekstremalnej Drogi Krzyżowej oraz rowerzystów. W swoim kazaniu ksiądz kanonik wyjaśnił znaczenie słowa „pielgrzymka”, pytając zebranych o intencje, z którymi dziś przybyli.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję