Kult Najświętszego Serca Pana Jezusa w strzemieszyckiej wspólnocie jest znany od początku istnienia parafii. Od lat działa tutaj honorowa Straż Najświętszego Serca Pana Jezusa, w każdy piątek odbywa się
specjalne nabożeństwo z procesją eucharystyczną. Wierni często po przyjęciu Komunii św. przyklękają przed figurą Najświętszego Serca Jezusa. Kustosz sanktuarium ks. Jan Gaik uważa, że na terenie Zagłębia
kult Bożego Serca jest bardzo potrzebny. „Mam nadzieję, że modlitwy zanoszone do Boga w świątyni dadzą wiernym w tych trudnych czasach bezrobocia i stagnacji gospodarczej otuchę i nadzieję. O to
się nieustannie modlimy i zachęcamy do tego innych, bo «bez Boga ani do proga»” - podkreśla ks. Gaik.
O tym, jak ważna jest modlitwa do Serca Jezusowego, zapewnił Metropolita Częstochowski w wygłoszonej homilii. „Najświętsze Serce Jezusa skupia w sobie tajemnicę miłosierdzia, nieprzebrane łaski
miłości i przebaczenia. A Matka Boża pięknie uczy nas, jak z tych łask korzystać”. Ksiądz Arcybiskup przypomniał również, że przerażenie i smutek współczesnego człowieka wypływa z postmodernizmu
- poglądu, który nie uznaje żadnych zasad, a wartości są dla niego względne. „Człowiek na bazie takiej filozofii nie może długo egzystować. Jak dobrze przedstawia się na tym tle Serce Jezusowe
- uosobienie Bożej miłości. Ufam, że strzemieszyckie sanktuarium głosi tę prawdę, wielbi i raduje się nią” - podkreślił arcybiskup Nowak.
Przy okazji rocznicy ustanowienia sanktuarium wprowadzone zostały ponownie obecne już w parafii relikwie: św. Felicji, św. Kazimierza, św. Agnieszki, św. Teresy, św. Stanisława Kostki, św. Justyna,
św. Antoniego i św. Barbary. Umieszczone w odnowionym relikwiarzu spoczęły w bocznym ołtarzu obok chrzcielnicy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu