Reklama

Jan Paweł II w Cyganach…

Po 16 października 1978 r. entuzjazm wszystkich Polaków najtrafniej chyba wyrażała piosenka, która (pewnie dziś nikt tego nie potrafiłby powiedzieć) wyrosła jakby spod ziemi: „Czy wy wiecie, że my mamy Papieża?” Śpiewali ją wszyscy, dorabiając kolejne strofy o tym, że jeździł na nartach, że to Karol Wojtyła, że pływał kajakiem, że mieszkał w Krakowie... Ci, którzy nauczyli się jej na pamięć brali do ręki różaniec, w południe prace powstrzymywali, aby „Anioł Pański” z Nim i za Niego, w Apelu Jasnogórskim łączyli się z Watykanem, gdzie może czuł się czasami samotny. Dzisiaj trochę zapomnieliśmy o tej piosence.
Gdyby zapytać o to, czy wy wiecie, że my mamy Papieża w Cyganach, każdy odpowiedziałby szybko: „No pewnie! Mamy Go, mamy! Patronuje naszej szkole”.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kiedy to było?...

Był taki rok - 1995. Był taki maj, dokładnie 18. (Czy wy wiecie, że w tym dniu urodził się Papież - można dośpiewać w Cyganach kolejną zwrotkę) i był pomysł na patrona szkoły. Kto? Temat ten powracał od 1991 r. prawie na każdej radzie pedagogicznej. Stanisław Wyspiański? Jan Kochanowski? Adam Mickiewicz? Wszyscy wielcy Polacy, wszyscy godni, by patronować takiemu miejscu jak szkoła. A kiedy pojawia się imię Jana Pawła II nikt nie ma wątpliwość. Papież! Tylko Papież. Rodzice dzieci i całe Cygany powiedzieli, że dla Papieża społecznie popracują, że ławki pomalują, by jak nowe wyglądały, że szkołę odnowią, korytarze, szatnie, łazienki, sale lekcyjne, wszystko dla Papieża… Czy wy wiecie?... No i zrobili! Mają Papieża w Cyganach! I dumni są z tego! Bardzo dumni.

Uczyliśmy się od Myślenic…

Reklama

„Nie bardzo wiedzieliśmy na początku jak to wszystko trzeba zrobić. To była pierwsza szkoła tego typu w nowej diecezji sandomierskiej” - wspomina Krystyna Łącz, były dyrektor papieskiej szkoły. „Wiedzieliśmy, że w Myślenicach jest taka szkoła, dlatego nawiązaliśmy kontakty z nimi, żeby się nauczyć jak się »robi« papieską szkołę” - daje Zofia Sędka, nauczyciel plastyki. Nie było to łatwe, ale też i nie tak skomplikowane jak by mogło się wydawać. Dzień po dniu szkoła stawała się bardziej papieską i potwierdzała się słuszność wyboru Patrona. Znowu okazało się vox populi, vox Dei - głos ludu stał się faktycznie głosem Boga. Konkursy, prace plastyczne, tematyka papieska - to wszystko stawało się krwiobiegiem szkoły, która codziennie w swojej pracy pamięta o słowach swojego wielkiego Patrona: „Dzisiaj, kiedy zmagamy się o przyszły kształt naszego życia społecznego, pamiętajcie, że ten kształt zależy od tego, jaki będzie człowiek (…) Naród zaś jest bogaty przede wszystkim ludźmi, bogaty człowiekiem, bogaty młodzieżą”. O tym się pamięta od dzwonka do dzwonka, od poniedziałku do piątku, od początku do końca małej wioski Cygany.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

I tablica... I sztandar…

Reklama

Starania Danuty Serafin, byłej dyrektor szkoły w Cyganach „ściągnęły” z New Jersey rzeźbiarza Andrzeja Pityńskiego, artystę pochodzącego z Ulanowa (tam zostawił papieskie popiersie w darze dla swojego rodzinnego miasta). Czy wy wiecie, że Papież czyni cuda? - mamy kolejną zwrotkę piosenki. Bo artysta ofiarował się wykonać bezpłatnie tablicę pamiątkową na nadanie szkole imienia. Płaskorzeźba, na którą z dumą spoglądają wszyscy na szkolnym korytarzu, przedstawia Papieża jako „Pielgrzyma pokoju”. W tle widać motyw taboru cygańskiego (nawiązanie do nazwy miejscowości), na papieskich szatach elementy sztuki i kultury Cyganów. Autor postarał się bezpłatnie przetransportować tablicę z Nowego Jorku do Rzeszowa. Na jej odsłonięcie nie mógł przyjechać - jego mama, Stefania Pityńska, odsłaniała. Dumnym z Papieża Cyganom dumnie dzieło swojego syna pokazywała.
A po 8 latach kolejny „cud” - Papież Jan Paweł II (On sam! Osobiście!), w czasie swojej wizyty w Sandomierzu poświęcał sztandar wykonany w Studiu Haftu Artystycznego w Tarnobrzegu przez Elżbietę Niewolewską. Sztandar powiewa teraz przy każdej szkolnej uroczystości, a w jego łopocie na wietrze dźwięczą papieskie słowa - motto szkoły: Tego, co w nas się zaczęło, czy potraficie nie popsuć, czy będziecie zawsze oddzielać dobro od zła? Jakby się chciało (marzy się to nauczycielom, rodzicom, dzieciom), żeby się nie popsuło, żeby się zawsze potrafiło oddzielać tak jasno, tak wyraźnie. Staramy się - powtarzają!

To wielkie wyzwanie dla wszystkich...

„Mieć taką szkołę w parafii to wielka radość - wyznaje miejscowy proboszcz, ks. Józef Lisowski. - „Papież wpływa na nas wszystkich, żyjemy w Jego cieniu i to przekłada się na postawy nauczycieli i dzieci. Bardzo uroczyście przeżywamy każdy 18 maja - święto szkoły. Dzień nadania imienia staje się dniem uroczystym. Spotykamy się na Mszy św., której szkoła nadaje odświętną oprawę. A codziennie modlimy się za naszego Patrona. Wierzę, że z tego miejsca wychodzić będą dobrzy ludzie”.
Papież wyzwala swoisty entuzjazm. Może na co dzień, w żmudnej i nie zawsze łatwej pracy tego nie widać, ale od święta rzuca się to w oczy natychmiast. „To było niesamowite, że na uroczystość nadania szkole imienia Jana Pawła II sami nauczyciele występowali w części artystycznej. Nikogo nie trzeba było namawiać: sami stworzyli chór, recytowali… To nie zaistniałoby przy żadnej innej okazji” - opowiada Zofia Sędka.
Szkoła z tej okazji wydała pamiątkową kartę pocztową! Wielkie jest zaangażowanie dzieci w konkursach plastycznych, recytatorskich. Organizowane są wyjazdy na konkursy poza szkołę, na zawody, na każdą imprezę związaną z osobą Ojca Świętego. No i są też tego efekty: małe i duże sukcesy.
Szkoła należy do Rodziny Szkół noszących imię Jana Pawła II, współpracuje z podobnymi sobie placówkami istniejącymi na terenie diecezji sandomierskiej, ale też wychodzi i poza jej obszar... Jak Papież - ich Patron.

Radość zamieniana w solidarność...

Codzienność szkoły nie jest świętowaniem. Polega ona, jak we wszystkich szkołach, na wychowaniu i edukacji. Ponad 100 uczniów w Cyganach i 16 nauczycieli w kolejnych dniach każdego szkolnego roku przemierza etapy określone programami nauczania i programami wychowawczymi. Polski i matematyka, języki, historia, geografia, biologia, plastyka i muzyka, inne przedmioty wyznaczają codzienność papieskiej szkoły. Rodzice posyłając swoje dzieci wierzą, że to jednak trochę inna szkoła. Nauczyciele pochylając się nad swoimi uczniami są pewni, że muszą to robić nieco inaczej niż w „normalnej” szkole. Sami uczniowie wiedzą, że Papież nie byłby z nich zadowolony, gdyby coś było nie tak. Dlatego piszą do Niego listy, malują Go na konkursy, uczą się o Nim na katechezie, modlą się za Niego w kościele. „Niedawno była u nas figura Matki Bożej” - chwalą się dzieci, pokazując udekorowane okna i teren przed szkołą. - „To Ona uratowała naszego Papieża” - dodają.
Cień Jana Pawła II pada mocno na szkołę w Cyganach. Papież od nich wymaga. I oni to doskonale wiedzą. Dlatego wszyscy tak bardzo starają się sprostać randze Patrona.
A o czym marzą? Odpowiedź jest jednakowa - chcą pojechać do Papieża i powiedzieć Mu, że są z Jego szkoły. Czy wy wiecie, że my mamy Papieża? - rozlega się w całej wsi.

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Stolica Apostolska: termin „prawo człowieka” nie może być retorycznym chwytem

2024-10-01 14:22

[ TEMATY ]

prawa człowieka

Adobe Stock

„Ważne jest, aby termin «prawo człowieka» był dokładnie i rozważnie stosowany, tak aby nie stał się retorycznym chwytem, który jest bez końca rozszerzany, aby dopasować się do przemijających kaprysów epoki” – stwierdził podczas Warszawskiej Konferencji Wymiaru Ludzkiego Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie przedstawiciel Stolicy Apostolskiej, ks. Richard Gyhra. Wydarzenie jest jedną z najważniejszych platform dialogu na temat praw człowieka i gromadzi ponad tysiąc uczestników.

Przemawiając pierwszego dnia konferencji ksiądz prałat Richard Allen Gyhra, przedstawiciel Watykanu przy ONZ i OBWE w Wiedniu, podziękował w imieniu Stolicy Apostolskiej organizatorom kongresu – Malcie, która jest państwem sprawującym przewodnictwo w OBWE oraz Biuru Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka (ODIHR). Wyraził też wdzięczność Polsce — gospodarzowi konferencji z udziałem przedstawicieli rządów i organizacji społeczeństwa obywatelskiego.
CZYTAJ DALEJ

Świadectwo Przemysława Babiarza: Pan Jezus nigdy mnie nie opuści

2024-10-01 07:17

[ TEMATY ]

świadectwo

Przemysław Babiarz

MezczyzniSwJozefa YT

Przemysław Babiarz

Przemysław Babiarz

W odpowiedzi na wezwanie Ojca Świętego do Roku Modlitwy, warsztaty przygotowujące mężczyzn do VIII Oblężenia Jasnej Góry w 2024 roku odegrały kluczową rolę. Jednym z ciekawszych momentów była obecność Przemysława Babiarza, który jako gość specjalny podzielił się swoją refleksją na temat roli modlitwy w życiu zawodowym i osobistym. Jego świadectwo o tym, jak wiara pomaga mu zachować równowagę w codziennym życiu, było inspiracją dla wielu uczestników.

– Bardzo się cieszę, że jestem wśród tej wspólnoty, która będzie oblegać Jasną Górę, a w razie czego – jak się domyślam – byłaby gotowa również jej bronić; bo przecież w końcu nie jesteśmy Szwedami! – od tych słów zaczął przemówienie Przemysław Babiarz.
CZYTAJ DALEJ

Środy z ks. Jerzym

2024-10-01 19:41

[ TEMATY ]

Muzeum Archidiecezji Warszawskiej

bł. ks. Jerzy Popiełuszko

Muzeum Archidiecezji Warszawskiej

Muzeum Archidiecezji Warszawskiej zaprasza na cykl środowych wykładów poświęconych bł. ks. Jerzemu Popiełuszce.

Wykłady mają na celu popularyzację wiedzy o ks. Popiełuszce: jego życiu, postawie, wyborach oraz ukazanie szerszego spojrzenia na naszą historię i wydarzenia lat 80-tych, a także sztukę tamtego czasu.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję