Reklama

Dzień modlitw o świętość kapłanów

Być wiernym Słowu Bożemu i żyć Eucharystią

15 października w seminarium paradyskim spotkali się kapłani z różnych stron naszej diecezji, by modlić się o jedność i świętość, by modlić się za tych kapłanów, którym brakuje sił fizycznych i duchowych, którzy przeżywają samotność i opuszczenie.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tegoroczne spotkanie odbyło się w paradyskim seminarium, gdzie wielu kapłanów formowało się duchowo i intelektualnie. Tu przygotowywali się do kapłaństwa Chrystusowego, a teraz niosą Chrystusa i dzielą się Nim z każdym człowiekiem. Spotkanie rozpoczęła modlitwa różańcowa, którą poprowadził ojciec duchowny - ks. Jerzy Kordiak. W modlitwie zawierzyliśmy Maryi wszystkich kapłanów naszej diecezji. To Ona, Matka Zbawiciela, a także Matka każdego kapłana uprasza szczególnie łaski tym, którzy ich potrzebują i którzy o nie proszą.
W konferencji ojciec duchowny - ks. Piotr Grabowski mówił o Eucharystii i kapłaństwie oraz o ich wspólnej zależności: „Nie ma Eucharystii bez kapłaństwa, ani kapłaństwa bez Eucharystii. Kapłaństwo zrodzone zostało z Eucharystii, jak i Kościół rodzi się z Niej. W Eucharystii następuje szczególne utożsamienie, tego, który otrzymał święcenia z Chrystusem kapłanem”. Kapłan ma ogromne zadanie, gdyż poprzez swoją postawę kształtuje lud chrześcijański z nim żyjący. „Pierwszym naszym zadaniem - mówił ks. P. Grabowski - ma być wierność Chrystusowi. Mamy być ojcami, mistrzami i świadkami pobożności eucharystycznej, by Eucharystia stała się środkiem wchodzenia w głęboką wspólnotę z Jezusem”.
Ks. Paweł Bryk, odpowiedzialny za duszpasterstwo powołań, mówił do kapłanów na temat odpowiedzialności za wspólnoty parafialne ministrantów. To ministranci stanowią największy procent kandydatów do kapłaństwa, również w naszym seminarium. Ks. P. Bryk wezwał kapłanów do większego zaangażowania we wspólnotę ministrancką poprzez rekolekcje prowadzone w naszym domu rekolekcyjnym, organizowanie wspólnych wyjazdów itd. Zwrócił również uwagę na wspólnotę Przyjaciół Paradyża jako grupę, która modli się o powołania kapłańskie i za powołanych. Obowiązkiem Przyjaciela Paradyża jest także pogłębianie własnej wiary i bycie aktywnym członkiem Kościoła w swojej wspólnocie parafialnej oraz dawanie świadectwa wiary i przywiązania do wspólnoty Kościoła, nie tylko w kościele, ale także w miejscu swojej pracy. To ważna grupa dla całej wspólnoty Kościoła, szczególnie dla kapłanów. „Warunkiem rodzenia się powołań, oprócz modlitwy, która jest istotą powołania - mówił ks. Paweł - jest atmosfera szacunku dla powołań”.
Dopełnieniem konferencji była wypowiedź diecezjalnego duszpasterza młodzieży, ks. Roberta Patro, który cytując list Ojca Świętego Jana Pawła II, powiedział: „Polecam braciom szczególną uwagę w opiece nad ministrantami, którzy stanowią niejako kolebkę powołań kapłańskich... Ruch Światło-Życie również ma tu szczególne zadanie, bo jest to ruch liturgiczny, który w pewien sposób formuje do kapłaństwa. Ruch ten prowadzi stałą formację liturgiczną i duchową. Przygotowuje ministrantów i lektorów do pracy w parafii, a także pracy w wymiarze eklezjalnym”.
Zwieńczeniem spotkania stała się Eucharystia, w której wzięli udział Księża Biskupi naszej diecezji oraz zebrani kapłani. W homilii bp Paweł Socha powiedział: „Powołanie to wielki dar i tajemnica. I w tym darze i tajemnicy ujawnia się cała istotowa zależność tego kapłaństwa od Chrystusa... Eucharystia jest życiem i pamiątką uobecnianą. Pamiątka nie jest złotym zegarkiem po babci albo fotografią ojca czy matki. To ludzkie pamiątki. W Piśmie Świętym pamiątka oznacza przeszłość, obecność i życie wieczne równocześnie. Czyli chrześcijanin, kapłan, jeżeli odprawia pamiątkę Chrystusa, tzn. uczestniczy w Wieczerniku, Krzyżu, ale dzisiaj. Przeżywając równocześnie z Chrystusem zwycięstwo nad śmiercią i życie wieczne, karmiąc się Chrystusem... Pamiątka nie jest wspomnieniem, ale realizmem” - mówił Ksiądz Biskup.
Na koniec bp diecezjalny Adam Dyczkowski wezwał wszystkich kapłanów do troskliwej opieki nad grupą ministrantów, zwracając uwagę na ich szczególne zadanie w Kościele. „Jesteśmy odpowiedzialni za ich formację i przygotowanie. Oni są skarbem, który należy pielęgnować, bo z nich rodzą się kandydaci do kapłaństwa” - wzywał Ksiądz Biskup.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Galbas: tak lekceważącego stosunku do Kościoła nie spotkałem w żadnym cywilizowanym kraju

2025-04-20 22:11

[ TEMATY ]

katecheza

Abp Adrian Galbas

religia w szkołach

Episkopat News

Ubolewam nad klimatem dyskusji o religii w szkole; tak lekceważącego stosunku do Kościoła nie spotkałem w żadnym cywilizowanym kraju - powiedział PAP metropolita warszawski abp Adrian Galbas. Dodał, że lekceważeni czują się nie tylko biskupi, ale też nauczyciele religii, rodzice i uczniowie.

Zapytany, czy widzi jeszcze szansę na porozumienie pomiędzy Konferencją Episkopatu Polski a Ministerstwem Edukacji Narodowej w kwestii organizacji lekcji religii w szkole abp. Galbas podkreślił, że chrześcijanin zawsze ma nadzieję.
CZYTAJ DALEJ

Papież Franciszek słuchał i dodawał odwagi - poruszające świadectwo biskupa Marka Mendyka

2025-04-21 21:29

[ TEMATY ]

bp Marek Mendyk

papież Franciszek

śmierć Franciszka

Archiwum Vatican Media

Bp Marek Mendyk podczas spotkania z papieżem Franciszkiem w czasie wizyty „Ad limina Apostolorum” w Watykanie

Bp Marek Mendyk podczas spotkania z papieżem Franciszkiem w czasie wizyty „Ad limina Apostolorum” w Watykanie

W Poniedziałek Wielkanocny 21 kwietnia zmarł Papież Franciszek. Jego pontyfikat pozostanie zapamiętany jako czas rozpoczynania procesów, nowych impulsów i otwartych drzwi. Papież, który nie bał się nowości, którego serce biło dla ubogich, migrantów i pokoju. Ojciec Święty był blisko ludzi i Kościoła żyjącego w codzienności.

Poprosiliśmy biskupa Marka Mendyka o kilka słów osobistej refleksji. Pasterz diecezji świdnickiej odpowiedział, dzieląc się poruszającym świadectwem spotkań z papieżem Franciszkiem.
CZYTAJ DALEJ

Jak wyglądały ostatnie godziny Papieża Franciszka?

2025-04-22 13:07

[ TEMATY ]

śmierć Franciszka

Włodzimierz Rędzioch

Gestem podniesionej ręki rankiem w Poniedziałek Wielkanocny Papież Franciszek pożegnał się ze swym osobistym asystentem medycznym, potem zapadł w śpiączkę i odszedł. Nie cierpiał – relacjonują osoby, które były do ostatnich chwil przy Franciszku w momencie jego śmierci. Wcześniej dziękował za powrót na Plac Świętego Piotra.

Wśród ostatnich słów Ojca Świętego znalazło się podziękowanie dla osobistego asystenta medycznego, Massimiliano Strappettiego, za to, że zachęcił go do odbycia ostatniego przejazdu papamobile, w niedzielę, po błogosławieństwie Urbi et Orbi. „Dziękuję, że zabrałeś mnie z powrotem na Plac” – powiedział Franciszek.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję