Reklama

Kościół

Zmarł kard. Darío Castrillón Hoyos

W wieku 88 lat około godz. 4.00 zmarł w Rzymie po długiej i ciężkiej chorobie emerytowany prefekt Kongregacji ds. Duchowieństwa, kard. Darío Castrillón Hoyos.

[ TEMATY ]

śmierć

wikipedia.pl

Kard. Darío Castrillón Hoyos

Kard. Darío Castrillón Hoyos

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kard. Darío Castrillón Hoyos urodził się 4 lipca 1929 r. w kolumbijskim mieście Medellín. Święcenia kapłańskie przyjął w Rzymie 26 października 1952 r. Studiował na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim, gdzie uzyskał doktorat z prawa kanonicznego. 2 czerwca 1971 r. Paweł VI mianował go biskupem (sakrę biskup nominat przyjął 18 lipca tegoż roku). W latach 1983-1987 był sekretarzem Rady Episkopatów Ameryki Łacińskiej i Karaibów (CELAM), a przez kolejne cztery lata jej przewodniczącym. Od 16 grudnia 1992 r. był arcybiskupem-metropolitą Bucaramangi. 15 czerwca 1996 r. Papież Jan Paweł II mianował go proprefektem Kongregacji ds. Duchowieństwa a na konsystorzu 21 lutego 1998 r. włączył go do Kolegium Kardynalskiego i w dwa dni później mianował go prefektem tej dykasterii. W latach 2000-2009 był także przewodniczącym Papieskiej Rady „Ecclesia Dei” zajmującej się relacjami z lefebrystami. W 2006 ustąpił ze stanowiska prefekta Kongregacji ds. Duchowieństwa, a w 2009 ze stanowiska przewodniczącego Papieskiej Rady „Ecclesia Dei”.

Obecnie Kolegium Kardynalskie liczy 213 członków, w tym 98 kardynałów-nieelektorów, z których 59 mianował Jan Paweł II, 27 – Benedykt XVI i 12 – Franciszek; a wśród 115 purpuratów, mających prawa wyborcze, 19 powołał do Kolegium Kardynalskiego Papież-Polak, oraz po 48 – jego następca i Franciszek. Najstarszymi wiekowo kardynałami są obecnie Kolumbijczyk José Pimiento Rodríguez (18 II 1919), Libańczyk Nasrallah Pierre Sfeir (15 V 1920) i Francuz Roger Etchegaray (25 IX 1922), najmłodszymi zaś Środkowoafrykańczyk Dieudonné Nzapalainga (ur. 14 III 1967), Tongańczyk Soane Patita Paini Mafi (19 XII 1961) i Urugwajczyk Daniel Fernando Sturla Berhouet SDB (4 VII 1959). Najdłuższy staż w Kolegium ma obecnie kard. R. Etchegaray, mianowany kardynałem 30 czerwca 1979. Ponadto należy pamiętać, że Benedykta XVI mianował kardynałem Paweł VI dnia 27 VI 1977 a Franciszka – św. Jan Paweł II w dniu 21 II 2001.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2018-05-18 08:31

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Śmierć Mrożka

Niedziela małopolska 39/2013, str. 5

[ TEMATY ]

śmierć

Tadeusz Warczak

Niełatwo pisać o śmierci. Jeszcze trudniej, gdy chodzi o śmierć osoby znanej. A jeśli to śmierć Mrożka? Może wbrew woli pisarza, ale w sumie zgodnie z jego postawą artystyczną (i egzystencjalną), ta śmierć nabiera charakteru symbolicznego. I nie chodzi tu o stereotypowy, tak bardzo polski ethos śmierci, pogrzebu i rozpamiętywania roli wielkiego pisarza - by nie rzec wieszcza. Akurat Mrożek został w Polsce doceniony za życia, co - jak wiadomo z naszej historii - nie zawsze było regułą. W śmierci Mrożka osiąga kulminację przenikające dogłębnie całą jego twórczość napięcie między tym, co publiczne (więc zewnętrzne, widzialne a zatem komentowane, interpretowane itd.), a prywatne (by nie rzec intymne, często wręcz wstydliwe, a może nawet śmieszne). Śmierć jest czymś bardzo intymnym. To wszystko, co na tym świecie następuje po niej - dzieje się na zewnątrz, wśród ludzi - i nawet nie wiemy, czy zmarłego obchodzi. Śmierć ostatecznie dopełnia doskonałego rozdarcia między ludzką prywatnością, czy raczej należałoby rzec, kruchością - a tym, co z tego zostaje na zewnątrz, oficjalnie. Potem swego dopełnia czas. Mrożek żył tym napięciem bardziej, niż ktokolwiek inny. Potrzebował szczególnie strzeżonej prywatności, by dostrzegać, analizować i opisywać to, co się jednak działo na zewnątrz: nade wszystko zwykłych, zaplątanych w swą prywatność ludzi. A i, co tu dużo mówić, zwłaszcza jego ostatnio wydane dzienniki (też przecież świadectwo i obraz intymnego świata) pokazują, jak bardzo potrzebował zewnętrznego uznania, jak do niego dążył. Inaczej nie byłby pisarzem. Sytuacji swego pogrzebu już jednak nie skomentuje - ani w dziennikach, ani w dramatach czy opowiadaniach. Czas przyzna mu ostateczne miejsce w naszej literaturze. Na dziś pozostanie jednak jakieś zaskakujące przesłanie: pogrzeb ma być katolicki, w Krakowie, pisarz spocznie w Panteonie Narodowym. Można przypuszczać, że wola żony pisarza odzwierciedlała w tym względzie jego własną opinię. W konsekwencji - czyżby więc, jak to niektórzy pogardliwie ujmują, „bożo-ojczyźniana” tradycja miała ostatecznie przeważyć nad wieloletnim trudem pisarza tworzenia nowej, satyryczno-krytycznej wizji polskiego społeczeństwa? Niewątpliwa konfuzja dla coraz śmielszych krytyków polskiego romantyzmu. Zarazem jednak także zakłopotanie dla katolików ostatnio utożsamianych z pewną radiostacją. A może chodzi o co innego? Może po prostu nie trzeba się dopatrywać w tej sytuacji niczego szczególnego? Dla Mrożka każdy szczegół był ważny. W jego tekstach - a raczej należałoby powiedzieć - w życiu jego bohaterów nieprzypadkowych sytuacji. Z każdej coś wynikało. Mrożek zawsze zapraszał czytelnika do myślenia. Nieraz bardzo intensywnego. Tym razem należałoby to chyba rozciągnąć na uczestników pogrzebu - na szeroko rozumianą publiczność. Jak każdy pogrzeb daje do myślenia, tak ten - zwłaszcza w takiej formule - czyni to szczególnie intensywnie. Być może wskazówką (może nawet teologiczną) jest tu ostatnie zdanie z opowiadania „Testament optymisty”: „Tylko jednej rzeczy nie mogę zrozumieć: dlaczego czterech ludzi niesie mnie w dużej, drewnianej skrzyni z porządnie zamkniętym wiekiem, zabitym ze wszystkich stron?”.
CZYTAJ DALEJ

Ciemności serca powodują grzech

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Mk 4, 21-25.

Czwartek, 30 stycznia
CZYTAJ DALEJ

Ząbkowice Śląskie. Pallotyńska wspólnota świętowała z nowym metropolitą warszawskim

2025-01-30 16:53

[ TEMATY ]

pallotyni

Ząbkowice Śląskie

Abp Adrian Galbas

Andrzej Mas

Msza święta pod przewodnictwem abp Adriana Galbasa, metropolity warszawskiego

Msza święta pod przewodnictwem abp Adriana Galbasa, metropolity warszawskiego

Uroczystość ku czci św. Wincentego Pallottiego stała się dla wspólnoty pallotyńskiej w Ząbkowicach Śląskich okazją do modlitwy, refleksji nad chrześcijańską nadzieją i spotkania z nowym metropolitą warszawskim.

– Przyszłość świata zależy od tych, którzy będą w stanie przekazać przyszłym pokoleniom nadzieję – te słowa, zaczerpnięte z dokumentów Soboru Watykańskiego II i przypomniane przez św. Jana Pawła II w 1987 roku, stały się mottem homilii abp. Adriana Galbasa – pallotyńskiego hierarchy, który 22 stycznia br. przewodniczył dorocznym uroczystościom odpustowym ku czci założyciela Stowarzyszenia Apostolstwa Katolickiego.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję