Reklama

Bombki zeszły do... podziemia

Święta u św. Marcina

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rezydencja arcybiskupa wrocławskiego, ratusz, gmach główny zakładów ciastkarsko-piekarskich „Mamut”, kościół św. Jadwigi w Leśnicy na.... bombkach? A czemu nie? Można zobaczyć je do końca tego roku na wystawie świątecznej na Ostrowie Tumskim w podziemiu kościoła św. Marcina, zamkniętym dotąd od powodzi 1997 roku.
Warto więc skorzystać z okazji, żeby zobaczyć nie tylko wystawę, ale i od podszewki szacowne mury pamiętające piastowskiego księcia Henryka IV Probusa. Miał on w nich spocząć, ale zanim dokończył ich budowę, został otruty (historycy posądzają o to lekarza księcia) i dostało się mu miejsce po sąsiedzku - w kolegiacie Świętego Krzyża. Kościół św. Marcina znalazł się w cieniu potężnej kolegiaty. Ale tylko pod względem architektonicznym, bo i tutaj działy się rzeczy wielkie. Przed II wojną światową był to kościół wrocławskiej Polonii. Ho, ho, gotyckie mury, przy których stoją rzędem choinki, mogłyby wiele opowiedzieć.
Ich historię stara się przybliżyć zwiedzającym artysta plastyk Ryszard Glegoła z duszpasterstwa środowisk twórczych przy kościółku św. Marcina, autor tej wystawy
- Przeraża mnie, gdy ktoś zapowiada, że w tym roku to modny na Boże Narodzenie będzie kolor niebieski, czy bordowy - mówi. - Co mają kolory do świąt? Polacy mają swą tradycję - biały obrus, opłatek, potrawy. To nasze dziedzictwo narodowe, skarb.
Nie sprzedaje bombek. Malowane w motywy kresowe, bizantyjskie, z aniołami, wiedeńskimi portretami, architekturą, ozdobione koralikami. Bombki szklane, z wydmuszek jajek kurzych, gęsich. Każda niepowtarzalna. Nie uczył się tej sztuki. Wystawy świąteczne robi od dawna, chcąc przybliżyć polskie tradycje młodemu pokoleniu, które z narodową nutą jest często na bakier. Z choinką w roli głównej i w kościele św. Marcina wystawę zrobił po raz pierwszy. Wcześniej gościł w jednym z ośrodków kultury.
Ale bombki to nie wszystko. Tzw. światy, czerwone jabłuszka w dłubance piekarskiej, orzechy, świece, podłaźniczka, którą potem wyparła bardziej strojną choinka (autor wystawy zrzyma się, gdy zwiedzający mówią, że przyszła z Niemiec. Według niego, choinka była obecna w polskich kościołach już na święta w średniowieczu, a dopiero potem zanikła).
- Powinienem ustawić jeszcze w kątach po snopie zboża, ale to nie ma sensu, bo w podziemiu jest wciąż bardzo wilgotno - wyjaśnia autor ekspozycji.
- Snopy niemłóconego zboża stawiano na wigilię zarówno w chłopskich izbach, szlacheckich dworach, jak i magnackich siedzibach. W każdym z czterech kątów. Były to zwykle snopy żyta, owsa, pszenicy i jęczmienia. Po co? Żeby się w kolejnym roku darzyło domownikom. Gospodarz, wnosząc snopy do pomieszczenia, składał życzenia „Na szczęście”, „na zdrowie”, „na urodzaj i dobrobyt”, „na to Boże Narodzenie - coby się wam darzyło, mnożyło”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Chersoń: dyrektor Caritas ranny po ataku rosyjskiego drona

2025-01-07 21:05

[ TEMATY ]

Chersoń

dyrektor Caritas

rosyjski dron

(Amministrazione della città di Kherson)

Samochód ks. Makara po rosyjskim ataku

Samochód ks. Makara po rosyjskim ataku

Dyrektor Caritas w Chersoniu został ranny po ataku rosyjskiego drona. Ks. Ihor Makar był w drodze do jednej z obsługiwanych przez niego parafii. Towarzyszyli mu klerycy z seminarium Drohobyczu, którym na szczęście nic się nie stało. Greckokatolicki kapłan będzie musiał przejść operację usunięcia odłamka z nogi. „Życie tutaj jest naprawdę niebezpieczne, ale moim powołaniem jako księdza jest być blisko ludzi, którzy chcą tu zostać” – mówi ks. Makar.

Do ataku doszło wczoraj w pobliżu Zelenivki niedaleko Chersonia. „Jechaliśmy za jednym z naszych parafian, zauważyłem drona na niebie. Z powodu mrozu droga była bardzo śliska, nie mogliśmy ani się zatrzymać, ani zawrócić... Zdałem sobie sprawę, że ten dron prawdopodobnie nas namierza” – relacjonuje ks. Makar. Eksplozja spowodowana przez drona rozbiła szyby, a także przedziurawiła koła i drzwi samochodu.
CZYTAJ DALEJ

Nazaretanki odpowiadają na tekst Onetu i "Newsweeka": Sugestie o przemocy są krzywdzące

2025-01-08 07:45

[ TEMATY ]

oświadczenie

nazaretanki

Red./ak/GRAFIKA CANVA

„Sugestie o przemocy, jakie pojawiły się w artykule, są bezpodstawne i krzywdzące” - mówi s. Lidia Waszkowiak, dyrektor Szkoły Sióstr Nazaretanek w Warszawie, w przesłanej reakcji na artykuł "Sekrety liceum u Nazaretanek. Źródłem przemocy były siostry i uczennice. Zwykle te pobożne".

Publikujemy przesłaną reakcję na artykuł "Sekrety liceum u Nazaretanek. Źródłem przemocy były siostry i uczennice. Zwykle te pobożne".
CZYTAJ DALEJ

Zostań statystą w filmie. Potrzeba aż tysiąca osób!

2025-01-08 13:54

[ TEMATY ]

historia

film

statyści

aktorstwo

mat. prasowy

Już w lutym wystartuje ostatnia tura dni zdjęciowych do filmu „Znak sprzeciwu”, opowiadającego poruszającą historię strajku szkolnego z 1984 roku we Włoszczowie. Produkcja przyciągnęła znane nazwiska polskiego kina, takie jak: Rafał Zawierucha, Sebastian Fabijański, Piotr Cyrwus, Mieczysław Hryniewicz, Dominika Kluźniak, Henryk Gołębiewski, Bartłomiej Błaszczyński czy Wojciech Słupiński. Jednak, aby produkcja doszła do skutku, potrzebnych jest aż 1000 statystów!

“Znak sprzeciwu” opowie o wydarzeniach, jakie rozegrały się we Włoszczowie w 1984 roku podczas strajku szkolnego. Właśnie wtedy setki uczniów stanęły w obronie krzyża, który władze partyjne próbowały zdjąć z sal lekcyjnych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję