W swoich rozmowach z artystą malarzem Stanisławem Skolimowskim z Ostrołęki zawsze wyczuwam jakąś głębszą myśl, zamyślenie tego przedziwnie uduchowionego człowieka, cichego i poszukującego życiowej mądrości.
Szuka jej także w murach ostrołęckiego klasztoru, otwierając się na Boże natchnienia. To bodaj najwybitniejszy twórca ostrołęckiej szkoły malarskiej, głęboko osadzonej w kulturze i środowisku Kurpiowszczyzny.
W jego malarskich dziełach da się odczuć przede wszystkim dramat przemijania wyrażany niejednokrotnie przez umyślne zniekształcenie otaczającej autora rzeczywistości.
20 listopada w Muzeum Kultury Kurpiowskiej w Ostrołęce miała miejsce wystawa dzieł tego artysty (wypożyczonych przez Akademię Sztuk Pięknych w Warszawie, z Ostrołęckiego Centrum Kultury oraz od samego
twórcę, a także znajdujących się w zbiorach ostrołęckiego Muzeum).
W tym też dniu zapoznano wszystkich z najnowszym - pięknie wydanym albumem tego malarza, zatytułowanym Malarstwo Stanisław Skolimowski. Wydawcą jest Towarzystwo Przyjaciół Ostrołęki, zaś redaktorem
Jadwiga Nowicka, autorka Przedmowy. W części wstępnej swoje refleksje na temat osobowości malarskiej S. Skolimowskiego snują Alfred Sierzputowski, Barbara Kalinowska oraz Sławomir Rochowicz.
Stanisław Skolimowski urodził się w 1937 r. w Mławie. Ukończył Akademię Sztuk Pięknych w Warszawie, gdzie studiował na Wydziale Malarstwa w latach 1957-63. Po zdobyciu dyplomu z wyróżnieniem
artysta przybył do Ostrołęki, gdzie mieszka do dnia dzisiejszego. W 1968 r. zdobył I nagrodę Związku Polskich Artystów Plastyków za obraz Pejzaż jesienny.
Warto zapoznać się bliżej z twórczością malarską S. Skolimowskiego, człowieka niezwykle wrażliwego, cichego, pełnego głębokiej zadumy i refleksji nad pięknem i przemijaniem ludzkiego życia.
Pomóż w rozwoju naszego portalu