Może być trudniej. Wytrzymamy
W tygodniu, w którym Kościół modli się o uświęcenie kapłanów, rozmawiamy z kilkoma księżmi, głównie proboszczami z wieloletnim doświadczeniem. O to, jak wygląda dziś ich duszpasterstwo, z jakimi przeciwnościami muszą się mierzyć, co ich najbardziej niepokoi – pyta Katarzyna Woynarowska
Porównują siebie do samolotów. Codziennie tysiące tych maszyn służy ludziom. Nikt ich tam, wysoko, nie widzi, nie interesuje się ciężką pracą pilotów czy służb naziemnych. Ale gdy spadnie jeden samolot, trąbi o tym cały świat. Pewnie, że jest to o jeden raz za dużo, ale w proporcji? Czy uważamy, że samoloty są wyjątkowo niebezpieczne, należy ich unikać i najlepiej wszystkie uziemić? Tak samo jest z księżmi. – My wszyscy staramy się uczciwie pracować, być możliwie najlepszymi duszpasterzami, ale gdy jeden upadnie, podnosi się raban i rykoszetem dostają wszyscy – mówią.
CZYTAJ DALEJ