Władysław Burzawa: - Jakie były odczucia Księdza Biskupa, gdy dowiedział się o nominacji?
Ks. dr Kazimierz Gurda: - Decyzja Ojca Świętego była dla mnie na pewno zaskoczeniem. Ale jednocześnie moja pozytywna odpowiedź na to wyzwanie, jakie postawił przede mną Papież, łączyła się z pozytywną odpowiedzią na powołanie do kapłaństwa - z „tak” powiedzianym Panu Bogu podczas święceń diakonatu i prezbiteratu. Więc odpowiedź na decyzję Ojca Świętego mieści się w całym ciągu tych właśnie wezwań Pana Boga, które Kościół do mnie kieruje.
- Jak brzmieć będzie zawołanie Księdza Biskupa?
Pomóż w rozwoju naszego portalu
- Moje zawołanie będzie brzmieć: „Jezu ufam Tobie”. Są to słowa, które Pan Jezus skierował do św. s. Faustyny Kowalskiej i kazał je wypisać na obrazie, który też zlecił jej namalować. Dlaczego akurat to zawołanie? Ponieważ prawda o Bożym Miłosierdziu jest mi bardzo bliska, jak również i duchowość św. Faustyny. Może jest to również nawiązanie do mojego poprzednika, bp. Mieczysława Jaworskiego, który miał zawołanie: „Kochać miłosierdzie”.
- Czy Ksiądz Biskup już wie, jakie zadania i jakie obowiązki czekają na niego w najbliższym czasie?
Reklama
- Biskup kielecki Kazimierz Ryczan konkretnych zadań jeszcze mi nie zlecił. Jako biskup pomocniczy będę pomagał Biskupowi diecezji we wszystkim, co związane jest z posługą duszpasterską w diecezji.
- Znaczną część swojego życia związał Ksiądz Biskup z Kieleckim Wyższym Seminarium Duchownym. Czy teraz, po nominacji, nie będzie Ksiądz Biskup tęsknił za murami tej uczelni?
- Tak, rzeczywiście, jestem bardzo związany z Seminarium. Lecz, na szczęście, całkowicie z Seminarium nie odchodzę. Pozostaję w dalszym ciągu profesorem, będę miał zajęcia z patrologii. Oczywiście, będę rzadziej odwiedzał Seminarium, ale w jakiejś części pozostaję tutaj, więc ta tęsknota nie będzie tak wielka.
- Ksiądz Biskup, przed swoją posługą w Seminarium, pracował w kilku parafiach. Czy doświadczenia zdobyte podczas tej pracy duszpasterskiej pomogą Księdzu Biskupowi w sprawowaniu nowej funkcji?
- Pracowałem jako wikariusz w parafiach w Pińczowie, Bielinach i przez dwa lata byłem proboszczem w parafii pw. św. Józefa Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny w Zagnańsku, w czasie powstawania tej parafii. Myślę, że doświadczenie, które zdobyłem wówczas - zarówno w pracy duszpasterskiej, jak również w relacjach z księżmi, którzy pracowali w dekanacie - pomogą mi w pracy, którą wkrótce rozpocznę.
- Od kilku lat, jako rektor WSD, Ksiądz Biskup niestrudzenie podążał wraz z pątnikami Kieleckiej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę. Czy wśród nowych obowiązków nadal znajdzie się czas na pielgrzymowanie?
Reklama
- Myślę, że tak. Dla mnie doświadczenia pielgrzymkowe są bardzo cenne. Dlatego też z radością będę chciał kontynuować moje pielgrzymowanie.
- Czego można życzyć Księdzu Biskupowi na nadchodzący czas posługi w naszej diecezji?
- Światła Ducha Świętego w pracy i Bożej pomocy.
- Z całego serca tego więc życzę i dziękuję za rozmowę.