Tradycją ostatnich dni przed Bożym Narodzeniem stało się od kilku lat zanoszenie przez harcerzy światła betlejemskiego do ważnych instytucji państwowych i kościelnych. W tym roku płomyk rozpalony w Grocie Narodzenia Chrystusa dotarł na warszawskiej Pradze pod dach jadłodajni dla ubogich i bezdomnych, mieszczącej się przy ul. Lubelskiej - opodal Dworca Wschodniego.
Światło betlejemskie z rąk warszawskich skautów odebrał 20 grudnia ordynariusz warszawsko-praski abp Sławoj Leszek Głódź, w obecności burmistrza dzielnicy Praga Południe Tomasza Kozińskiego, dyrektora Caritas Polska ks. Adama Derenia i szefa praskiej Caritas, ks. prał. Krzysztofa Uklei. Jednak głównymi adresatami tej niezwykłej przesyłki byli ubodzy i bezdomni korzystający na co dzień z największej warszawskiej jadłodajni. To oni wypełnili szczelnie nie tylko salę, gdzie wydawane są posiłki, ale i podwórko przed budynkiem.
Spotkanie stało się również okazją dla Księdza Arcybiskupa, burmistrza i księży pracujących w Caritas do podzielenia się opłatkiem z podopiecznymi placówki. Ksiądz Arcybiskup złożył wszystkim świąteczne życzenia, zapewnił o wrażliwości diecezji na sprawy ubogich i podziękował wszystkim, dzięki którym placówka przy Dworcu Wschodnim może istnieć.
Daniem dnia był dla wszystkich uczestników spotkania, bez względu na ich stan i pozycję społeczną, barszcz po ukraińsku. A na koniec każdy z potrzebujących otrzymywał paczkę żywnościową na Święta.
Pomóż w rozwoju naszego portalu