Na korytarzu zamiast białych ścian można zobaczyć zieloną łąkę. Sale chorych to pokoje bajkowych Smurfów czy Kubusia Puchatka. Wchodząc tam człowiek odnosi wrażenie jakby przenosił się w inną, zupełnie baśniową rzeczywistość. Tak wygląda Dziecięcy Oddział Szpitala Wojewódzkiego w Łomży. Prace nad modernizacją trwały od czerwca do końca listopada. W tym czasie artyści-plastycy, młodzież i ludzie dobrej woli z Łomży i okolic zmienili wystrój oddziału nie do poznania. Na kolorowych ścianach można spotkać Kubusia Puchatka, Bolka i Lolka, Króla Lwa i Flinstonów. Na maluchów czeka także kolorowa salka zabaw. Pomysłodawcą całego przedsięwzięcia jest siostra oddziałowa Bernadeta Krynicka. To dzięki jej staraniom na odnowienie oddziału znalazły się fundusze. 5 tys. złotych pochodzi z fundacji Jolanty Kwaśniewskiej „Porozumienie bez barier”, zaś 25 tys. od lokalnych sponsorów. W parce nad zmianą wystroju zaangażowało się ok. 100 osób. Oddział dziecięcy o bajkowym wystroju docenili nie tylko rodzice przebywających tam dzieci, ale także Fundacja „Porozumienie bez barier”, która przyznała łomżyńskiemu oddziałowi I miejsce w konkursie na Motylkowy oddział dla dzieci. W ten sposób Oddział Dziecięcy Szpitala Wojewódzkiego w Łomży znalazł się w gronie 17 najbardziej przyjaznych najmłodszym pacjentom. Bernadeta Krynicka nagrodę pieniężną za pierwsze miejsce odebrała 17 grudnia w Pałacu Prezydenckim. Jak powiedziała - otrzymane pieniądze zostaną przeznaczone na dalsze ulepszanie Oddziału Dziecięcego. Ideą powstania bajkowych oddziałów jest złagodzenie nieprzyjemnych skojarzeń dzieci związanych z kolorem białym, który w umysłach dzieci łączy się z bólem, cierpieniem i chorobą. Wprowadzaniu do szpitali dziecięcych elementów tęczowych barw, baśniowego świata przyświeca hasło: Farba kolorowa nie jest droższa od białej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu