W drugi dzień Bożego Narodzenia o. Jan Kanty przyszedł do zakrystii, by o godz. 8.00 odprawić Mszę św. Założył humerał, upadł i stracił przytomność. Zmarł nie odzyskując przytomności w szpitalu przeworskim, 28 grudnia 2004 r. o godz. 7.30. Ojciec Jan Kanty Stanisław Bartnik urodził się 5 sierpnia 1934 r. w Biedaczowie k. Żołyni. W 1950 r. wstąpił do nowicjatu Ojców Bernardynów w Leżajsku.
Po nowicjacie kontynuował studia w zakresie liceum i w Wyższym Seminarium w Kalwarii Zebrzydowskiej, w ciągłym strachu rozwiązania seminarium przez władze stalinowskie. W tym czasie prowincjał Ojców Bernardynów, jak i kilkunastu ojców i braci zostało osadzonych w więzieniach przy ulicy Montelupich w Krakowie, na Zamku w Lublinie i we Wronkach.
Święcenia kapłańskie o. Jan Kanty przyjął 3 maja 1959 r. z rąk ówczesnego biskupa krakowskiego Karola Wojtyły. Po święceniach, do 1963 r. pozostał w Kalwarii Zebrzydowskiej. Był gwardianem w Opatowie Kieleckim. W 1969 r. wrócił do pracy w Kalwarii Zebrzydowskiej. W latach 1975-1984 został gwardianem w Rzeszowie, gdzie przeprowadził wielkie inwestycje remontowo-budowlane. Tu zastało go powstanie „Solidarności” i stan wojenny w 1981 r. Jako jeden z pierwszych pomagał internowanym i ich rodzinom. Był twórcą i duchowym opiekunem Komitetu Pomocy Internowanym, Aresztowanym, Skazanym, Pozbawionym Pracy. Chronił działaczy „Solidarności” łącznie z przechowywaniem ich w klasztorze przed Służbą Bezpieczeństwa.
Od 1984 r. pełnił funkcje przełożonego klasztoru i proboszcza parafii św. Barbary w Przeworsku. I znowu przeprowadził gruntowny remont budynków klasztornych. W 1993 r. przeszedł do Żurawiczek, by ukończyć budowę kościoła, a od fundamentów wybudować klasztor. Był tu proboszczem do 1999 r. Do 2000 r. przez 13 lat pełnił obowiązki dziekana dekanatu Przeworsk II. Ostatnie lata życia poświęcił na pracę w kancelarii parafialnej i duszpasterską przy parafii św. Barbary Ojców Bernardynów w Przeworsku.
Koncelebrowanej Mszy św. pogrzebowej 30 grudnia ub.r. przewodniczył bp Adam Szal z Przemyśla. Kazanie wygłosił kolega Zmarłego o. Mikołaj Rudyk z Kalwarii Zebrzydowskiej, wspominając m.in. rok 1950, kiedy ojciec śp. o. Jana Kantego zawiózł ich do nowicjatu w Leżajsku furmanką z Biedaczowa.
Na zakończenie w imieniu abp. Józefa Michalika i własnym przemówił bp Adam Szal. Serdecznie podziękował Zmarłemu za pracę dla archidiecezji przemyskiej. W imieniu mieszkańców Przeworska uczynił to ks. prał. Stanisław Szałankiewicz, dziekan przeworski. Za udział w uroczystościach wszystkim podziękował gwardian klasztoru przeworskiego o. Bronisław Frączek. W koncelebrze wzięli udział ojcowie z całej prowincji, księża z obydwu dekanatów z dziekanem dekanatu ks. prał. Zenonem Ruchlewiczem. Obecni byli posłowie i senatorowie, licznie zgromadzone siostry zakonne, których Zmarły był spowiednikiem, jak i bracia zakonni z prowincji Ojców Bernardynów. Świątynia, jak i plac przed kościołem wypełniła się rodziną i wiernymi. Kondukt żałobny na miejscowy cmentarz poprowadził bp Adam Szal. Ciało zostało złożone w grobowcu zakonnym na miejscowym cmentarzu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu