Historia krótka, ale bogata
Reklama
Kostomłoty są wzmiankowane już w XIV w. Stanowiły one część uposażenia biskupów krakowskich. W epoce przedrozbiorowej większa część obszarów dzisiejszej parafii należała do kieleckiej katedry, a potem do parafii Świętego Krzyża. 16 grudnia 1939 r. bp Czesław Kaczmarek erygował parafię pw. św. Andrzeja Boboli. Jej pierwszym proboszczem został ks. Janusz Przyłęcki, związany z konspiracją (ps. „Harcerz”, „Pesa”), zaangażowany w życie swych parafian, szczególnie w pomoc medyczną. Dlatego potem szykanowany przez UB.
Tuż po wojnie wzniósł on maleńki, drewniany kościół z dostępnych wówczas środków i wybudował plebanię, zastąpioną w latach 60. drugą, bardziej funkcjonalną. Choć jego ostatnie lata w Kostomłotach nie były łatwe, ks. Przyłęcki pozostał w sercach parafian jako twórca ich wspólnoty. Zmarł w 1984 r. W 20-lecie jego śmierci (a zarazem 65-lecie powstania parafii) parafianie, wraz z ks. dr. Mirosławem Cisowskim, proboszczem w Kostomłotach, uczcili pamięć ks. Przyłęckiego przez wmurowanie tablicy w przedsionku kościoła (19 grudnia 2004 r.). Istnieje projekt drugiej tablicy, która byłaby poświęcona ks. Kazimierzowi Nachtmanowi (proboszczowi w latach 1973-91), budowniczemu obecnego kościoła. Obaj proboszczowie są pochowani na miejscowym cmentarzu.
Przymiarki do budowy nowego kościoła pojawiały się w latach 70., ostatecznie ukończono go w 1980 r. Autorem projektu świątyni był Czesław Cęckiewicz. Dość nietypową konstrukcję architektoniczną wznoszono w trudnych warunkach, na podmokłym terenie, ale przy ogromnym zaangażowaniu parafian.
Kościół, położony idealnie w centrum parafii, otoczony wianuszkiem najważniejszych instytucji w Kostomłotach, jest jednonawowy, duży, wnętrze w górnych partiach wykończone drewnem. W rozległym panoramicznym ołtarzu jest scena Ukrzyżowania, tuż obok - zarys figury Patrona, wykonany w metaloplastyce. Ozdobą świątyni jest piękna, witrażowa rozeta nad wejściem głównym. Planuje się pewne zabiegi remontowe we wnętrzu, być może przebudowę prezbiterium w kierunku bardziej funkcjonalnych rozwiązań.
Ale nie zawsze kościół stał w centrum parafii. Przez długie lata funkcję świątyni parafialnej pełniły dwie niezależne kaplice.
Wokół kaplic
Przed wojną, jak i w czasach powojennych, parafia w zasadzie nie miała wystarczającego kościoła. Trudno się zatem dziwić, że dotąd wielkim sentymentem darzone są dwie kaplice: w Kostomłotach I - pw. Przemienienia Pańskiego i w Miedzianej Górze - pw. św. Barbary. Ks. Przyłęcki w obu kaplicach sprawował co drugi dzień Mszę św. i taka sytuacja trwała aż do budowy nowego kościoła. Obie kaplice dobrze funkcjonowały dzięki patronatowi społecznemu, przez zaangażowanie grupy ludzi, dla których był to po prostu „ich kościół”. Tak jest po dziś dzień.
Kaplica Przemienienia Pańskiego (z 1816 r.), zlokalizowana na Górze Jana, była sporadycznie odnawiana i podtrzymywana przy życiu, aż wreszcie sprawy nabrały tempa. W 2003 r. kilkanaście osób powołało Komitet Budowy pod kierunkiem Mariana Korczyńskiego, „sąsiada” kaplicy i „motoru napędowego” całego przedsięwzięcia. - „Urzekło mnie to miejsce i jego piękna historia - wyznaje M. Korczyński. - Aby zmobilizować parafialną społeczność, podjęliśmy też inne inicjatywy, m.in. rekonstrukcję krzyża przydrożnego z 1907 r. i figury św. Jana Nepomucena”.
Sukcesywnie zostało odnowione ogrodzenie, uporządkowany najbliższy teren. Prace te zrealizowano w 2004 r., dzięki zaangażowaniu wszystkich mieszkańców, z dziećmi i młodzieżą.
8 sierpnia 2004 r. podczas odpustu w kaplicy zbierano datki na szczytny cel - pełnej rekonstrukcji budowli sakralnej. Uroczystości patronowało motto bp. J. Chrapka: „Idź przez życie, aby ślady Twoich stóp przetrwały”. Tym „śladem” dla lokalnej społeczności ma być kaplica. Na imienne, starannie przygotowane zaproszenia odpowiedzieli wszyscy. Zebrano znaczną kwotę 15 tys. zł.
Jest już przygotowana pełna dokumentacja kosztorysowo-projektowa odnowienia obiektu, trwają starania o pozyskanie środków unijnych. Koszt prac jest szacowany na 1 mln 100 tys. zł.
Kaplica w Miedzianej Górze pw. św. Barbary (położona na tzw. Buchciej Górze) jest związana z tradycjami górniczo-wydobywczymi regionu, a jej istnienie potwierdza dokument z 1841 r. Poczucie odpowiedzialności za tę kaplicę łączy zarówno parafię, jak i Urząd Gminy w Miedzianej Górze oraz Kopalnię Kamienia „Laskowa”. Jesienią 2004 r. powstał w Miedzianej Górze społeczny Komitet Odbudowy, który m.in. przyczynił się już do odnowienia figurki św. Jana Nepomucena. Podczas odpustu, uroczyście celebrowanego 3 grudnia 2004 r., z udziałem ks. dr. E. Chata, zebrano na ten cel ok. 8 tys. zł. Obecnie Komitet dysponuje kwotą ok. 12 tys. zł.
Starania o pieniądze unijne prowadzone są w oparciu o wspólny projekt. Uzyskanie dotacji umożliwi sfinansowanie prac przy obu kaplicach do końca 2007 r.
Parafialna codzienność
- „To oczywiście nie tylko kaplice, choć obejmując parafię nie mogłem nie dostrzec zapału społecznego dla tej inicjatywy” - wyjaśnia Ksiądz Proboszcz.
Bardzo pilną sprawą jest poszerzenie cmentarza oraz adaptacja starej plebanii. Stowarzyszenie, powstałe w 2003 r., zobowiązuje się prowadzić w niej świetlicę środowiskową dla młodzieży, byłoby to też miejsce dla duszpasterstwa parafialnego. W parafii istnieją m.in.: Akcja Katolicka, Krąg Biblijny, Apostolat Maryjny, chór, scholka, planuje się powołanie Caritas („dzieło miłosierdzia to sprawdzian wiarygodności” - mówi ks. M. Cisowski). Są dobre efekty współpracy ze szkołą. - „Chciałbym ożywić pracę grup, aby parafia stawała się żywą wspólnotą” - mówi Ksiądz Proboszcz.
Obecnie parafia liczy ok. 5 tys. osób, zamieszkałych w Kostomłotach I, II, Miedzianej Górze i Ciosowej. Liczba chrztów przeważa nad liczbą pogrzebów.
Tradycyjne środowisko wiejskie jest uzupełniane przez mieszkańców dynamicznie rozrastających się nowych osiedli - przybyszy głównie z Kielc, nadal słabo związanych z miejscowym duszpasterstwem. Ok. 2 tys. osób uczestniczy w 4 niedzielnych Mszach św. Ostatnio dobrze przyjęło się nabożeństwo fatimskie w terenie, z wykorzystaniem restaurowanych kaplic. Dobrze to służy integracji tej malowniczo położonej parafii, bogatej w osobliwości przyrodnicze, historyczno-kulturowe, geologiczne.
W codziennej pracy Księdzu Proboszczowi pomagają: wikariusze ks. Adam Ślósarek i ks. Zbigniew Rapcia, katechetka Agnieszka Michta, organista i katecheta Marian Gliszczyński, kościelny Lucjan Żelazny.
Odpust w parafii przypada 16 maja.
Pomóż w rozwoju naszego portalu