Reklama

Zmagającym się z trudnym pytaniem

Niedziela kielecka 6/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Książka Gianfranco Ravasiego Jak długo, Panie? traktuje o „prawdzie bólu”, który nieodłącznie towarzyszy ludzkiej egzystencji. Sam tytuł to fragment 13 Psalmu Jak długo, Panie, całkiem o mnie nie będziesz pamiętał?, a podtytuł Wędrówka przez tajemnicę cierpienia i zła zapowiada sposób, w jaki autor będzie chciał się zmierzyć z tytułowym pytaniem.
Książka składa się z dwóch części. Pierwsza to Refleksja nad cierpieniem. Pytania o sens cierpienia i bólu, szczególnie w naszym kraju, tak głęboko i boleśnie doświadczonym przez historię, gdzie młody poeta, żyjący w „mrocznym czasie”, prosi Stwórcę „śmierć daj nam Panie” (Modlitwa III - K. K. Baczyński) są ważne. Te pytania są niesłychanie ważne i dziś - w niespokojnym, nowym tysiącleciu, kiedy z przerażeniem oglądamy wydarzenia z września 2001 r. w Nowym Jorku, wojnę w Iraku czy masakrę dzieci w Biesłanie i wołamy za psalmistą: „Jak długo, Panie?”.
Na te trudne pytania autor poszukuje odpowiedzi w Biblii, przytaczając różne przypowieści i historie, ale nie tylko. Sięga bowiem do pism XX-wiecznych myślicieli - nawet do tych głoszących otwarcie ateizm - by przywołać opisy cierpienia, gorycz samotności czy chorób związanych ze starością i świadomość nieuchronnej śmierci… Z erudycją odwołuje się do filozofii i literatury, by pokazać, że wszędzie odnajdujemy niepokoje egzystencjalne. Czy tak wiele się różni pogląd K. Jaspersa, że „człowiek jest bytem skazanym na klęskę i niepowodzenie” od znanego wyznania z Księgi Hioba: „Człowiek zrodzony z niewiasty dni ma krótkie i niespokojne, wyrasta i więdnie jak kwiat, przemija jak cień, co nie trwa” (14, 1-2)? Zdarza się, że życie człowieka, będące pasmem nieszczęść, załamuje go i jak w Księdze Koheleta woła: „znienawidziłem życie, gdyż przykre mi były wszystkie sprawy, jakie się dzieją pod słońcem” (2, 17). Właściwie, czym one się różnią od słów A. Camusa: „Istnieje tylko jeden ważny problem dla filozofii - samobójstwo. To znaczy decyzja, czy warto żyć, czy nie”.
Gdzie zatem szukać ukojenia, ratunku? Autor wskazuje, że jedyną drogą jest wypełnienie testamentu Chrystusa - nasze cierpienie łączy się z Jego i nie może prowadzić do rozpaczy, ale do nadziei zmartwychwstania. Przytoczmy za autorem scenkę z książki Luigi Santucciego: „Strach zapukał do drzwi. Wiara poszła, aby otworzyć. Nie było nikogo”. Jak więc żyć, aby wypełnić słowa Jezusa: „Niech co dnia bierze krzyż swój i niech mnie naśladuje”, jak nie poddać się słabościom, nie dać się samotności czy starczym przywarom? Ravasi, opierając się na przykładach z różnych źródeł, a przede wszystkim na Biblii, wskazuje, że „można go przemienić w urzekający poranek nadziei, ponieważ wówczas słyszy się przechodzącego u drzwi Chrystusa”.
Druga część książki poświęcona jest cierpieniu i zatytułowana: Medytacja nad cierpieniem, a takie jej sformułowanie jest próbą wciągnięcia czytelnika do wspólnej intelektualnej wędrówki. Znajdujemy tu zamyślenia i modlitwy, które kierują nasze myśli i uczucia ku Najwyższemu. Są jakby lekcjami dla nas - ludzi cierpiących i udręczonych - oraz głęboką refleksją. Odwołując się do przykładów z Pisma Świetego, zachęca autor, abyśmy mu towarzyszyli i wyciągnęli najważniejszy wniosek, że winniśmy z ufnością poddać się woli Boga.
Książka, napisana przystępnym językiem, pełna cytatów i odwołań do dzieł literackich, może zainteresować i zainspirować czytelnika w każdym wieku. Poprowadzi tych, którzy chcą się zmierzyć z tajemnicą bólu i cierpienia, z pytaniem, skąd się wzięło zło i cierpienie, jak sobie z nim radzić, gdzie szukać ratunku…

Gianfranco Ravasi, Jak długo Panie? Wędrówka przez tajemnice cierpienia i zła, tłum. K. Stopa, Kielce 2004, wyd. Jedność.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W tym mieście poziom praktyk religijnych jest jednym z najwyższych w Polsce

2025-01-21 10:54

[ TEMATY ]

Bazylika

sanktuarium

Limanowa

diecezja tarnowska

Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w

Msza św. w Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Limanowej

Msza św. w Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Limanowej

- Czymś charakterystycznym dla tych terenów, nie tylko Limanowszczyzny ale i całej diecezji tarnowskiej, jest trwająca nieprzerwanie od pokoleń więź rodzinna i więź ze środowiskiem lokalnym - mówi KAI ks. prał. Wiesław Piotrowski, proboszcz Bazyliki Matki Bożej Bolesnej w Limanowej. Doświadczony duszpasterz opowiada o nadzwyczaj intensywnym życiu religijnym miejscowej wspólnoty, o dużym zaangażowaniu świeckich skupionych w kilkudziesięciu wspólnotach i stowarzyszeniach a zarazem o roli limanowskiej bazyliki jako lokalnego sanktuarium. To wszystko sprawia, że Limanowa jest tym miastem w Polsce, gdzie poziom praktyk religijnych jest jednym z najwyższych.

Marcin Przeciszewski, KAI: W Limanowej zaskoczeniem dla przybysza z zewnątrz jest bardzo wysoka religijność tutejszej społeczności jak zresztą i całej diecezji tarnowskiej. Widzimy wypełnione kościoły, obecne są wszystkie pokolenia. W całej Polsce obserwujemy spadek praktyk religijnych, szczególnie w młodym pokoleniu, a tutaj trudno dostrzec to zjawisko. Jakie są źródła tego fenomenu?
CZYTAJ DALEJ

Czy modlę się o łaskę dobrego poznania Bożego prawa?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Mk 2, 23-28.

Wtorek, 21 stycznia. Wspomnienie św. Agnieszki, dziewicy i męczennicy
CZYTAJ DALEJ

Franciszek zachęca do słuchania słowa Bożego i dyspozycyjności na jego wskazania

2025-01-22 09:45

[ TEMATY ]

Watykan

Słowo Boże

papież Franciszek

PAP/EPA/ALESSANDRO DI MEO

„Uczmy się od Maryi, Maryi, Matki Zbawiciela i naszej Matki, by otwierać uszy na Boże Słowo, przyjmować je i strzec, aby przemieniało nasze serca w przybytki Jego obecności, w gościnne domy dla znużonych i potrzebujących nadziei” - powiedział papież Franciszek podczas dzisiejszej audiencji ogólnej w Watykanie. Ojciec Święty po dwóch katechezach na temat ochrony dzieci powrócił do cyklu jubileuszowego o Jezusie Chrystusie, naszej nadziei. Wskazując na przykład Maryi poruszył znaczenie słuchania słowa Bożego i dyspozycyjności na jego wskazania.

Franciszek podkreślił skutki przemieniającej mocy Bożej, jakie możemy dostrzec w scenie Zwiastowania. Zwrócił uwagę, iż Archanioł Gabriel zwraca się do Maryi z niezwykłym pozdrowieniem: „bądź pozdrowiona!”, „raduj się!”, zapraszającym do radości. Ponadto Bóg nazywa Maryję „pełna łaski” i zapewnia Dziewicę, że jest Jej towarzyszem, Jej głównym sprzymierzeńcem.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję