O. Jan Jurczak
13 października 2001 r. w sanktuarium bł. Honorata Koźmińskiego
w Nowym Mieście nad Pilicą odbyła się uroczystość ku czci Patrona
naszej diecezji i Nowego Miasta. Uroczystej Sumie o godz. 11.00 przewodniczył
prowincjał Kapucynów o. Piotr Stasiński z Warszawy. W swoim rozważaniu
pytał: "Dlaczego wspominamy dziś, kiedy mamy tyle problemów do rozwiązania,
człowieka, który umarł już blisko sto lat temu? Odpowiedź jest nadzwyczaj
prosta - bo to jest człowiek święty, człowiek żyjący Ewangelią. A
człowiek żyjący Ewangelią jest aktualny zawsze, uczy rozwiązywać
bieżące problemy.
Dlaczego doszło do tragedii 11 września, kiedy to uprowadzone
przez terrorystów pasażerskie samoloty wbiły się w Centrum Handlowe
w Nowym Jorku? ´Czyż myślicie, że ci Galilejczycy byli większymi
grzesznikami niż inni mieszkańcy Galilei (...) - pyta Chrystus, gdy
Mu doniesiono o zawaleniu się wieży w Siloe. - Bynajmniej, powiadam
wam; lecz jeśli się nie nawrócicie, wszyscy podobnie zginiecie´.
Jakże potrzeba dziś ludzi żyjących Ewangelią, budujących
na skale, na trwałym fundamencie, jakim jest Ewangelia Jezusa, na
jego zasadach: miłości a nie nienawiści, sprawiedliwości a nie odwetu.
Tak naprawdę obecny konflikt nie jest między chrześcijaństwem a islamem,
ale między biedą i bogactwem, po prostu podłożem jest niesprawiedliwość.
A bezpieczeństwo bogatych państw Północy nie tyle zależy od siły
militarnej, co od zdolności do solidarności z ubogimi, którzy żyją
na tej samej planecie, jak powiedział jeden z biskupów Salwadoru.
80% ludzi żyje w biedzie. Do wojen dochodzi zawsze tam, gdzie jest
wyrzucona Ewangelia, deptane przykazanie Boże. Bł. Honorat w trudnym
czasie niewoli odważył się żyć Ewangelią, dlatego zwyciężył i tego
uczy nas dzisiaj. Zrezygnował z kariery architekta, z bogactwa, wybrał
ubóstwo, poszedł za Chrystusem, uczył tego innych i wygrał. Dziś
jego dzieło w postaci 17 zgromadzeń bezhabitowych działa w 19 krajach
na całym świecie".
Wieczorem odbyła się Msza św. koncelebrowana pod przewodnictwem
ks. prał. Stanisława Lecha, miejscowego proboszcza. On też wygłosił
kazanie, które było jakby przedłużeniem kazania o. Prowincjała. "
Przybyliśmy tutaj, aby wspominać, aby się uczyć i dziękować, bo Pan
Bóg daje nam lekcje przez bł. Honorata. Święci są po to, żeby uczyć,
żebyśmy mogli zobaczyć Boże działanie w człowieku i świecie, żebyśmy
umieli dostrzegać wielkie dary Boże i za nie dziękować". Po Mszy
św. odbyła się procesja z Relikwiami na placu Ojca Honorata. Relikwie
wzięli na swoje ramiona najpierw bracia nowicjusze, następnie radni
miasta, zgromadzenia honorackie i straż, która wniosła Relikwie do
kościoła. Na końcu Ksiądz Prałat udzielił miastu i całej diecezji
błogosławieństwa relikwiami Błogosławionego Patrona.
Pomóż w rozwoju naszego portalu