Reklama

Nagrobki na cmentarzu w Dubiecku, jako przykład różnych kultur ziemi przemyskiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Miesiąc listopad to okres spotkań wiernych na cmentarzach. Na wszystkie cmentarze w Polsce śpieszą tłumy podczas uroczystości Wszystkich Świętych, aby pochylić się nad grobem bliskich.

Cmentarz Komunalny w Dubiecku został założony w XVIII w. dzięki fundacji Anny Krasickiej. Leży on po lewej stronie drogi tzw. Węgierskiej z Krosna przez Dynów do Przemyśla. Wcześniej grzebano ludzi przy kościele. Ojciec mój opowiadał mi, że gdy pracował przy fundamentach obecnego kościoła w Dubiecku, napotykano ogromne ilości szkieletów, które złożono na obecnym cmentarzu. Równocześnie po tej stronie społeczność żydowska z Dubiecka również zdecydowała się zlokalizować kirkut.

Na cmentarzu w Dubiecku do roku 1945 grzebano też mieszkańców wyznania greckokatolickiego. Jest to wyjątkowe miejsce ziemi przemyskiej, gdzie spotkać można wpływ kultury chrześcijańskiej wyznania mojżeszowego, regionalnej kultury Wschodu. Obserwujący nagrobki zauważa to tzw. kulturowe promieniowanie mogił. Widoczny jest tu wpływ ludowego ośrodka kamieniarskiego w Bruśnie k. Lubaczowa. Korzystano też z usług kamieniarskich Tadeusza Janika z Rzeszowa, Józefa Sroczyńskiego z Jasła.

Cmentarz zlokalizowany jest na wzgórzu. Przy wejściu widoczne są okazałe obiekty grobów rodziny Mycielskich, Dembińskich, Krasickich. Są to piętrowe kaplice w stylu klasycystycznym z herbami rodowymi. Po lewej stronie znajduje się aleja grobów kapłanów-proboszczów Dubiecka.

Początek stanowi tu grobowiec ks. Władysława Dimmela ( 1822-1883), ks. Marcina Karakulskiego (1843-1898), jest grobowiec pierwszego budowniczego kościoła parafialnego ks. Michała Górnickiego ( 1862-1936), kończąc na ks. Kazimierzu Lisowiczu (1912-1967), który zakończył budowę. Jest tu mogiła ks. Franciszka Wirzbickiego (1889-1958), pierwszego nauczyciela religii w liceum dubieckim. W tej alei znajduje się też grobowiec o. Józefa Stachiaka (1899-1943) obrządku greckokatolickiego. Niżej są grobowce znanych osób w Dubiecku. Znanych i bogatych rzemieślników, bednarzy, krawców, szewców. Są tu nauczyciele szkół, pierwsi założyciele liceum w Dubiecku, profesorowie: J. Zalcman, A. Wójcik, A. Chyła

Okazały grobowiec ma mgr farmacji, znany aptekarz Juliusz Grudzewski (1868-1937), oraz Andrzej Sobol (1828-1896).

Wyjątkowe miejsca zajmują nagrobki dzieci z pełnymi wizerunkami aniołków lub dzieci z inskrypcjami. Ciekawe są zachowane liczne medaliony z fotografiami zmarłych. Jest pokaz mody naszych dziadków, babek, jak się ubierali, jakie nosili fryzury czy też wąsy.

Liczne są tu przykłady kultur nagrobków. Szczególnie widać to do roku 1939. Był to przede wszystkim grobowiec składający się z figur: krzyż, środek, cokół, spód. Równoramienny krzyż, 1=1, 5 metra wysokości. Na trójstopniowej podstawie zdobi płaskorzeźba-wizerunek ukrzyżowanego-monogram INRI, narzędzie męki, motywy roślinne. Te nawiązują do stylu greckokatolickiego tzw. Hromadskyj Krest. Niektóre prawdopodobnie były wykonywane przez rzeźbiarzy z Bruśni k. Lubaczowa. Oprócz tej formy, występują tu figury. Pod krzyżem adorujące postacie Matki Bożej i Marii Magdaleny. Stale nagrobne o półkolistym wierzchołku, zdobione profilem głowy Chrystusa w medalionie. Nie brakuje stylizowanych krzyży, imitujących nieokorowane pnie drzew. W latach 1850-1860 to rozkwit sztuki inskrypcyjnej cyrylicą, zaś strona frontowa krzyż, rytualny monogram, inwokacja oraz nekrolog, zawiera imię - nazwisko, wiek, datę urodzenia.

Występuje tu znany krzyż maltański - niski, przysadzisty. Znany jest również jako krzyż korsuński, wzorowany na sztuce bizantyjskiej. Można snuć wniosek o silnym wpływie Ośrodka w Bruśnie na te tereny. Była to najdalej wysunięta na zachód enklawa sztuki wschodniej. Spotyka się również na tym cmentarzu proste grobowce w postaci graniastosłupa, wzorowanego na macewach w sąsiednim kirkucie.

Przykładem jest tu mogiła śp. Juliusza Grudzewskiego. Nie brakuje tu symboli wpływu kultury ewangelicznej. Na uwagę zasługuje grobowiec ks. Władysława Dimmela i inne. Są tu znaki kultury tatarskiej.

Cmentarz w Dubiecku to historia, kultura społeczności. Wiele grobowców jest w złym stanie. Nie ma potomków rodzin zmarłych. Tylko władze samorządowe mogą zachować te symbole kultury. Historia cmentarza znajduje się w archiwum parafii Dubiecko. Tu wiele zależy od aktywności tej wspólnoty. Na początek należy wykonać identyfikacje oraz weryfikacje nagrobków i mogił. Wskazane jest wprowadzenie oznaczeń alei i rzędów terenu cmentarnego. Jest to pierwszy krok przy rozpoczęciu pracy. Dobrym przykładem jest odrestaurowany grobowiec ks. Władysława Dimmla.

Do końca II wojny światowej przy wyjściu na cmentarz znajdowała się murowana klasycystyczna brama. Została ona bezprawnie rozebrana bez zgody Konserwatora Zabytków w Przemyślu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dziś odbył się pogrzeb zamordowanego księdza Lachowicza

2024-11-16 13:32

[ TEMATY ]

abp Józef Górzyński

morderstwo

ks. Lech Lachowicz

Telewizja wPolsce24

Abp Józef Górzyński wygłosił homilię podczas Mszy św. pogrzebowej księdza Lecha Lachowicza

Abp Józef Górzyński wygłosił homilię podczas Mszy św. pogrzebowej księdza Lecha Lachowicza

„Ks. Lech Lachowicz tak poznał Chrystusa. Tak go poznał, że postanowił związać z nim całe swoje życie. Przez kapłańskie powołanie, które rozeznał i podjął, stał się sługą Chrystusa, gotowym do misji przepowiadania nadziei zbawienia i obdarowywania wiernych pokarmem na życie wieczne” - mówił abp Józef Górzyński podczas Mszy Świętej pogrzebowej.

Uroczystości transmitowała Telewizja wPolsce24.
CZYTAJ DALEJ

Św. Elżbieta Węgierska - patronka dzieł miłosierdzia

[ TEMATY ]

św. Elżbieta Węgierska

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Elżbieta z Turyngii (XIII wiek) posługuje wśród chorych (obraz tablicowy z XV wieku)

Św. Elżbieta z Turyngii (XIII wiek) posługuje wśród chorych
(obraz tablicowy z XV wieku)

17 listopada Kościół wspomina św. Elżbietę Węgierską, patronkę dzieł miłosierdzia oraz bractw, stowarzyszeń i wielu zgromadzeń zakonnych. Jest świętą dwóch narodów: węgierskiego i niemieckiego.

Elżbieta urodziła się 7 lipca 1207 r. na zamku Sárospatak na Węgrzech. Jej ojcem był król węgierski Andrzej II, a matką Gertruda von Andechts-Meranien, siostra św. Jadwigi Śląskiej. Ze strony ojca Elżbieta była potomkinią węgierskiej rodziny panującej Arpadów, a ze strony matki - Meranów. Dziewczynka otrzymała staranne wychowanie na zamku Wartburg (koło Eisenach), gdzie przebywała od czwartego roku życia, gdyż była narzeczoną starszego od niej o siedem lat przyszłego landgrafa Ludwika IV. Ich ślub odbył się w 1221 r. Mała księżniczka została przywieziona na Wartburg z honorami należnymi jej królewskiej godności. Mieszkańców Turyngii dziwił kosztowny posag i dokładnie notowali skarby: złote i srebrne puchary, dzbany, naszyjniki, diademy, pierścienie i łańcuchy, brokaty i baldachimy. Elżbieta wiozła w posagu nawet wannę ze szczerego srebra. Małżeństwo młodej córki królewskiej stało się swego rodzaju politycznym środkiem, mającym pogłębić i wzmocnić związki między oboma krajami. Elżbieta prowadziła zawsze ascetyczny tryb życia pod kierunkiem franciszkanina Rüdigera, a następnie Konrada z Marburga. Rozwijając działalność charytatywną założyła szpital w pobliżu zamku Wartburg, a w późniejszym okresie również w Marburgu (szpital św. Franciszka z Asyżu). Konrad z Marburga pisał do papieża Grzegorza IX o swojej penitentce, że dwa razy dziennie, rano i wieczorem, osobiście odwiedzała swoich chorych, troszcząc się szczególnie o najbardziej odrażających, poprawiała im posłanie i karmiła. Życie wewnętrzne Elżbiety było pełną realizacją ewangelicznej miłości Boga i człowieka. Wytrwałość czerpała we Mszy św., na modlitwie była niezmiernie skupiona. Wiele pracowała nad cnotą pokory, zwalczając odruchy dumy, stosowała ostrą ascezę pokuty.
CZYTAJ DALEJ

Łódź: Zmarł śp. ks. prał. Bogdan Nowacki

2024-11-16 16:15

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Archiwum Archidiecezji Łódzkiej

Ksiądz prałat Bogdan Nowacki, były proboszcz parafii pod wezwaniem Świętego Antoniego z Padwy w Łodzi, kanonik senior Archikatedralnej Kapituły Łódzkiej, odszedł do Pana w 90. roku życia i w 66. roku kapłaństwa w sobotę 16 listopada 2024 roku w dzień poświęcony Najświętszej Maryi Pannie Matce Miłosierdzia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję