„Chicago ma opinię przykładu godnego naśladowania w dziedzinie poprawności stosunków katolicko-żydowskich” - powiedział kard. Francis George podczas wykładu wygłoszonego 21 lutego br. w ramach dorocznych Wykładów Jerozolimskich w synagodze Anshe Emet w Chicago.
Wykłady Jerozolimskie zapoczątkowane zostały 10 lat temu. Upamiętniają one mowę wygłoszoną przez ówczesnego kardynała archidiecezji chicagowskiej, Josepha Bernardina, na Uniwersytecie Hebraistyki w Jerozolimie. Organizatorami spotkań są: archidiecezja chicagowska, Federacja Żydów Metropolii Chicagowskiej, Komisja Żydów Amerykańskich, Chicagowska Naczelna Rada Rabinów i Instytut Studiów Judaistycznych Spertus.
Każdego roku podejmowany jest nowy, ważny dla dialogu temat. Przedmiotem tegorocznych rozważań była wzajemna relacja „Katolików, żydów i kultury amerykańskiej”.
„Kiedy mówimy o dialogu katolicko-judaistycznym w Ameryce, tak naprawdę powinniśmy mówić o trzech partnerach: żydach, katolikach i sekularyzmie” - powiedział na początku swych rozważań Arcybiskup chicagowski. Przypomniał cztery zasady dialogu, są nimi: wiara partnerów, bezwzględne oddanie prawdzie, szukanie tego, co łączy, a także czyny potwierdzające postanowienia dialogu.
Duchownych przedstawicieli różnych religii można było rozpoznać po ich strojach. Byli tu ortodoksyjni Żydzi z głowami nakrytymi jarmułkami, księża katoliccy w koloratkach, księża greckokatoliccy w charakterystycznych dla nich wysokich nakryciach głowy czy siostry zakonne w habitach i welonach. Treść wykładu, a także obecność przedstawicieli katolików i żydów dawała uczestnikom poczucie dokonującego się na ich oczach dialogu dwóch wielkich religii.
Wśród słuchaczy nie zabrakło też Polaków z przedstawicielami m.in. Niedzieli w Chicago.
Na zakończenie Ksiądz Kardynał raz jeszcze powtórzył, iż: „Dialog powinien być kontynuowany nie pomimo osoby Jezusa, ale ze względu na Jezusa”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu