Przykazanie miłości bliźniego jest dla chrześcijan nakazem najważniejszym. Chrystus, dając ludziom nowe przykazanie, podkreślał jak jest ono ważne dla zachowania pozostałych. Św. Jakub powie: „Jeśli ktoś mówił: «Miłuję Boga», a brata swego nienawidził, jest kłamcą, albowiem kto nie miłuje brata swego, którego widzi, nie może miłować Boga, którego nie widzi” (1 J 4, 20).
Anna Kaptacz towarzyszyła swojej mamie w cierpieniu. Podczas tego trudnego doświadczenia szczególnie przybliżyła się do Boga. „Modlitwa w czasie choroby mojej mamy stała się dla mnie i dla całej rodziny lekarstwem - mówi dziś Anna Kaptacz. - Mama umarła, kiedy modliliśmy się razem, odchodziła ze spokojem i bez bólu”.
To doświadczenie uświadomiło p. Annie, że wielu ludzi pozostaje samotnych w swoim bólu. Odchodzą zapomniani, pozbawieni podstawowej pomocy medycznej. To skłoniło ją do rozpoczęcia starań o utworzenie hospicjum. „Pokonaliśmy, z pomocą Bożą i ludzką, wiele trudności - mówi Anna Kaptacz, prezes Stowarzyszenia Opieki Hospicyjnej Ziemi Częstochowskiej. Stowarzyszenie powstało 16 marca 1993 r. Jego celem jest działalność dobroczynna, ochrona zdrowia i pomoc społeczna, niesienie ulgi w cierpieniu psychicznym, duchowym i społeczno-socjalnym oraz leczenie bólu i innych objawów towarzyszących głównie chorobom nowotworowym. Naszym zadaniem jest też niesienie pomocy rodzinom chorych i podnoszenie świadomości społecznej na temat opieki holistycznej i wielodyscyplinarnej opieki hospicyjnej. Ważne dla nas jest szkolenie nowego personelu medycznego, wolontariuszy, a także rodzin chorych, które często nie umieją pomóc osobie bliskiej i nie wiedzą, jak jej ulżyć w cierpieniu”. Oprócz domowego hospicjum i oddziałów opieki paliatywnej dla dorosłych, w skład placówek Stowarzyszenia wchodzą: Hospicjum Domowe dla Dzieci, Poradnia Opieki Paliatywnej dla Dzieci i Poradnia Opieki dla Osieroconych. Istnieje też Hospicyjny Ośrodek Wolontariatu i Ośrodek Szkoleń. Stowarzyszenie Opieki Hospicyjnej posiada poradnie, gabinety zabiegowe i zespoły opieki paliatywnej również w Lublińcu i Myszkowie.
Marzeniem Anny Kaptacz jest, aby w Stowarzyszeniu pracowało więcej lekarzy, pielęgniarek i wolontariuszy. „W naszym przypadku zła praca, czyli taka, w którą oprócz wiedzy i umiejętności nie inwestujemy serca, jest grzechem - mówi Prezes Stowarzyszenia. - Rzeczą niezwykle ważną jest znalezienie ludzi, którzy będą kontynuować dzieło. Dlatego organizujemy szkolenia i z radością przyjmujemy nowych wolontariuszy. W hospicjum jest jak w rodzinie. Nasi pacjenci opowiadają o swoich problemach i radościach, dzielą się z nami bólem i cierpieniem, które staramy się uśmierzać lekami, ale również dobrym słowem i uśmiechem. Kiedy odchodzą, przeżywamy to jak śmierć kogoś bliskiego. Najistotniejszą prawdą w naszej pracy jest pamiętanie o tym, że człowiek oprócz ciała ma jeszcze duszę”.
Kontakt: tel. (0-34) 360-54-91; 360-55-37.
Pomóż w rozwoju naszego portalu