Niedziela 14 października br. przejdzie do historii jako pierwszy
Dzień Papieski, poświęcony Ojcu Świętemu Janowi Pawłowi II. Tego
dnia podwójne święto przeżywali parafianie najmłodszej łódzkiej parafii
pw. bł. Papieża Jana XXIII, ponieważ świętowanie połączono z uroczystością
odpustową ku czci swego Patrona - również papieża. Był to drugi odpust
w tej parafii. Minął zaledwie rok od momentu, gdy w chmurne i wietrzne
popołudnie (11 października 2000 r.) abp Władysław Ziółek poświęcił
krzyż na placu w nowej erygowanej przez siebie parafii.
Czym ten rok zapisał się w życiu nowej wspólnoty wiernych
pod duchową opieką proboszcza ks. Wojciecha Anglarta? Czego z Bożą
pomocą dokonały przez ten krótki czas gorące serca i pracowite dłonie
parafian?
Wystarczy spojrzeć na plac, wówczas przed rokiem tylko
z krzyżem i prowizorycznym zadaszeniem, by można było sprawować pierwszą
Sumę odpustową. Obecnie plac jest ogrodzony. Stanęła na nim drewniana
kaplica (przerobiona szopka sprzed archikatedry). Rosną na głębokich
fundamentach mury przyszłego Domu Parafialnego; ich dolna część została
zasklepiona, by można było niebawem urządzić kaplicę, zanim parafia
wybuduje kościół. To kilkumiesięczne dzieło powstało (kwiecień -
październik 2001 br.) dzięki ofiarności i zaangażowaniu wielu parafian.
Równolegle z postępowaniem prac budowlanych powstaje
i umacnia się kościół żywy, czego dowodem choćby istniejące już formy
duszpasterstwa wiernych. Są w parafii ministranci i lektorzy, jest
schola dziecięca (dziewczęca), która podczas Sumy odpustowej wdzięcznym
śpiewem zaznaczyła swą obecność. Powstały Kółka Różańcowe (Żywa Róża)
i asysta, której wielkim pragnieniem było posiadanie chorągwi lub
sztandaru, by móc oficjalnie brać udział w religijnych uroczystościach
także w innych parafiach archidiecezji. I właśnie w tę podwójnie
papieską niedzielę nastąpiło historyczne dla parafii wydarzenie -
sprawujący Sumę odpustową bp Ireneusz Pękalski poświęcił pierwszą
parafialną chorągiew, ufundowaną przez Kółka Różańcowe.
Nawiązując w homilii do słów Ewangelii o 10 uzdrowionych,
spośród których tylko jeden wyraził Chrystusowi wdzięczność, Biskup
Ireneusz podkreślił, że wierni tej parafii mają za co Bogu dziękować
- przede wszystkim za swojego Patrona, bł. Jana XXIII, który jest
najlepszym patronem na obecne czasy, czasy niepokoju i przełomu,
kiedy tak bardzo potrzeba wyciszenia, zrozumienia i dobra, potrzeba
nam otwarcia na drugiego człowieka. To właśnie Błogosławiony Jan
nie tylko widział zło i robił wszystko, by je zwalczać, ale także
bardzo ufał siłom dobra; w centrum uwagi postawił osobę ludzką. Ten
wielki człowiek, zwany Papieżem Dobroci i Uśmiechu, uczy, jak budować
dobro. A trzeba je tworzyć najpierw w rodzinie, potem w najbliższym
środowisku, jakim jest wspólnota parafialna - mała ojczyzna.
Tę ideę budowania dobra jakże konsekwentnie kontynuuje
obecny Ojciec Święty Jan Paweł II i poprzez wszystkie kontynenty
pielgrzymuje do serca człowieka, by ten zechciał zło dobrem zwyciężać.
W sercach i pamięci parafian na łódzkim Janowie z pewnością
na długo pozostanie ta piękna uroczystość. Na zakończenie zabrał
głos wzruszony proboszcz ks. Wojciech Anglart, mówiąc: "Chciałbym
złożyć wszystkim serdeczne podziękowanie. Dziękuję przede wszystkim
Panu Bogu, za przyczyną naszego Patrona, że pozwolił nam tę uroczystość
tak radośnie przeżyć przy pięknej pogodzie, która w parafii, gdzie
jest tylko letnia kaplica, ma w takiej chwili wielkie znaczenie.
Księdzu Biskupowi Ireneuszowi bardzo serdecznie dziękuję za przewodniczenie
Sumie odpustowej, za wygłoszenie słowa Bożego i poświęcenie naszej
parafialnej chorągwi. Dziękuję księżom z naszego dekanatu (Łódź-Olechów)
z dziekanem ks. Andrzejem Michalskim, księżom gościom: ks. Ryszardowi
Stankowi, ks. Bogdanowi Jeleniowi, a także ks. kan. Henrykowi Betlejowi
i za przybycie, i za ciągłą współpracę, za wszystkie rady, jakich
nam udziela, korzystając z własnego bogatego doświadczenia w budowie
kościoła. Wszystkim składam serdeczne Bóg zapłać".
Pomóż w rozwoju naszego portalu