Reklama

Kolejny triumf „Małego Asyżu”

Kolejny piękny sukces odniósł działający od 1992 r. we wrocławskiej parafii pw. św. Karola Boromeusza prowadzonej przez Ojców Franciszkanów Konwentualnych Zespół Dziecięcy „Mały Asyż”, zdobywając pierwsze miejsce w kategorii scholi dziecięcych na XII Festiwalu Piosenki Religijnej i Patriotycznej zorganizowanym - jak zawsze znakomicie - przez wspólnotę pw. Matki Bożej Królowej Polski w Polkowicach.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na początku zespołem opiekował się o. Roman Komaryczko, a kierownictwo muzyczne sprawowała Ewelina Kondziela. Od 1993 r. szefem „Małego Asyżu” jest sam proboszcz parafii o. Bronisław Staworowski. Współpracę muzyczną z zespołem podjął też Marek Kalinowski, który jest autorem tekstów, sam komponuje i aranżuje wykonywane utwory i akompaniuje całej grupie. Nad sprzętem akustycznym czuwa Łukasz Kuc, a kształceniem słuchu i emisją głosu zajmuje się znana wrocławska solistka Aneta Góral.
- Ogromnie cieszę się z tego sukcesu, tym bardziej, że został on osiągnięty zaledwie po niespełna dwumiesięcznej mojej pracy z „Małym Asyżem” - wyznała nam Aneta Góral. Wielkie wzruszenie i radość widać było także na twarzach rodziców towarzyszących swoim dzieciom podczas polkowickiego festiwalu i udzieliła się również proboszczowi o. Bronisławowi Staworowskiemu.
Warto dodać, że w macierzystej parafii zespół śpiewa zawsze w każdą niedzielę podczas Mszy św. dla dzieci sprawowanej o godz. 11.30. „Mały Asyż” nagrał już trzy kasety pt. Kawiarnia do Nieba, Bóg się rodzi i Abyśmy byli jedno oraz osiem teledysków dla telewizji TRWAM. Brał też udział w katolickich programach telewizyjnych pt. Ziarno, W kręgu wiary i Budowanie na skale, a jego utwory plasowały się na pierwszych miejscach list przebojów Katolickiego Radia Rodzina i Radia Maryja.
Obserwując polkowicki występ „Małego Asyżu”, jesteśmy przekonani, że na kolejne jego sukcesy nie trzeba będzie zbyt długo czekać.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Chrystus nie musi udowadniać swojego zmartwychwstania

2025-04-15 10:00

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Grażyna Kołek

Chrystus nie musi udowadniać swojego zmartwychwstania. On żyje niezależnie od tego, czy ja tego chcę czy nie, czy w to wierzę czy neguję. Kwestia zmartwychwstania nie jest problemem Jezusa, ale naszym problemem. To ja muszę podjąć decyzję, czy w to wierzę czy to odrzucam.

Pierwszego dnia po szabacie, wczesnym rankiem, gdy jeszcze było ciemno, Maria Magdalena udała się do grobu i zobaczyła kamień odsunięty od grobu. Pobiegła więc i przybyła do Szymona Piotra oraz do drugiego ucznia, którego Jezus kochał, i rzekła do nich: «Zabrano Pana z grobu i nie wiemy, gdzie Go położono». Wyszedł więc Piotr i ów drugi uczeń i szli do grobu. Biegli obydwaj razem, lecz ów drugi uczeń wyprzedził Piotra i przybył pierwszy do grobu. A kiedy się nachylił, zobaczył leżące płótna, jednakże nie wszedł do środka. Nadszedł potem także Szymon Piotr, idący za nim. Wszedł on do wnętrza grobu i ujrzał leżące płótna oraz chustę, która była na Jego głowie, leżącą nie razem z płótnami, ale oddzielnie zwiniętą w jednym miejscu. Wtedy wszedł do wnętrza także i ów drugi uczeń, który przybył pierwszy do grobu. Ujrzał i uwierzył. Dotąd bowiem nie rozumieli jeszcze Pisma, które mówi, że On ma powstać z martwych.
CZYTAJ DALEJ

Sobota dniem żałoby narodowej w Polsce

2025-04-22 12:13

[ TEMATY ]

śmierć Franciszka

PAP/EPA/HANNIBAL HANSCHKE

Kancelaria Prezydenta RP poinformowała, że 26 kwietnia - dzień pogrzebu papieża Franciszka - zostanie ustanowiony dniem żałoby narodowej. Jak dodano, Para Prezydencka weźmie również udział w uroczystościach pogrzebowych papieża Franciszka.

Prezydent Andrzej Duda z Małżonką Agatą Kornhauser-Dudą wezmą udział w uroczystościach pogrzebowych papieża Franciszka w Watykanie, które odbędą się w najbliższą sobotę, 26 kwietnia.
CZYTAJ DALEJ

Jak wyglądały ostatnie godziny Papieża Franciszka?

2025-04-22 13:07

[ TEMATY ]

śmierć Franciszka

Włodzimierz Rędzioch

Gestem podniesionej ręki rankiem w Poniedziałek Wielkanocny Papież Franciszek pożegnał się ze swym osobistym asystentem medycznym, potem zapadł w śpiączkę i odszedł. Nie cierpiał – relacjonują osoby, które były do ostatnich chwil przy Franciszku w momencie jego śmierci. Wcześniej dziękował za powrót na Plac Świętego Piotra.

Wśród ostatnich słów Ojca Świętego znalazło się podziękowanie dla osobistego asystenta medycznego, Massimiliano Strappettiego, za to, że zachęcił go do odbycia ostatniego przejazdu papamobile, w niedzielę, po błogosławieństwie Urbi et Orbi. „Dziękuję, że zabrałeś mnie z powrotem na Plac” – powiedział Franciszek.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję