Długa historia
Historia parafii Kościelec sięga aż XI w., kiedy to w tejże miejscowości wybudowany został pierwszy kościół romański. Według zapisów kronikarskich miało to miejsce w 1230 r., a fundatorem kościoła był biskup krakowski Wisław. Związki z Krakowem były bardzo silne - i to przez kilka stuleci. Nic dziwnego, Kościelec leży bardzo blisko dawnej stolicy Polski, na południowym krańcu diecezji kieleckiej.
Kościół w Kościelcu się rozbudowywał, kolejni fundatorzy wspomagali go licznymi fundacjami, aż do XV w. kiedy to świątynia została przejęta przez arian. Po odzyskaniu kościoła radość wiernych nie trwała długo. Świątynia została całkowicie zdewastowana przez żołnierzy szwedzkich podczas wojny. Po tych tragicznych wydarzeniach nastały lepsze czasy dla Polski, a co za tym idzie i dla Kościoła. Widząc potrzebę odnowienia świątyni, z pomocą kościołowi w Kościelcu pośpieszył ks. Władysław Opacki, kanonik sandomierski.
W tym samym czasie w Bronicach został wybudowany kościół z drewna, lecz ten niestety spłonął. Świątynia w Kościelcu zaś przetrwała szczęśliwie wszystkie burze dziejowe, otoczona opieką gospodarzy parafii, wiernych oraz dziedziców tych terenów. Wielokrotnie była odnawiany, m.in. w 1723 r., w 2 poł. XIX w. oraz w latach 1920-30.
Pół wieku dla Boga i ludzi
Reklama
Obecny proboszcz parafii Kościelec związał się z tymi terenami już blisko pół wieku temu. Ks. Jan Majka - Kanonik Honorowy Kapituły Wiślickiej, przyjął święcenia kapłańskie w 1965 r. W krótkim czasie po święceniach został skierowany do pracy właśnie do Kościelca. Wcześniej, jako alumn Wyższego Seminarium Duchownego w Kielcach, był tu na praktyce.
Posługę wikarego pełnił w Kościelcu przez 3 lata. Po tym czasie odszedł na inną parafię. Jednak ówczesnemu proboszczowi, ks. prał. Janowi Wójcikowi, zdrowie nie pozwalało na aktywne zajmowanie się sprawami parafii, dlatego też porosił biskupa, aby ks. Jan Majka wrócił do Kościelca. Tak też się stało. Przez przeszło ćwierć wieku ks. Majka pomagał proboszczowi, który zmarł w 1980 r. i został pochowany w parafii Kościelec, w której pracował nieprzerwanie aż 33 lata.
Ks. Jan Majka, po śmierci proboszcza, pozostał w parafii. Zżył się z ludźmi, znał problemy i potrzeby parafian. Do 1981 r. pracował w niej jako administrator parafii. Oficjalną nominację na proboszcza otrzymał w 1981 r.
O dokonaniach ks. kan. Majki długo by można pisać. Dość powiedzieć, że w ciągu swojej posługi w tutejszej parafii wybudował kaplicę w Ostrowie, która tak naprawdę jest małym kościołem, nową plebanię, budynki gospodarcze, dom przedpogrzebowy, ołtarz polowy, wyremontował gruntownie wnętrze świątyni, a dach został pokryty blachą. Uporządkowane zostało także otoczenie kościoła stojącego na małym wzniesieniu. „To wszystko dzięki błogosławieństwu Pana Boga i ofiarnej pomocy moich parafian - mówi skromnie Ksiądz Proboszcz - bez ich wsparcia nic nie mógłbym zrobić”.
W pracy duszpasterskiej pomagają Księdzu Proboszczowi dwaj wikarzy: ks. Andrzej Zawadzki i ks. Jacek Miernik. Parafia jest stosunkowo duża, rozciąga się na przestrzeni kilkunastu kilometrów, więc i pracy jest niemało. Na terenie parafii znajdują się 4 szkoły podstawowe i 2 gimnazja, więc sama nauka katechezy pochłania mnóstwo czasu. Księżom prefektom w nauce religii pomagają katecheci Anna Kotyza i Waldemar Lorens.
Ks. Andrzej Zawadzki opiekuje się ministrantami, których jest blisko siedemdziesięciu. Dla swoich podopiecznych organizuje różnego rodzaju wyjazdy, ogniska i często jest sponsorem tychże wyjazdów, czy nagród dla ministrantów. Jest także kapelanem klubu sportowego „Płomień Kościelec”.
Do szczególnych zadań ks. Jacka Miernika należy opieka nad kaplicą w Ostrowie. Ks. Jan Majka żartuje - „to prawie drugi proboszcz Ostrowa” i dodaje, że wikarzy bardzo mu pomagają w pracy, bo - co tu dużo ukrywać - „lata mijają”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Ludzie wierni
Parafianie są wierni Kościołowi, są bardzo religijni - podkreśla Ksiądz Proboszcz, od razu dodając, jak ciężko pracują na utrzymanie siebie i swoich rodzin. Ziemia w okolicy jest niezwykle urodzajna, prawie w całości I klasa i jest ona dla wielu praktycznie jedyną żywicielką. To prawda, że niektórzy z parafian pracują w Krakowie czy Proszowicach, są też i tacy, którzy wyjeżdżają na prace sezonowe za granicę, lecz największy procent utrzymuje się z pracy na roli. Dobrze uprawiana ziemia daje obfite plony, które w jednych latach cieszą, a w innych są problemem. Ceny warzyw są tak niskie, że czasami nie opłaca się ich zbierać z pola.
Pracując w pocie czoła, parafianie nie zapominają o Bogu, dzięki którego łaskawości wszystko otrzymują. „Kółek różańcowych jest 9, członków apostolstwa - 56 osób, a Rycerstwa Niepokalanej - 863 osoby” - mówi Ksiądz Proboszcz, wyraźnie ciesząc się, że tak licznie wierni włączają się w duchowe dzieła parafii. Wierni, mimo prac polowych, chętnie uczestniczą w nabożeństwach majowych i różańcowych, a w pierwsze piątki miesiąca na Mszy św. gromadzi się po 300 osób - szczególnie dzieci i młodzieży.
W kościele ciągle słychać modlitwy za ludzi obojętnych w wierze, za chorych, umierających i za powołania kapłańskie. Pan Bóg wysłuchuje modlitw. Dość powiedzieć, że z jednej rodziny państwa Szczęsnych do stanu kapłańskiego powołał Pan Bóg trzech braci.
Z parafii Kościelec pochodzi 10 księży i 1 siostra zakonna. Parafianie szczycą się też i tym, że to właśnie spośród nich pochodzi ks. Zbigniew Trzaskowski, profesor Wyższego Seminarium Duchownego w Kielcach.
Z parafii organizowane są liczne pielgrzymki do krajowych sanktuariów. Raz w miesiącu organizowana jest pielgrzymka do Mogiły. Mieszkańcy parafii nie tylko uczestniczą w pielgrzymkach, ale także goszczą pątników. Co roku uczestnicy Tarnowskiej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę zatrzymują się w Kościelcu, gorąco przyjmowani przez jej mieszkańców.
Ksiądz Proboszcz chwali parafian za to, że potrafią się dzielić z potrzebującymi, że zawsze można na nich liczyć. Z kolei wierni o swym Pasterzu mówią również w samych superlatywach. Jedna z mieszkanek Ostrowa, zapytana przeze mnie o Księdza Proboszcza, odpowiedziała krótko: „Proszę pana, ks. Majka jest dla nas wszystkich jak ojciec”. Nic dodać, nic ująć.
Odpust: 23 kwietnia
Liczba wiernych: 3800.
W skład parafii wchodzą: Mysłowczyce, Piekary, Ciborowice, Przewody, Kościelec, Lekszyce, Marcinkowice, Łękawa, Nagorzany (część Wielgusa), część Bronic, Sieradzice, Góry Sieradzkie, Posiłów, Teresin, Ostrów (część Kadzic).