Imprezy plenerowe przeplatały się konferencjami popularno-naukowymi, koncertami oraz modlitwą w kościele i przy kurhanie powstańców. W przygotowania było zaangażowanych wiele osób. Począwszy od proboszcza parafii ks. Leonarda Sobczyka, przez dyrektorów placówek oświatowych, radnych, a skończywszy na dopiero co powstałym Towarzystwie Przyjaciół Milowic. Obchody rozpoczęły się od imprezy przygotowanej w Miejskim Przedszkolu nr 11. Po niej orkiestra dęta zaprowadziła uczestników do kurhanu, w którym znajdują się prochy powstańców listopadowych i styczniowych. Tam, przy kapliczce św. Jana Nepomucena, ks. dr Czesław Tomczyk, kanclerz Kurii Diecezjalnej w Sosnowcu, celebrował uroczystą Eucharystię. W homilii podkreślił wagę dziedzictwa narodowego i miłość do małej ojczyzny. Gratulował bogatej historii. Przytoczył słowa Jana Pawła II o tym, że pamięć jest siłą, która tworzy tożsamość istnień ludzkich, świadomość narodową, kulturową i religijną. Przypomniał, że ziemie między Brynicą a Czarną Przemszą miały trudną historię. „Była to ziemia pogranicza najpierw między dzielnicami piastowskimi, a od XIV w. między Państwem Polskim a Czechami. Od 1740 r. biegła na tych terenach granica między Królestwem Polskim a Państwem Pruskim, a następnie między zaborcami. Nigdy nie było wam łatwo. Ale zawsze wasi ojcowie dowodzili o przywiązaniu do tych ziem, do tradycji i religii” - podkreślił Ksiądz Kanclerz. I otrzymał, co nie zdarza się często w czasie Liturgii, gromkie brawa.
Najwięcej atrakcji przygotowano na sobotę, drugi dzień obchodów 900-lecia. Od rana do wczesnego popołudnia trwały Milowickie Spotkania Integracyjne w Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 13. Później w hali MOSiR-u odbyła się konferencja poświęcona historii Milowic. Nie zabrakło referatu historycznego dr. Dariusza Nawrota, prezentacji książki Łukasza Podlejskiego i multimedialnej prezentacji archiwalnych fotografii. Wieczorem w parku osiedlowym odbył się okolicznościowy festyn z aukcją na rzecz letniego wypoczynku dzieci.
Najważniejszą częścią trzeciego dnia jubileuszu była wspólnotowa Eucharystia pod przewodnictwem bp. Adama Śmigielskiego SDB w miejscowym kościele Najświętszej Maryi Panny Szkaplerznej, w czasie której modlono się za wszystkich mieszkańców Milowic. Modlitwę poprzedził koncert organowy Michała Górala i Andrzeja Staciwa. Po Eucharystii bp Śmigielski poświęcił, a Kazimierz Górski - prezydent Sosnowca i ks. Leonard Sobczyk odsłonili 9-tonowy kamień upamiętniający 900-lecie Milowic.
Z kart historii
Trudno dokładnie ustalić dzień powstania Milowic. Pierwszy dokument z 1105 r. mówi, że wśród posiadłości klasztoru w Tyńcu jest wieś Miley. Prawdopodobnie ten zapis dotyczy Milowic. Następnie wieś znalazła się wśród dóbr księcia Leszka Białego, a po jego śmierci w 1228 r. wojewoda krakowski Mikołaj podarował Milejowice klasztorowi cystersów w Henrykowie na Śląsku. W 1263 r. klasztor sprzedał wieś rycerzom śląskim. W 1280 r. Milejowice znalazły się w posiadaniu wrocławskiego klasztoru norbertanów. W 1301 r. właścicielem wsi został dziedzic Adyk. W 1340 r. Milkowice stały się własnością klasztoru św. Wincentego we Wrocławiu. Od 1623 r. kolejnymi właścicielami Milowic byli: Andrzej Lipski, Piotr Lipski, Jaroccy, Katarzyna Grudzińska, Andrzej Wójcicki, Franciszek Grabiański i od 1820 r. Józef Bleszyński. Właśnie Bleszyński w 1822 r. uruchomił kopalnię „Wiktor”, którą wraz z Milowicami sprzedał śląskiej firmie Dom Handlowy Kuznitzky i S-ka, a później uruchomił hutę „Leopold”. Kopalnia wkrótce zmieniła nazwę na „Milowice”. W latach 1882-1883 uruchomiono odlewnię żeliwa, którą do 1918 r. nazywano hutą „Aleksander”. W 1906 r. powstał pierwszy klub sportowy KS Milowice z drużyną piłkarską, który w 1908 r. przyjął nazwę Towarzystwa Sportowego „Union”. W 1914 r. w milowickiej szkole utworzono koszary dla ochotników wstępujących do Legionów. W Polsce niepodległej huta „Aleksander” otrzymała nazwę „Milowice”. W 1922 r., przy dzisiejszej ulicy Baczyńskiego, na terenach porolnych powstał Park Tysiąclecia. W latach 1933-35 linia tramwajowa połączyła Milowice z Konstantynowem. W 1937 r. biskup częstochowski erygował parafię pw. Najświętszej Maryi Panny Szkaplerznej. Funkcję kościoła pełniła kaplica. Nowy, murowany kościół wzniesiony został w latach 1984-89 staraniem ks. Zygmunta Szmigla. W okresie powojennym sercem dzielnicy była kopalnia. Powstało wtedy osiedle mieszkaniowe dla górników, a za sprawą siatkarek i siatkarzy GKS Płomień dzielnica stała się znana w Polsce i poza jej granicami, bo siatkarze zdobyli nawet Klubowy Puchar Europy Mistrzów Krajowych. Na skutek restrukturyzacji górnictwa kopalnia została jednak zamknięta. Na terenie pokopalnianym udało się utworzyć sosnowiecką podstrefę katowickiej strefy ekonomicznej. W 2001 r. na terenie dzielnicy, przy trasie Katowice-Warszawa, otwarto hipermarket. W 2002 r. spadkobierca huty „Aleksander” - Fabryka Butli Technicznych S.A. obchodziła uroczyście 120. rocznicę powstania. Fabryka jest jedynym w kraju producentem butli tlenowych. Mieszkańcy, których jest blisko 5 tysięcy, zatrudnieni są głównie w prywatnych firmach, a nie, jak to jeszcze 100 lat temu było, w kopalniach i hutach.
Pomóż w rozwoju naszego portalu