„Solidarność” wczoraj…
Reklama
Z perspektywy czasu widać wyraźnie, jak wielkie znaczenie dla Polski i Europy Środkowowschodniej miał robotniczy protest i do jak rewolucyjnych zmian doprowadziły tamte wydarzenia. Zmieniła się Polska, Europa przestała być podzielona barierą politycznych wpływów. Wciąż jednak trzeba przypominać, że to właśnie powstanie »Solidarności« oraz gesty, słowa i czyny Jana Pawła II w głównej mierze przyczyniły się do obalenia komunizmu w Polsce, a w dalszej konsekwencji do szerokich zmian w całej Europie. „My dzisiaj w świecie musimy walczyć o to, żeby ikoną obalenia komunizmu nie stał się mur berliński, a powstanie »Solidarności«” - podkreślał przewodniczący NSZZ „Solidarność” Janusz Śniadek.
Powróćmy jednak do przeszłości. „Pamiętam czas egzaminów wstępnych - wspomina rektor KUL-u ks. prof. Stanisław Wilk - początkowo przebiegały bez zakłóceń. Pod koniec drugiego tygodnia wyczuwało się już inną atmosferę, zdający zaczęli wymieniać się informacjami, co się dzieje w Świdniku, a potem w kolejnych zakładach Lubelszczyzny. Nikt nie narzekał na utrudnienia, dostrzegało się raczej jakąś atmosferę życzliwości i solidarności. Nikt nie przypuszczał, że strajki lipcowe staną się wkrótce początkiem wielkiego ruchu społecznego i niezależnych związków zawodowych. Dziś, w 25-lecie tamtych wydarzeń, Lubelski Lipiec można przyrównać do egzaminów wstępnych i trzeba powiedzieć, że robotnicy Lubelszczyzny zdali ten egzamin na ocenę bardzo dobrą. Udowodnili, że posiadają cnotę męstwa, jedną z cnót kardynalnych, która zapewnia wytrwałość w trudnościach i stałość w dążeniu do dobra” - podkreślał Ksiądz Rektor.
Ks. dr Alfred Wierzbicki w referacie Jan Paweł II a „Solidarność” zwrócił uwagę, że zanim był lipiec i sierpień, to na początku był Jan Paweł II. „»Solidarność« jako epokowe wydarzenie końca XX w. jest nierozerwalnie związana z imieniem Jana Pawła II” - mówił ks. Wierzbicki. W lipcowych i sierpniowych strajkach czerpano inspiracje z nauczania papieskiego, pełnego religijnych, humanistycznych i patriotycznych treści. W ujęciu Jana Pawła II „Solidarność” postrzegana była jako przejaw nowej kultury ducha, spójnej z chrześcijańską wizją człowieka, zdolnej do pokonania komunizmu na drodze walki bez przemocy. „Równocześnie zachodził inny proces - podkreślał Wicedyrektor Instytutu Jana Pawła II - gdzie »Solidarność« stawała się jedną z naczelnych idei papieskiego nauczania. W tym kontekście »Solidarność« stała się przełomowym, duchowym prądem w najnowszych dziejach Europy i świata”. Robotnicze protesty na Lubelszczyźnie przełamywały barierę strachu, stawały się inspiracją i zachętą dla innych regionów.
Marian Król, przewodniczący Regionu Środkowowschodniego NSZZ „Solidarność” przypomniał, że w Świdniku podpisano pierwsze porozumienia z władzą, by nie represjonować uczestników strajku, czy też by zapewniono swobodę działalności związkowej i inne postulaty. „Po raz pierwszy spisano je w Świdniku” - podkreślał Marian Król. Te porozumienia były sygnałem dla innych, że istnieje możliwość dialogu. „To, co wydarzyło się na Lubelszczyźnie, było kluczem do tego, co wydarzyło się później w Gdańsku w sierpniu 1980 r. i nie należy o tym zapominać” - mówili zgodnie prelegenci.
„Solidarność” dziś i jutro
Reklama
„»Solidarność« była ucieleśnieniem ogólnonarodowego pragnienia odzyskania przez polskie społeczeństwo swojej podmiotowości i suwerenności. Sposób jej utworzenia i działania był reakcją na istniejące niedemokratyczne otoczenie i wynikające z niego zagrożenia. Była to suma naszych historycznych doświadczeń, począwszy od wojny poprzez czasy stalinowskie, Poznań 1956, rok 1968 aż po 1980 r. Kluczową rolę dla postawy Polaków w sierpniu 1980 r. miała osoba Jana Pawła II - podkreślał Janusz Śniadek. - „»Solidarność« dziś powinna być bez wątpienia związkiem zawodowym” - mówił. „W listopadzie 2003 r. Jan Paweł II mówił do ludzi »Solidarności«, że jeśli prawdziwie chce służyć narodowi, winna wrócić do swoich korzeni i ideałów, jakie przyświecały jej jako związkowi zawodowemu. Tego dobrodziejstwa - testamentu dla nas - nie można zapomnieć” - podkreślał Śniadek.
»Solidarność« dzisiaj musi działać na dwóch płaszczyznach. Pierwsza to działanie na poziomie zakładów pracy, gdzie związek zawodowy negocjuje układy zbiorowe, poziom płac, chroni przed zwolnieniami. Są to tak zwane akcje bezpośrednie, najbardziej czytelne dla członków związku. Druga płaszczyzna to działanie na poziomie krajowym i międzynarodowym, tj. opiniowanie i konsultowanie aktów prawnych, prowadzenie dialogu społecznego, a w UE pełnienie funkcji eksperta przy tam uchwalanych aktach prawnych, przez co można realnie wpływać na kształt stanowionego w Unii prawa. „To są nowe wyzwania, które stają przed nami, to są te obszary, gdzie będą się rozgrywać główne zadania związku. W dalszym ciągu podstawową misją »Solidarności« jest obrona godności człowieka” - podkreślał Przewodniczący NSZZ „Solidarność”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Centralne uroczystości 25. rocznicy powstania NSZZ „Solidarność”
Lublin, 17 lipca
godz. 10.00 - Msza św. pod przewodnictwem abp. Józefa Życińskiego w archikatedrze
godz. 11.15-12.30 - Przemarsz ulicami Lublina; złożenie kwiatów pod Krzyżem Kolejarskim
godz. 15.00 - Uroczyste spotkanie z okazji 25. rocznicy wydarzeń Lubelskiego Lipca i powstania NSZZ „Solidarność” (MTL, ul. Dworcowa 11, Park Ludowy)
Festyn w Parku Ludowym
Sobota 16 lipca
godz. 14.00 - Zespół Pieśni i Tańca „Lublin” im. Wandy Kaniorowej
godz. 16.30 - Kabaret „Elita”
godz. 18.30 - Federacja
godz. 20.30 - Kasia Kowalska
godz. 21.30 - Suita Lubelska „Pieśń o Kolchidzie”
Niedziela 17 lipca
godz. 14.00 - Szkoła Tańca Jacka Jelinka
godz. 15.00 - Chór „Kantylena”
godz. 16.00 - „Gang Marcela”
godz. 17.30 - Jan Pietrzak i Przyjaciele
godz. 19.30 - „Heders”
godz. 21.00 - „Varius Manx”
godz. 22.30 - Pokaz sztucznych ogni