W kazaniu abp Adam Szal przytoczył historię nawróconego gangstera Piotra Stępniaka „Geparda”, który w więzieniu od innego skazańca usłyszał słowa „Jezus cię kocha”. Najpierw zareagował na nie agresją i pobił współwięźnia. To zdanie utkwiło w nim jednak głęboko i powoli doprowadziło do przemiany jego życia. Po czasie stwierdził, że stało się to za sprawą Ducha Świętego.
– Mówię o tym dlatego, że Duch Święty działa przez kogoś, przez sytuacje, które nam daje. Będąc niewidzialnym, posługuje się widzialnymi ludźmi. Tak było również w czasach apostołów – zaznaczył kaznodzieja.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W czasie Mszy św. bierzmowanie przyjął więzień, 35-letni Michał. W rozmowie z KAI przyznał, że jego nawrócenie zaczęło się, gdy przebywał w areszcie śledczym. Stało się to za sprawą Heleny i Janusza, którzy posługują w Bractwie Więziennym. Później swój udział w tym procesie miał kapelan więzienia oraz wolontariusze kursu Alfa.
– Otrzymałem łaskę miłosierdzia, nastąpiła we mnie zupełna przemiana. Zmieniłem hierarchię wartości, zostawiłem to, co było za mną i zupełnie nie chcę wracać do tego, co było. Chcę nowego życia, bez przeszłości, bez tego bagna grzechu, w którym byłem. Zrzuciłem to ze swoich barków przez przyjęcie szkaplerza, a teraz przez bierzmowanie – przyznał.
Reklama
Michał ma za sobą 2,5 roku więzienia, a przed sobą jeszcze 10. – Ja tego czasu nie zmarnuję. Uważam go za łaskę od Boga, za okres, w którym mogę wzbogacić mojego ducha, a nie za stratę. Zamierzam stąd wyjść innym człowiekiem, niż przyszedłem – powiedział.
Nowa kaplica znajduje się na poddaszu, w odnowionej i wcześniej niezagospodarowanej części zakładu karnego. Do tej pory kaplica znajdowała się w pomieszczeniu zaadaptowanym z celi.
Zakład Karny w Przemyślu jest jednostką typu zamkniętego, przeznaczoną dla odbywających karę po raz pierwszy. Wśród osadzonych są również skazani za najcięższe przestępstwa.