Wreszcie nadszedł wyczekiwany przez nas dzień. 26 czerwca pomachaliśmy bliskim na pożegnanie, a przed nami rozpostarła się wizja dwóch niesamowitych tygodni. Po niezbyt długiej podróży dotarliśmy do Popowa, które stało się naszym wakacyjnym domem. Zamieszkaliśmy w ośrodku Caritas. Dni mijały w szybkim tempie. Na szlaku naszych wędrówek znalazło się wiele ciekawych miejsc, a pierwszym z nich był Pałac Polonii w malowniczym Pułtusku. Dużo czasu spędziliśmy w samej stolicy Polski, Warszawie. Udało się nam zobaczyć Pałac Kultury i Nauki, słynną syrenkę oraz Stare Miasto i Wilanów. Mieliśmy też okazję obserwować zmianę warty przy Grobie Nieznanego Żołnierza. Choć zabytków było wiele, nie zabrakło nowinek ze świata techniki. Obejrzeliśmy trójwymiarowy film w słynnym kinie w centrum handlowym na Sadybie, a wielkie zainteresowanie maluchów wzbudziła nowoczesna fontanna, umieszczona wewnątrz największego w Polsce centrum handlowego. Dotarliśmy także do Modlina, w którym mieści się słynna twierdza, gdzie mogliśmy poszerzyć swoją wiedzę na temat wojska, historii i podziwiać znany z Pana Tadeusza zamek Horeszków. Wychowawcy dbali o nasz rozwój intelektualny i fizyczny. Organizowane były różnorodne konkursy, w których wszyscy chętnie brali udział, np. konkurs piosenki religijnej, plastyczny, czy konkurs na najpiękniejszą modlitwę własną, a także zawody sportowe - zarówno młodzież, jak i dzieci z chęcią grały w piłkę nożną i siatkową. Ulubionym zajęciem było pływanie na rowerkach wodnych i wyjazdy na basen. Korzystając z pięknej pogody, opalaliśmy się na plaży i pływaliśmy pod opieką ratowników. Podczas wakacji nie zapominaliśmy o Bogu; uczestniczyliśmy codziennie we Mszy św., do której sami przygotowywaliśmy oprawę liturgiczną. Dwa tygodnie wspaniale zorganizowanego wypoczynku minęły bardzo szybko, ale pozostawiły niezapomniane wrażenia.
Pragniemy bardzo gorąco podziękować wspaniałemu człowiekowi, przyjacielowi dzieci i młodzieży - ks. Marianowi Szubie - za wielkie serce, wspaniałą organizację duszpasterską i ojcowską opiekę. Wychowawczyniom - Zofii Góreckiej, Urszuli Matejczyk i Małgorzacie Leszek - dziękujemy za troskliwość, zapewnienie miłej atmosfery i wszelką dobroć. Nie możemy zapomnieć o kierowcy Kazimierzu Patyrze, któremu dziękujemy za bezpieczną i rozważną jazdę, a firmie przewozowej „Chabros” za udostępnienie wygodnego i nowoczesnego autokaru. Wyrazy wdzięczności kierujemy pod adresem sponsorów i ludzi dobrego serca: Urzędu Gminy Garbów z wójtem Kazimierzem Firlejem, Ośrodka Pomocy Społecznej w Garbowie na ręce Alicji Puchały, hurtowni M. N. i Marka Nurzyńskiego, Sławomira Snopka z Wąwolnicy oraz firmy „Ryjek” z Nasutowa.
Pomóż w rozwoju naszego portalu