Różnice między Rosją a Watykanem nie mogłyby być większe jeśli spojrzeć na obszar obydwu państw. Prezydent największego obszarowo państwa na świecie spotyka się z głową Kościoła katolickiego w jego maleńkim Państwie Watykańskim. Niemniej jednak, jak twierdzi rosyjski ambasador Awdiejew, najwyższy pasterz z 1,3 miliarda katolików ma „zdolność wpływania na cały świat” ponieważ jest słyszany przez przywódców politycznych różnych krajów. "To powinno prawdopodobnie dotyczyć także Putina" - zaznaczył.

Według Awdiejewa Franciszek będzie rozmawiał z prezydentem Rosji o „niestabilności stosunków międzynarodowych, kryzysie na Bliskim Wschodzie, losie Syrii, problemie rozbrojenia nuklearnego i sytuacji w Iranie”. Tematy pokazują, gdzie Rosja jest zaangażowana w politykę światową i na czym zależy Kościołowi. „Watykan jest zainteresowany stabilnością i bezpieczeństwem we wszystkich regionach świata, w których żyją katolicy i jego interesy są podobne do interesów Rosjan, począwszy od Syrii i Wenezueli" - powiedział rosyjski dyplomata.

Jego zdaniem przywódca „Matki Rosji” i „duchowy ojciec” Zachodu pozwalają w oparciu o „uniwersalną wizję” z wrażliwością zbliżyć się do siebie. Awdiejew zwrócił uwagę, że papież ze względu na swoją osobowość „cieszy się wielką sympatią w Rosji” i nadszedł również czas, kiedy katolicy nie mogąc rozwiązać wielu problemów i otwartych wyzwań powinni zacząć uwzględniać logikę polityczną Rosji i doświadczenia rosyjskiego prawosławia".

Ambasador Rosji przypomniał słowa Putina z niedawnego wywiadu, który powiedział, że Kościół katolicki został „zaatakowany przez ideologie liberalne”. Zaofiarował mu on pomoc ze strony chrześcijaństwa w Rosji. Zwrócił uwagę, że obu przywódców dzieli rozumienie "Kościoła państwowego" i "państwa kościelnego".

Awdiejew zaznaczył, że papież i Putin mają podobne "harmonijne" podejście do delikatnej kwestii państwa i Kościoła na Ukrainie. Przypomniał, że Stolica Apostolska popiera porozumienie mińskie i dystansuje się od jakiejkolwiek ingerencji w życie wspólnot prawosławnych. W tym kontekście nawiązał do słów kard. Kurta Kocha, przewodniczącego Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan, który powiedział, że Watykan chce się trzymać z daleka od „wewnętrznych konfliktów".