Jej początki
Położona wzdłuż ruchliwej, wiodącej do Warszawy drogi krajowej nr 7 Wiśniówka, należąca do gminy Masłów, znana jest z kopalni kwarcytu. Wspólnota parafialna w Wiśniówce (dekanat Masłów) zaczęła się tworzyć w latach 1924-26, kiedy powstały kamieniołomy w Zagnańsku i Barczy. Wówczas przybyła tu za chlebem ludność z dotkniętego dużym bezrobociem Śląska, Olkusza i Pińczowa.
W latach 1934-35 wybudowano osiedle robotnicze w Wiśniówce, a w 1937 r. powstał budynek zbiorczy mieszczący ośrodek zdrowia, szkołę i kaplicę dla górników oraz ich rodzin. Początkowo życie religijne w Wiśniówce kierowane było przez duszpasterzy z parafii św. Wojciecha i św. Józefa. Jednak wkrótce zaczęto dostrzegać potrzebę powołania nowej parafii i wybudowania kościoła.
Budowali solidarnie
Reklama
W 1972 r. erygowano parafię Wiśniówka. Jej proboszczem został ks. Stanisław Fert. Kościół według zamierzeń miał stanąć tuż przy trasie. W opinii Wydziału Wyznań byłoby to „zaburzeniem architektury”. Walka trwała dwa lata, ale w końcu się udało. W 1973 r. rozpoczęto budowę, a 13 września 1979 r. bp Jan Jaroszewicz wmurował kamień węgielny w mury nowego kościoła.
Do dziś w pamięci wielu parafian z tamtych lat wspólnego zaangażowania w budowę kościoła pozostała międzyludzka solidarność. Na każdym kroku było widać bezinteresowne zaangażowanie setek ludzi, którzy pracowali w pocie czoła. W każdej wiosce powstał komitet parafialny odpowiedzialny za sprawną organizację i przebieg pracy. Nad wszystkimi pracami czuwał Franciszek Kucypera - człowiek oddany parafii od początku aż po dzień dzisiejszy.
Projekt gmachu świątyni wykonał architekt powiatowy p. Wiek, a projekt wnętrza inż. Jaworski. Po jego śmierci patronat nad pracami przejął prof. Kućma. Wspólnocie pomagały inne parafie, a wierni z Bodzentyna ufundowali obraz Matki Bożej Częstochowskiej - Patronki parafii, umieszczony po prawej stronie ołtarza.
13 grudnia 1981 r., dokładnie w dzień rozpoczęcia stanu wojennego, bp Stanisław Szymecki poświęcił nową świątynię.
Następcy ks. St. Ferta, gospodarze parafii: ks. Antoni Kwiatkowski, ks. Jerzy Miernik i obecny proboszcz ks. kan. Ryszard Zaborek (mianowany w 1990 r.) kontynuowali prace we wnętrzu świątyni i wokół niej. Warto tu choćby wspomnieć budowę ogrodzenia kościoła, dzwonnicy, czy realizację projektu cmentarza parafialnego.
Trudno uwierzyć, ile wspólnymi siłami udało się zrobić tylko w ciągu ostatnich 15 lat. Uporządkowano teren wokół kościoła, posadzono krzewy, przygotowano parking samochodowy, ogrodzono teren kościoła, wybudowano kaplicę przedpogrzebową. Dla ocieplenia kościoła zostały założone wewnętrzne okna. Dużą inwestycją była adaptacja pomieszczeń podziemi, gdzie od końca lat 90. mieści się kaplica oraz sale dla młodzieży i ministrantów. Już niedługo zakończone zostanie ogrodzenie cmentarza parafialnego. „Wciąż w perspektywie pozostaje jeszcze budowa nowej plebanii. Stara, mieszcząca się na tyłach kościoła, jest chyba jedyną tego typu w diecezji” - mówi Ksiądz Proboszcz.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Dla każdego coś dobrego
Obecnie parafia liczy ok. 1750 wiernych. W całym wachlarzu wspólnot i stowarzyszeń zarówno młodzi, jak i dorośli mogą znaleźć coś dla siebie. Długą tradycję mają: Rycerstwo Niepokalanej z jej aktualnym opiekunem Czesławą Jasek, Stowarzyszenie Matki Bożej Patronki Dobrej Śmierci, które założył w parafii Józef Sobierajski, koła różańcowe, które od lat istnieją w każdej wiosce. W każdą niedzielę przed Mszą św. wierni modlą się Koronką do Bożego Miłosierdzia, a w pierwsze soboty miesiąca przychodzą na nabożeństwo fatimskie. W związku z przeżywanym Rokiem Eucharystii w pierwsze piątki miesiąca, po Mszy św., odbywa się adoracja Najświętszego Sakramentu, trwająca do godz. 21.00, którą kończy Apel Jasnogórski i błogosławieństwo. „Inicjatywa należała do grupy wiernych, a ja wyszedłem naprzeciw potrzebom duchowym parafian” - tłumaczy ks. Ryszard. Parafianie chętnie biorą udział także w pielgrzymkach autokarowych do różnych polskich sanktuariów.
Z nowymi pomysłami
Niedawno ks. kan. Ryszard Zaborek przeżywał dwa ważne jubileusze: 30-lecie kapłaństwa oraz 15- lecie pracy w parafii. Taki czas to moment podsumowań, jak i nowych projektów. Ksiądz proboszcz wciąż ma nowe, ciekawe plany i chciałby, aby w ich realizację włączyła się jak największa grupa świeckich z parafii. Za rok w parafii odbędą się misje święte, które staną się dla każdego szansą odnowienia więzi z Bogiem. W planach jest założenie kwartalnika parafialnego, gdzie można byłoby znaleźć wszelkie informacje z życia wspólnoty.
Jak w każdej wspólnocie parafialnej, tak i w Wiśniówce duże nadzieje wiążą wszyscy z obecnością młodzieży w Kościele. W Zespole Szkoły i Gimnazjum w Kajetanowie oraz Szkole Podstawowej w Wiśniówce uczy się aktualnie ok. 200 uczniów. Zajęcia z religii prowadzą katechetki: Maria Olszewska i Jolanta Dworak. Można powiedzieć wiele dobrego o współpracy parafii ze szkołami. Ksiądz Kanonik stara się uczestniczyć w ważnych wydarzeniach z życia społeczności szkolnych, a młodzież bierze aktywny udział w oprawie liturgicznej niedzielnej Eucharystii. Ponadto, dzięki pracy organisty Piotra Goworka od trzech lat działa chór młodzieżowy (ok. 20 osób). Każdej niedzieli przy ołtarzu służy grupa ok. 30 ministrantów starszych i młodszych. Tutaj także widoczne jest oddziaływanie na młodzież osoby Ojca Świętego i jego autorytetu. „Obecni kandydaci do bierzmowania chętnie i bardziej świadomie uczestniczą w spotkaniach i nabożeństwach” - zauważa Ksiądz Proboszcz. Aktywnie w liturgię Mszy św. włączają się też dzieci z parafii. Scholę dziecięcą wraz z wprowadzeniem maluchów w liturgię niedzieli prowadzi Elżbieta Jabłońska.
Istotną rolę odgrywają w parafii również charytatywne dzieła Caritas - ośrodek zdrowia - czy, powstałe dzięki inicjatywie ks. kan. Zaborka, przy współpracy z diecezjalną Caritas - Stołówka Charytatywna i Świetlica Socjoterapeutyczna, z której od wielu lat korzysta grupa dzieci. Przejęty niedawno od kopalni przez Caritas budynek byłego hotelu pracowniczego, po remoncie będzie przeznaczony na mieszkania dla rodzin i osób samotnych, potrzebujących wsparcia.
Na szczęście parafianie wykazują wiele troski o swój kościół, w tym osoby na znaczących stanowiskach. Właśnie dlatego, doświadczając wiele dobra ze strony ludzi, Ksiądz Proboszcz z nadzieją patrzy w przyszłość.