Reklama

Początek drogi kapłaństwa

Niedziela łomżyńska 44/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

13 października 2005 r. w gmachu Wyższego Seminarium Duchownego w Łomży odbyła się po raz 86 inauguracja roku akademickiego. Uroczystość ta została rozpoczęta Mszą św. koncelebrowaną pod przewodnictwem bp. Stanisława Stefanka. We Mszy św. udział wzięli zaproszeni przedstawiciele instytucji kościelnych, wyższych uczelni, władze samorządu terytorialnego reprezentowane przez Prezydenta Miasta Łomży, jak również profesorowie i seminarzyści. Po zakończonej Eucharystii zgromadzeni udali się do auli wykładowej, gdzie pod hasłem 80 lat Kościoła łomżyńskiego w posłudze Eucharystii przebiegały dalsze uroczystości. Zabrzmiał hymn Gaude Mater Polonia w wykonaniu chóru seminaryjnego pod dyrekcją ks. Szczepana Dobeckiego. Szczególnym przeżyciem dla 27 alumnów było uroczyste zaprzysiężenie, po którym otrzymali z rąk bp. Stanisława Stefanka indeksy studentów roku pierwszego. W pamięć zapadły słowa ks. prof. Bronisława Mierzwińskiego (UKSW) o Formacyjnym wymiarze Eucharystii. Uświadomił on, że to właśnie Eucharystia jest „jedynym pokarmem dającym życie”. Kolejnym powodem do radości było odczytanie przez kanclerza Kurii dekretów wydanych przez Pasterza Diecezji, na mocy których nadano Wyższemu Seminarium Duchownemu w Łomży imię Sługi Bożego Papieża Jana Pawła II. Jest to nie tylko wyraz głębokiego hołdu i wdzięczności dla Papieża-Polaka, ale również zapewnienie o gotowości do zachowania depozytu nauki i przykładu życia, w którego to świetle powinniśmy formować nasze powołanie na drodze komunii z Chrystusem. Kaplica seminaryjna otrzymała za swego patrona św. Stanisława Kostkę. On to jako przykład młodzieńczej odwagi ukazuje, jak swym życiem głosić Chrystusa. Na mocy dekretu powołane zostało również do życia „Dzieło wspierania powołań kapłańskich w diecezji łomżyńskiej”, mające na celu pomoc w odczytaniu przez młodych ludzi ewangelicznego wezwania Jezusa - „Pójdź za Mną”. Przebieg uroczystości został uwieńczony pochodem pod pomnik sługi Bożego Papieża Jana Pawła II znajdujący się przed gmachem seminaryjnym, gdzie po odmówionej modlitwie Anioł Pański wszyscy zgromadzeni odśpiewali Barkę. Pokrzepieni i umocnieni błogosławieństwem biskupim ufamy, że ziarno w nas zasiane będzie nieustannie wzrastać.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jezu, przymnóż nam miłości wzajemnej

2024-10-15 13:58

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Łk 14, 12-14.

Poniedziałek, 4 listopada. Wspomnienie św. Karola Boromeusza, biskupa
CZYTAJ DALEJ

Św. kard. Karol Boromeusz - wzór pasterza

Niedziela łowicka 44/2005

[ TEMATY ]

św. Karol Boromeusz

pl.wikipedia.org

„Wszystko, co czynicie, niech się dokonuje w miłości” - mawiał św. Karol Boromeusz. Bez cienia wątpliwości można powiedzieć, że w tym zdaniu wyraża się cała Ewangelia Chrystusowa. Jednocześnie stanowi ono motto życia i działalności św. Karola Boromeusza, którego Kościół liturgicznie wspomina 4 listopada.

Przyszło mu żyć w trudnych dla Kościoła czasach: zepsucia moralnego pośród duchowieństwa oraz reakcji na to zjawisko - reformacji i walki z nią. Karol Boromeusz urodził się w 1538 r. na zamku Arona w Longobardii. Ukończył studia prawnicze. Był znawcą sztuki. W wieku 23 lat, z woli swego wuja - papieża Piusa IV, na drodze nepotyzmu został kardynałem i arcybiskupem Mediolanu, lecz święcenia biskupie przyjął 2 lata później. Ta nominacja, jak się później okazało, była „błogosławioną”. Kiedy młody Karol Boromeusz zostawał kardynałem i przyjmował sakrę biskupią, w ostateczną fazę obrad wchodził Sobór Trydencki (1545-63). Wyznaczył on zdecydowany zwrot w historii świata chrześcijańskiego. Sprecyzowano wówczas liczne punkty nauki i dyscypliny, m.in. zreformowano biskupstwo, określono warunki, jakie trzeba spełnić, aby móc przyjąć święcenia, zajęto się (głównie przez polecenie tworzenia seminariów) lekceważoną często formacją kapłańską, zredagowano katechizm dla nauczania ludu Bożego, który nie był systematycznie pouczany. Sobór ten miał liczne dobroczynne skutki. Pozwolił m.in. zacieśnić więzy, jakie powinny łączyć papieża ze wszystkimi członkami Kościoła. Jednak, aby decyzje były skuteczne, trzeba je umieć wcielić w życie. Temu głównie zadaniu poświęcił życie młody kard. Boromeusz. Od momentu objęcia diecezji jego dewiza zawarła się w dwóch słowach: modlitwa i umartwienie. Mimo młodego wieku, nie brakowało mu godności. W 23. roku życia nie uległ pokusie władzy i pieniądza, żył ubogo jak mnich. Kard. Boromeusz był przykładem biskupa reformatora - takiego, jakiego pragnął Sobór. Aby uświadomić sobie ogrom zadań, jakie musiał podjąć Karol Boromeusz, trzeba wspomnieć, że jego diecezja liczyła 53 parafie, 45 kolegiat, ponad 100 klasztorów - w sumie 3352 kapłanów diecezjalnych i 2114 zakonników oraz ok. 560 tys. wiernych. Na jej terenie obsługiwano 740 szkół i 16 przytułków. Kardynał przeżył liczne konflikty z władzami świeckimi, jak i z kapłanami i zakonnikami. Jeden z mnichów chciał go nawet zabić, gdy ten modlił się w prywatnym oratorium. Kard. Boromeusz był prawdziwym pasterzem owczarni Pana, dlatego poznawał ją bardzo dokładnie. Ze skromną eskortą odbywał liczne podróże duszpasterskie. W parafiach szukał kontaktu z ludnością, godzinami sam spowiadał, głosił Słowo Boże, odprawiał Mszę św. Jego prostota i świętość pozwoliły mu zdobywać kolejne dusze.
CZYTAJ DALEJ

Prezydent Lubina pozywa Onet i TVN

2024-11-05 07:34

[ TEMATY ]

pozew

Adobe Stock

Robert Raczyński, prezydent Lubina oraz lider Bezpartyjnych Samorządowców, złożył pozwy przeciwko dziennikarzom Onetu i „Superwizjera” TVN, domagając się pół miliona złotych odszkodowania za publikacje, które – jak twierdzi – zawierały fałszywe informacje na temat jego rzekomej inwigilacji przez ABW. Raczyński podkreśla, że materiały te były spreparowane przez sztuczną inteligencję i nie mają związku z rzeczywistością.

W lutym br. Onet oraz „Superwizjer” TVN opublikowały reportaż zatytułowany „Brudna gra,” który miał opisywać kulisy rzekomej operacji służb specjalnych wobec Raczyńskiego. Z informacji dziennikarzy wynikało, że ABW nielegalnie śledziło prezydenta Lubina, rzekomo instalując sprzęt podsłuchowy w jego samochodzie, a także rejestrując spotkania i nocą wchodząc do jego domu. Materiały te obejmowały blisko tysiąc stron stenogramów.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję