Legenda św. Mikołaja powstała na przełomie IX/X w., ale kult Świętego zrodził się dużo wcześniej. W 1087 r., gdy Mirę opanowali mahometanie, relikwie św. Mikołaja miały zostać wykradzione przez kupców włoskich i przewiezione z Miry do Bari dla większej chwały tego miasta. Czczono go najpierw w Konstantynopolu, później na całym Wschodzie, aż w połowie VIII w. kult dotarł na Zachód. Ok. 780 r. w kościele Santa Maria Antigva w Rzymie wykonano fresk przedstawiający św. Mikołaja, a w IX w. w Wiecznym Mieście było już kilka kościołów wzniesionych pod jego wezwaniem; wtedy też ustaliła się data wspomnienia Świętego - 6 grudnia. Św. Mikołaj był człowiekiem wielkiego serca, skromności i pokory. Legendy rozsławiające jego dobroć znane są również w Polsce. Opowiadają o jego świętości, znanej od wczesnego dzieciństwa. Wyświęcony w wieku młodzieńczym na kapłana, ze zdwojoną gorliwością pomagał wszystkim, których napotkał. Uważał, że stan kapłański zobowiązuje go do jeszcze większego wysiłku.
Jedna z bardziej rozpowszechnionych legend opowiada, jak św. Mikołaj, idąc ulicą rodzinnej miejscowości, usłyszał za oknem biednego domu głośny płacz. Święty zajrzał przez okno i zobaczył trzy piękne dziewice, zalewające się łzami, gdyż nie mogły wyjść za mąż z powodu braku posagu. Słysząc to, Święty jeszcze tej samej nocy wrzucił do izby biedaka tyle złota, że mógł dobrze wydać za mąż swoje córki. Inna legenda opowiada, jak św. Mikołaj uratował żeglarzy przed utonięciem, gdy płynął okrętem do Ziemi Świętej. Zaledwie wstąpił na pokład, ostrzegł towarzyszy przed burzą. Istotnie, wkrótce uderzyła nawałnica, jednak za wstawiennictwem Świętego żywioł się uspokoił i wszyscy zostali uratowani. Tak więc św. Mikołaj uznawany jest za patrona marynarzy. Jego opieki wyglądają również bednarze, cukiernicy, dzieci, flisacy, kupcy, młynarze, piekarze, panny, młode małżeństwa, studenci i jeńcy. Na starych malowidłach przedstawiany jest w stroju biskupim, z trzema mieszkami złota, z trzema małymi chłopcami, których uratował od okrutnej śmierci, lub kotwicą. Liczne wyobrażenia z jego życia można znaleźć na witrażach katedr gotyckich i na freskach renesansowych. Malowali go m.in. Fra Angelico i Rafael.
W wigilię św. Mikołaja rodzice obdarowują najmłodszych prezentami, a w przedszkolach i szkołach odbywają się spotkania ze szczodrym Świętym. Co roku podobne spotkania organizowane są w Muzeum Wsi Lubelskiej, gdzie św. Mikołaj w biskupim stroju przechadza się wśród starych chat, a najmłodsi z uwagą słuchają wielu pięknych legend. Jednak największą radość sprawiają podarunki, a zwyczaj ten pielęgnowany jest od XVII w. Podarunki sprzed lat to najczęściej pierniki, obwarzanki, drewniane zabawki, obrazki, ciepła odzież. Zachował się tekst z 1746 r., w którym czytamy: „Rodzice na pamiątkę szczodrobliwości św. Mikołaja zwykli co rok na wigilię święta jego, dla zachęcenia do nabożeństwa, dziatkom swoim śpiącym różne podarunki zawiązywać i podrzucać, powiadając, iż im to św. Mikołaj przyniósł”. Z dniem św. Mikołaja wiąże się ludowe porzekadło: „Na św. Mikołaja czeka dzieciąt cała zgraja: da posłusznym ciasteczko, złych pokropi rózeczką”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu