Przerwać magiczne koło
Idea szkół rodzenia powstała w Europie w latach 60. XX wieku. Jej inicjatorem był angielski położnik G. D. Read. Twierdził on, że kobieta rodząca powinna pozbyć się lęku i napięcia, zmniejszając tym samym odczuwanie bólu. Rozpowszechnił tzw. koło Reada, głoszące, że lęk podczas porodu powoduje napięcie mięśniowe, które potęguje odczucia bólowe, co z kolei prowadzi do nasilonego lęku. Read uważał, że aby przerwać to „magiczne koło”, kobieta powinna zapoznać się z przebiegiem porodu i zadaniami, jakie na nią czekają. Sądził, że znajomość i akceptacja przebiegu porodu pomaga kobiecie w pozbyciu się lęku, natomiast brak świadomości, bezczynność i bierność prowadzą do jego nasilenia.
Poród bez lęku nie jest równoznaczny z rodzeniem bez bólu. Przygotowanie do porodu sprawia jednak, że ból jest inaczej interpretowany i łagodniej odczuwany. Aktywnie uczestnicząca w kolejnych etapach porodu kobieta, potrafi w odpowiedni sposób reagować na skurcze i łagodzić odczuwane niedogodności. Wszystkie te działania mają zasadniczy wpływ na ogólne wrażenia bólowe. - W Polsce szkoły rodzenia rozpropagował prof. Włodzimierz Fijałkowski. Jako pierwszy zauważył potrzebę takiej formy przedporodowej edukacji - mówi mi jedna z pań instruktorek,w będzińskiej Szkole Rodzenia.
Uwierzyć w siebie
Dla większości osób uczestnictwo w zajęciach znacznie podnosi komfort psychiczny.
- Jeżeli zdecydujesz się na uczestnictwo w zajęciach szkoły rodzenia, spotkasz tam innych ludzi, w podobnej sytuacji. Będziesz miała szansę uzyskiwania na bieżąco odpowiedzi na nurtujące cię pytania, możliwość uwierzenia w siebie poprzez poszerzenie wiedzy i nabycie umiejętności niezbędnych w czasie porodu. Zajęcia w szkole rodzenia dadzą ci możliwość lepszego zrozumienia procesu porodu, oraz zwiększą szansę udziału twojego męża w czasie ciąży, porodu i chwilach po narodzinach dziecka. Być może uczestnictwo w zajęciach umocni także twoją wiarę w rodzicielskie umiejętności, tak bardzo potrzebne po narodzeniu dziecka. Korzystanie z zajęć szkoły rodzenia przyniesie ci również fizyczne korzyści podczas porodu - zachęca pani instruktor w tejże szkole.
Badań na ten temat przeprowadzono już bardzo wiele. Wskazują one, że czas porodu kobiety nieprzygotowanej, rodzącej po raz pierwszy, wynosi ok. 8-12 godzin, natomiast kobieta przygotowana do porodu rodzi w czasie ok. 6-8 godzin. U kobiet przygotowanych do porodu mniejsze jest prawdopodobieństwo uszkodzenia szyjki macicy (zdarza się u ok. 25 procent kobiet nieprzygotowanych i tylko u 6 proc. kobiet przygotowanych do porodu). Mniejsza jest również potrzeba zastosowania znieczulenia podczas porodu czy utrata krwi podczas rodzenia łożyska. Trzykrotnie rzadziej występują porody operacyjne. U kobiet przygotowanych do porodu dwukrotnie zwiększa się szansa urodzenia dziecka bez nacinania krocza, a powrót do pełnej sprawności fizycznej po porodzie jest znacznie szybszy.
Teoria i praktyka
W będzińskiej szkole prowadzone są wykłady o rozwoju dziecka, przebiegu ciąży i porodu. Wiele jest również informacji praktycznych, dotyczących opieki nad noworodkiem (np. nauka kąpieli, przewijania), radzenia sobie z problemami, a także wiadomości z zakresu karmienia piersią. Kobietom przedstawia się sposoby oddychania podczas porodu, z równoczesnym uwzględnieniem indywidualnych potrzeb danego organizmu. Dużą uwagę zwraca się także na emocje kobiety rodzącej, instruktorki poświęcają więc czas na naukę relaksu, stosują muzykoterapię oraz masaż. Zajęcia wzbogacane są filmami, slajdami, a ćwiczenia gimnastyczne odbywają się przy pomocy worków sako czy piłek. Wiele miejsca poświęca się też ojcom, pragnącym uczestniczyć w narodzinach swoich dzieci oraz na sprawę karmienia piersią.
Wszystkich zainteresowanych prosimy o kontakt z Joanną Banasik - tel. 0501-480-652. Na pewno każda mama otrzyma tutaj wsparcie i fachową pomoc zarówno w okresie ciąży, jak i po urodzeniu dziecka.
Pomóż w rozwoju naszego portalu