Reklama

Pytania na niedzielę

Zasada zamkniętych drzwi

Niedziela dolnośląska 12/2006

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Agnieszka Bugała: - Księże Profesorze, czy każda spowiedź jest zawsze objęta tajemnicą?

Reklama

Ks. prof. Wiesław Wenz: - Celebracja misterium sakramentu pojednania i pokuty domaga się od strony posługującego kapłana bezwzględnego zachowania tajemnicy, bowiem tajemnica sakramentu jest nienaruszalna. Obowiązek zachowania tajemnicy spowiedzi określony został formalnie na Soborze Laterańskim IV w 1215 r. Kościół jest świadomy tego, że często istotnym motywem warunkującym podjęcie osobistej decyzji o pojednaniu z Bogiem i wspólnotą jest zapewnienie nienaruszalności prawdy sumienia. Dlatego zachowanie przez spowiednika tajemnicy sakramentalnej stanowi niezwykle poważny obowiązek nałożony na niego przez Kościół. W imię zabezpieczenia tej nienaruszalności tajemnica obejmuje nie tylko wyznane grzechy lecz także wszystko, co z okazji spowiedzi penitent przekazał kapłanowi, a ujawnienie czego zawsze byłoby dla penitenta przykre. Stąd zdecydowanie tajemnica sakramentalna jest nienaruszalna. Oznacza to, że nikt nie może od niej zwalniać i dyspensować. Dlatego pod żadnym pozorem i z żadnego motywu nie wolno spowiednikowi ani słowami, lub w jakikolwiek inny sposób i dla jakiejkolwiek przyczyny w czymkolwiek zdradzić penitenta. Obowiązek zachowania tajemnicy ma także tłumacz, jeśli występuje w spowiedzi, jak również wszystkie osoby, które w jakikolwiek sposób zdobyły ze spowiedzi wiadomości o grzechach innej osoby. Spowiednik nie może w żaden sposób korzystać z wiadomości, które zdobył z racji spowiedzi, powodujących uciążliwość dla penitenta, nawet jeśli wykluczy wszelkie niebezpieczeństwo wyjawienia osoby.

- A jeżeli od wyjawienia informacji nabytej w sakramencie spowiedzi zależy czyjeś życie?

- Spowiednik nie może tej tajemnicy naruszyć nawet dla ochrony życia własnego lub życia innych osób. Zobowiązanie do zachowania tajemnicy spowiedzi jest nadal aktualne także po śmierci penitenta. Warto przypomnieć, że zobowiązanie kapłana do zachowania tajemnicy sakramentalnej jest tak absolutne, że musi on zachować sekret nie tylko wobec osób postronnych, ale także wobec samego penitenta poza tą samą spowiedzią, a więc nawet wtedy, gdyby spowiednik chciał je wyjawić w innym czasie dla dobra penitenta. Tajemnica spowiedzi obowiązuje nie tylko poza spowiedzią, lecz także w czasie innej spowiedzi, bo każda spowiedź stanowi integralny akt. Oznacza to, że w żadnych okolicznościach nie może następować wymiana wiadomości między różnymi spowiednikami, nawet wtedy, gdyby ktoś uważał, że sama materia jest mało istotna. Nienaruszalność tajemnicy spowiedzi domaga się od spowiedników poważnego uszanowania i zachowania zasady zamkniętych drzwi. W przeciwnym razie drzwi choćby tylko lekko uchylone to już otwarte drzwi, a tym samym nienaruszalność tak w wymiarze wewnętrznym, jak i zewnętrznym nie zostałaby zachowana.

- Dziękuję za rozmowę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

USA: Najstarszą żyjącą osobą jest brazylijska zakonnica, miłośniczka piłki nożnej

2025-01-06 12:21

[ TEMATY ]

zakonnica

Brazylia

najstarsza osoba na świecie

Wikicommons

S. Inah Canabarro Lucas

S. Inah Canabarro Lucas

Po śmierci Japonki Tomiko Itooki w grudniu ub.r. obecnie najstarszą żyjącą osobą jest rozmiłowana w piłce nożnej brazylijska zakonnica, 116-letnia Inah Canabarro, poinformowała w niedzielę agencja AP, powołując się na dane organizacji LongeviQuest.

Urodzona w 1908 r. Canabarro jest nie tylko najstarszą żyjącą osobą na świecie, lecz również 20. najstarszą osobą w historii - napisała na swojej stronie organizacja.
CZYTAJ DALEJ

Dlaczego Epifania przypada 6 stycznia?

Niedziela świdnicka 1/2019, str. VII

[ TEMATY ]

Epifania

Karol Porwich/Niedziela

Ustalenie daty obchodów uroczystości Objawienia Pańskiego nie dokonało się przypadkowo. Choć nie została wskazana przez Pismo Święte, to posiada symbolikę opartą na tekstach biblijnych

Zanim przejdziemy do omówienia symboliki kryjącej się pod datą dzienną 6 stycznia, należy najpierw wyjaśnić nazwę uroczystości, którą wówczas obchodzi Kościół. Ta najbardziej rozpowszechniona wśród wiernych w Polsce to święto Trzech Króli. Z kolei w polskiej edycji ksiąg liturgicznych figuruje określenie Objawienie Pańskie. Natomiast w księgach łacińskich i w całej tradycji chrześcijańskiej od początku funkcjonuje nazwa Epifania, pochodząca z języka greckiego (epifaneia), która oznacza „objawienie”, „ukazanie się”. Chodzi o objawienie się Jezusa Chrystusa, Wcielonego Syna Bożego jako Zbawiciela świata. Nazwą „epifania” określano narodzenie Jezusa, Jego chrzest w Jordanie i dokonanie pierwszego cudu na weselu w Kanie Galilejskiej. Taką treść miało pierwotne święto Epifanii, które powstało ok. 330 r. w Betlejem. Obejmowało ono początkowe tajemnice zbawienia, o których informują nas pierwsze rozdziały Ewangelii ze skupieniem się na tajemnicy narodzenia Chrystusa. Epifania ulegała ewolucji wraz z jej rozszerzaniem się poza Palestynę. Na Wschodzie stanie się pamiątką chrztu Jezusa w Jordanie, a na Zachodzie będzie stanowić obchód trzech cudownych wydarzeń (tria miracula) stanowiących początkowe objawienia chwały Bożej Zbawiciela: pokłon Mędrców ze Wschodu, chrzest w Jordanie i cud w Kanie Galilejskiej, przy czym z czasem hołd magów rozumiany jako objawienie się Chrystusa poganom zdominuje niemal wyłącznie łacińską celebrację Epifanii. W ludowej świadomości stanie się ona zatem świętem Trzech Króli ze względu utożsamienie mędrców z królami na podstawie niektórych biblijnych tekstów prorockich, a ich liczba zostanie ustalona w związku z trzema darami, jakimi zostało obdarowane Dzieciątko Jezus. Te różnice między Wschodem a Zachodem nie przekreślają jednak faktu, że istotną tematyką tego obchodu liturgicznego pozostaje objawienie się Boga w Chrystusie.
CZYTAJ DALEJ

Orszak Trzech Króli w Soninie

2025-01-07 09:57

Ośrodek Kultury w Soninie

Scena Bożego Narodzenia

Scena Bożego Narodzenia

– Dziś każdy z nas niczym Mędrzec, z tym co w nas najpiękniejsze, ze złotem naszych serc, nadzieją naszych sumień i miłością człowieczeństwa, która mamy w sobie, przychodzimy, aby te dary złożyć Jezusowi – mówił podczas Mszy Świętej w ramach Orszaku Trzech Króli w Soninie ks. Władysław Dubiel.

W Soninie Orszak Trzech Króli rozpoczął się przy budynku Ośrodka Kultury, skąd licznie zgromadzeni mieszkańcy przemaszerowali ze śpiewem kolęd na ustach do kościoła parafialnego, by tam pokłonić się przy stajence i uczestniczyć w uroczystej Eucharystii.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję