Reklama

Słowo Pasterza

Ewangelizować jak Jezus (2)

Niedziela dolnośląska 12/2006

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zauważmy, że pytanie „Co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne” (Mk 10, 17), które młodzieniec skierował do Jezusa, jest pytaniem, na które z utęsknieniem czekałby każdy ewangelizator dzisiaj. Ewangelizator często chce nawiązać rozmowę o Panu Bogu i słyszy: „nie mam czasu”, albo „a ja się interesuję buddyzmem”. Ewangelizator z utęsknieniem czekałby na kogoś, kto by mu zadał wprost takie pytanie: „Co mam czynić, żeby osiągnąć życie wieczne?” Ewangelizator zacierałby ręce: „Nareszcie doczekaliśmy się kogoś, kto zadaje właściwe pytanie!”.
Ale zobaczmy, co Pan Jezus zrobił z bogatym młodzieńcem? Pokazał mu, że jego słowa są o trzy numery za duże w stosunku do rzeczywistości! Bo słowa były takie: „Panie, ja wszystko zrobię, wszystko - byle osiągnąć życie wieczne! Ty jesteś nauczycielem Izraela, Ty jesteś wielkim rabbim i wielkim cudotwórcą, powiedz - a ja to zrobię!” Słowa były duże, a realia były o kilka numerów mniejsze: odszedł od Jezusa zasmucony, czyli odszedł od życia wiecznego (bo „to jest życie wieczne: by znali Ojca i by znali Jezusa Chrystusa”). Odszedł od życia wiecznego.
I to powinno już zacząć nas w środku „parzyć”. Nasze słowa bywają o kilka numerów za duże: „Panie wielbię, Panie pragnę, Panie szukam, Panie wszystko oddam, Panie jestem Twoim uczniem i chcę być Twoim naśladowcą!”. Moje słowa są numer dwanaście, a realia okazują się o kilka numerów mniejsze. Niech to zacznie palić we wnętrzu, bo Pan Jezus w bardzo udany sposób pokazał bogatemu młodzieńcowi, na ile naprawdę mu zależy na życiu wiecznym: na tyle, że odszedł i to jeszcze zasmucony.
Być może Pan Jezus komuś innemu powie: „Ty powinieneś być abstynentem”. A w jego głowie do razu taka myśl: „Jak to? Bez alkoholu? A taty imieniny? A uroczystości? A rodzina? Co oni o mnie pomyślą?” Jeśli ktoś czuje, że nie potrafi sobie wyobrazić takiego życia, to bardzo możliwe, że właśnie do tego go wzywa Pan Jezus.
Bardzo częstym sposobem mirażu są też różne miraże uczuciowe: człowiek sobie myśli: gdyby z inną osobą, z innym mężem, z inną żoną, gdyby rozpocząć na nowo…. Jest związany uczuciowo z sytuacjami i z osobami, które się nigdy nie zrealizują, nigdy. Ma dane przez Pana Jezusa szczęście, ma daną osobę, która go kocha, ma rodzinę, która czeka na jego miłość - a jego serce jest ulokowane gdzieś indziej. Tak jak fatamorgana na pustyni, która jest zawsze dziesięć kilometrów dalej - ale tam nic nie ma: gdy się podejdzie dziesięć kilometrów, to co się dzieje z taką ułudą? Znowu się znalazła dziesięć kilometrów dalej. Gdy się tam podejdzie, to znowu wędruje. Człowiek całe życie potrafi przewędrować, to tu, to tam, gonić miraż, a on zawsze jest dziesięć kilometrów dalej.
I to jest ogień parzący Słowa Bożego, które Pan Jezus kieruje nie tylko do powołanych do życia zakonnego, ale kieruje również do wszystkich innych osób. Do zakonników, do zawsze niezbyt licznych powołanych do życia w bezżeństwie: „sprzedaj wszystko, co masz”. Ale do wszystkich kieruje pytanie: Czy twoje słowa nie są o trzy numery za duże w stosunku do realiów twojego serca? Pokaż, na ile ci zależy, po prostu zrób to, może rzeczywiście sprzedaj, może zostań abstynentem, może raz na zawsze koniec z gonieniem uczuciowego mirażu. „Wybór należy do ciebie”, takie ostrzeżenie jest na Ewangelii napisane, niewidocznym atramentem.
„Wybór należy do ciebie”: albo-albo. Taka jest Ewangelia. Na początku przypomina szeroką łąkę: można i tu iść, i tam pójść, a potem się okazuje, że prowadzi nas na łagodne wzgórze, gdzie trzeba iść tylko grzbietem, a potem się okazuje, że to wzgórze się robi skaliste i jest tylko wąska ścieżka, a potem się okazuje, że jest miejsce na kroczenie tylko tu i nigdzie indziej: i w lewo, i w prawo się schodzi ze ścieżki. Taka jest Ewangelia. Stopniowo się zawęża, idzie coraz wyżej, jest coraz piękniej, coraz wyżej i coraz trudniej, bo ścieżka jest wąska. Można na prawo, na lewo można. „Wybór należy do ciebie”.

Oprac. Agnieszka Bugała

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Testament, ogłoszony przez Watykan w dniu śmierci papieża, nosi datę 29 czerwca 2022 r.

2025-04-21 20:21

[ TEMATY ]

śmierć Franciszka

PAP/EPA/ANGELO CARCONI

Czując, że zmierzch mojego ziemskiego życia się zbliża, z wiarą spoglądam ku Życiu Wiecznemu - napisał papież Franciszek w swoim testamencie, datowanym 29 czerwca 2022 roku. Zawiera on jedynie dyspozycje dotyczące miejsca pochówku w bazylice Matki Bożej Większej w Rzymie.

„Przez całe życie powierzałem moją posługę kapłańską i biskupią Matce naszego Pana, Najświętszej Maryi Panny. Dlatego proszę, aby moje doczesne szczątki złożono w papieskiej bazylice Santa Maria Maggiore (Najświętszej Maryi Panny Większej), gdzie będą oczekiwać na Dzień Zmartwychwstania. Chciałbym, aby moja ostatnia ziemska podróż zakończyła się w tym starożytnym sanktuarium maryjnym, do którego zawsze udawałem się na modlitwę przed i po każdej podróży apostolskiej, powierzając Niepokalanej Matce wszystkie moje intencje i dziękując Jej za macierzyńską opiekę” - wyjaśnił papież.
CZYTAJ DALEJ

Czy w Poniedziałek Wielkanocny udział we Mszy św. jest obowiązkowy?

[ TEMATY ]

Wielkanoc

Poniedziałek Wielkanocny

Karol Porwich/Niedziela

Wśród licznych świąt kościelnych można wyróżnić święta nakazane, czyli dni w które wierni zobowiązani są od uczestnictwa we Mszy świętej oraz do powstrzymywania się od prac niekoniecznych. Lista świąt nakazanych regulowana jest przez Kodeks Prawa Kanonicznego. Oprócz nich wierni zobowiązani są do uczestnictwa we Mszy w każdą niedzielę. Czy Poniedziałek Wielkanocny jest świętem nakazanym?

Poniedziałek Wielkanocny nie jest świętem nakazanym. Wierni nie są więc zobowiązani do uczestnictwa we Mszy świętej oraz powstrzymywania się od prac niekoniecznych, jednak polscy biskupi zachęcają do udziału w liturgii również w te dni. Wielkanoc to najważniejszy czas w całym roku dla nas, katolików! Dlatego też zachęcamy, aby uczestniczyć we Mszy św. nie tylko w Niedzielę Wielkanocną, ale również w Poniedziałek Wielkanocny.
CZYTAJ DALEJ

Watykan/ Biuro prasowe: pogrzeb papieża między piątkiem a niedzielą

2025-04-21 19:29

[ TEMATY ]

śmierć Franciszka

PAP/EPA/MOHAMMED BADRA

Pogrzeb papieża Franciszka odbędzie się między piątkiem a niedzielą - przekazało biuro prasowe Watykanu. Decyzja w sprawie daty pogrzebu ma zapaść podczas pierwszej kongregacji kardynałów, czyli ich zgromadzenia. Odbędzie się ono we wtorek rano.

Przypomniano, że zgodnie z normami konstytucji apostolskiej "Universi Dominici Gregis" Jana Pawła II z 1996 roku pogrzeb papieża ma odbyć się między czwartym a szóstym dniem od śmierci.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję