Reklama

350-lecie ślubów króla Jana Kazimierza przed obrazem Matki Bożej Łaskawej w archikatedrze we Lwowie, 1 kwietnia 1656 r. (6)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

3 maja 1966 r. na Jasnej Górze miały miejsce centralne uroczystości Tysiąclecia Chrztu Polski. Ich punktem kulminacyjnym był złożony przez kard. Stefana Wyszyńskiego, Prymasa Polski, Akt oddania Polski w macierzyńską niewolę Maryi, Matki Kościoła, za wolność Kościoła Chrystusowego. Akt ten, jak mówił Ksiądz Prymas, był zawierzeniem dziejów naszego narodu Matce Bożej - Królowej Polski oraz zobowiązaniem wiernych do troski o sprawy i losy Kościoła (por. Listy pasterskie Episkopatu Polski 1945-1974, Paryż 1975 s. 442-443; Peter Raina, „Te Deum” Narodu Polskiego. Obchody Tysiąclecia Chrztu Polski w świetle dokumentów Kościelnych, Olsztyn 1991, s. 115, 177-118; Stanisław Wyrwas, Dzieje kultu Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Studium historyczno-liturgiczne, w: Studia z dziejów liturgii w Polsce, t. 2, red. M. Rechowicz, W. Schenk, Lublin 1976, s. 454-455).
Ksiądz Prymas, pielgrzymując po Polsce szlakiem Tysiąclecia, przybył 22 października 1966 r. na uroczystości milenijne do Lubaczowa. W wygłoszonym wówczas kazaniu powiedział: „Bardzo wiele mamy do zawdzięczenia tej ziemi! Nie możemy nie nawiązać do przedziwnej tajemnicy, która towarzyszy nam na szlaku milenijnym. Wprawdzie nie widzimy tutaj przed sobą obrazu Nawiedzenia Matki Bożej Częstochowskiej - powody są Wam dobrze znane! - ale przychodzimy do Was z uczuciem wdzięczności właśnie za to, że ongiś z waszej ziemi, z zamku bełskiego, obraz Matki Bożej, z woli ówczesnego księcia, powędrował przez dalekie Opole ku Jasnej Górze. Tam Maryja wybrała sobie mieszkanie, aby z wyżyny, która miała się stać duchową stolicą Polski, patrzeć ku niebu i ku ziemi polskiej, pociągać serca dzieci ochrzczonego narodu i królować naszej Ojczyźnie (...).
Przyzywamy Królową Polski, a przecież nie gdzie indziej, tylko wśród Was Maryja po raz pierwszy nazwaną została «Królową Polski». Wśród Was cały naród zobowiązał się ustami króla, że czcić Ją będzie jako Królową Polski. A chociaż ze zmiennymi losami, jednak dochował wierności temu zobowiązaniu. Oto bowiem mamy uroczystość Królowej Polski w dniu 3 maja, a Pani Jasnogórska, wasza niejako Rodaczka, wywodząca się z waszej koleby, znana jest w całym świecie i czczona na Jasnej Górze jako Królowa Polski” (Kardynał Stefan Wyszyński, Na szlaku Tysiąclecia. Wybór kazań, Warszawa 1996, s. 313-317; tenże, Zapiski milenijne. Wybór z dziennika „Pro memoria” z lat 1965-1967, Warszawa 2001, s. 202; P. Raina, „Te Deum”..., s. 427-433).
Historyczne związki tej ziemi z dziejami obrazu Pani Częstochowskiej, Królowej Polski, przypominał Prymas Tysiąclecia wielokrotnie. W czasie nawiedzenia tegoż wizerunku w symbolach maryjnych, 11 lipca 1971 r. w Lubaczowie, mówił: „«Bieg» swój przez naszą Ojczyznę, rozpoczęła Maryja - ze Lwowa, w chwili, gdy król Jan Kazimierz ogłaszał Ją Królową Polski” (Bp M. Leszczyński, Trzydziesta rocznica nawiedzenia Pani Jasnogórskiej w symbolach maryjnych z udziałem Prymasa Tysiąclecia Stefana Kardynała Wyszyńskiego w Kościele na Ziemi Zamojsko-Lubaczowskiej, Zamojski Informator Diecezjalny, 2001, s. 273-280).
Podobnie mówił w homilii wygłoszonej podczas jubileuszu 600-lecia powstania metropolii lwowskiej, 18 września 1975 r., na Jasnej Górze: „Maryja ogłoszona w katedrze lwowskiej Królową Polski, pozostała dla nas światłem do dziś dnia. Tak często na Jasnej Górze w Sali Rycerskiej zatrzymują się pielgrzymki przy tablicy brązowej i odczytują wyryte na niej Ślubowanie Królewskie (...). W 1956 roku na Jasnej Górze miały miejsce śluby Narodu, dostosowane według linii wytycznych Kazimierzowskich, do potrzeb czasów współczesnych. Wiemy, jak olbrzymie znaczenie miało wspomnienie tych ślubów Królewskich dla odnowy naszego Narodu, pogrążonego zda się w potopie różnych niedoli. To jest dalszy ciąg tej drogi zda się krzyżowej, a jednak zwycięskiej. I to nie jest zwycięstwo oręża. To jest zwycięstwo wiary. Bo zwycięstwem, które zwycięża świat, jest nasza wiara! Słusznie więc Wy, Synowie Waszej Matki - Kościoła Metropolitalnego, przybyliście dziś tym samym szlakiem, którym przez dzieje szedł Król - od Ślubów Królewskich aż do Ślubów Tysiąclecia, aby tutaj otoczyć Tę, która nadal stoi pod Krzyżem” (S. Wyszyński, 600-lecie Archidiecezji z siedzibą w Lubaczowie, w: Studia Lubaczoviensia, t. 1, Lubaczów 1983, s. 161).
Pamięć o ślubach króla Jana Kazimierza, złożonych przed obrazem Matki Bożej Łaskawej w katedrze lwowskiej, ożywił w sercach wiernych archidiecezji w Lubaczowie Papież Jan Paweł II, który rekoronował ten wizerunek 19 czerwca 1983 r. na Jasnej Górze (por. odcinek 3 niniejszego opracowania: Dzieje cudownego Wizerunku).
Przed tym cudownym obrazem modlił się Jan Paweł II w czasie swej pielgrzymki do Lubaczowa 2-3 czerwca 1991 r. W przemówieniu wygłoszonym wówczas w prokatedrze, jak też w homilii podczas Mszy św. na stadionie, Papież przypomniał treść pamiętnych ślubów królewskich oraz ukazał ich wymowę i znaczenie dla współczesnego pokolenia Polaków. Powiedział m.in.: „Kiedy - w kilka miesięcy po obronie Jasnej Góry - król Jan Kazimierz oddawał całe swe wielonarodowe dziedzictwo Bogarodzicy jako Królowej - wówczas dokonywały się szczególne zaślubiny. Były to zaślubiny Bożej Mądrości (...). Mądrość «zapuszcza korzenie w sławnym narodzie, w posiadłości Pana, w Jego dziedzictwie» (por. Syr 24,13), aby stać się pokarmem i napojem ludzi (...).
Król Jan Kazimierz, klęcząc w katedrze lwowskiej przed obrazem Matki Bożej Łaskawej, przyłącza się do wielu pokoleń tych, którzy łakną i pragną Bożej Mądrości - dla siebie, dla swego królestwa, dla ludów, wśród których z Bożej Opatrzności przyszło mu sprawować władzę królewską w czasach szczególnie trudnych (...). U stóp Bogarodzicy, we lwowskiej katedrze, król Jan Kazimierz myślał o potrzebach swego królestwa, o niebezpieczeństwach, które mu groziły. Nosił je wszystkie w swym królewskim sercu. Doświadczył ich, gdy podczas szwedzkiego najazdu musiał opuszczać kraj i szukać schronienia na Śląsku. Czuł jednak, że miara potrzeb jest większa jeszcze, że sięga głębiej, że zagrożenie płynie nie od zewnątrz tylko, ale od wewnątrz. Dał temu wyraz ślubując, gdy mówił: «Przyrzekam (...) i ślubuję, że po nastaniu pokoju, wraz ze wszystkimi stanami, wszelkich będę używał środków, aby lud królestwa mego od niesprawiedliwych ciężarów i ucisków wyzwolić».
Oto pierwszy zarys programu społecznej odnowy, który będzie narastał z pokolenia na pokolenie - aż do naszego stulecia. Dobrze się przeto stało, że te śluby królewskie z katedry lwowskiej w różnych momentach dziejów były odnawiane i aktualizowane. Z nich zrodziło się w naszym stuleciu ślubowanie milenijne, związane z tysiącleciem chrztu Polski” (Jan Paweł II, Homilia podczas Mszy św. w Lubaczowie, L’Osservatore Romano, wyd. pol., 1991, nr 5, s. 23-24).
Trzeba i dziś, w dobie nowych, niebezpiecznych „potopów” zła, wdzierających się w życie społeczeństwa, odnowić tamte pamiętne śluby królewskie, by w sercach Polaków, za przyczyną Maryi Królowej Polski, umocniła się wiara i nadzieja na zwycięstwo dobra. Tego właśnie życzył rodakom Jan Paweł II podczas swej pielgrzymki do Lubaczowa: „Niech na to wszystko - na całą naszą teraźniejszość i przyszłość - nadal patrzą macierzyńskie oczy Maryi z Jej starożytnego obrazu w katedrze lwowskiej, gdzie król Jan Kazimierz po doświadczeniach «potopu» składał swe historyczne śluby z 1656 r.” (Jan Paweł II, Przemówienie wygłoszone w prokatedrze lubaczowskiej, tamże, s. 20).

cdn.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nie żyje ks. prof. Marek Jagodziński

2025-04-21 19:04

[ TEMATY ]

śmierć

śmierć księdza

Foto: ks. S. Piekielnik / www.diecezja.radom.pl

Ks. prof. Marek Jagodziński

Ks. prof. Marek Jagodziński

W wieku 69 lat zmarł dzisiaj rano w Końskich ks. prof. Marek Jagodziński, kapłan diecezji radomskiej, pracownik Katedry Teologii Prawosławnej Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II i członek Międzynarodowej Komisji Teologicznej. Kapłan pomagał Stolicy Świętej, w szczególności Kongregacji Nauki Wiary, w studiowaniu ważniejszych kwestii doktrynalnych.

Ks. Marek Wiesław Jagodziński urodził się 29 stycznia 1956 w Klimontowie Sandomierskim. W 1982 ukończył studia w Wyższym Seminarium Duchownym w Sandomierzu z tytułem magistra teologii na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim i przyjął święcenia kapłańskie. W 2000 uzyskał licencjat. Doktorat obronił w 2001. Habilitował się w 2009. W 2016 otrzymał tytuł naukowy profesora nauk teologicznych.
CZYTAJ DALEJ

Bp Przybylski: zapytajmy siebie, co Duch Święty chciał powiedzieć przez Franciszkowy pontyfikat

2025-04-21 22:11

[ TEMATY ]

Franciszek

bp Andrzej Przybylski

śmierć Franciszka

Jasna Góra news

- Dziękujemy z całym Kościołem za życie i pontyfikat Ojca Świętego Franciszka. Stajemy tu przed Maryją, bo to jedno z niewielu miejsce w Polsce, które nawiedził osobiście - mówił bp Andrzej Przybylski w szczególną „papieską godzinę”, kiedy na Jasnej Górze od lat o godz. 18.30 sprawowana jest Msza św. w intencji Ojca Świętego.

Paulini od 1958 r. o 18.30 godzinie każdego dnia, stają do ołtarza, aby wiernie wspierać posługę każdego zasiadającego na Stolicy Piotrowej Ojca Świętego. - Dzisiaj ta intencja jest szczególnie wyrazista, rzadko tak się zdarza, że w Kanonie Mszy św. nie wymieniamy papieża, tak będzie od dzisiaj przez najbliższy czas. Ale to jest też czas wielkiego dziękczynienia. Chcę dziękować z całym Kościołem, za życie, za osobę, za pontyfikat Ojca Świętego Franciszka. Staję tu przed Maryją, bo to jedno z niewielu miejsce w Polsce, które nawiedził osobiście papież Franciszek (..) Tutaj wręcz fizycznie upadł przed Wizerunkiem Matki Najświętszej, by całkowicie Jej zawierzyć Kościół na świecie, Kościół w Polsce, naszą też ojczyznę w rocznicę chrztu Polski. Pamiętajmy o nim, zapraszam was do takiej wdzięcznej modlitwy w Roku Jubileuszowym. To papież Franciszek wyznaczył nam temat tego czasu, że nadzieja zawieść nie może, również ta nadzieja na życie wieczne - mówił na rozpoczęcie Mszy św. biskup pomocniczy arch. częstochowskiej Andrzej Przybylski.
CZYTAJ DALEJ

Interpol odmówił wszczęcia poszukiwań za posłem Romanowskim

2025-04-22 15:10

[ TEMATY ]

poseł

prokuratura

Marcin Romanowski

Adam Bodnar

Interpol

Ministerstwo Sprawiedliwości

Marcin Romanowski

Marcin Romanowski

Interpol odmówił wszczęcia poszukiwań za posłem Marcinem Romanowskim, podejrzanym ws. Funduszu Sprawiedliwości - poinformowała we wtorek PAP rzeczniczka prokuratora generalnego prok. Anna Adamiak. B. wiceszef MS od grudnia ub. roku przebywa na Węgrzech, gdzie uzyskał azyl polityczny.

Jako pierwsze informację o tym, że Interpol nie będzie poszukiwał Romanowskiego czerwoną notą, podało RMF 24. W grudniu ubiegłego roku prokuratura skierowała do Krajowego Biura Interpolu w Komendzie Głównej Policji wniosek o wszczęcie poszukiwań międzynarodowych Romanowskiego wraz z wnioskiem o publikację czerwonej noty Interpolu. Wniosek został przekazany do Sekretariatu Generalnego Interpolu w Lyonie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję