Reklama

W prasie i na antenie

„Ślubujemy pielęgnować sprawiedliwość i miłość społeczną”...

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sługa Boży kard. Stefan Wyszyński, którego 25. rocznicę śmierci w tych dniach obchodziliśmy, był wielkim znawcą spraw społecznych i dlatego był zawsze wrażliwy na wszystko, co dotyczy zarówno miłości, jak i sprawiedliwości społecznej. Toteż w Ślubach Jasnogórskich, których jest inicjatorem i autorem, zwraca uwagę także ich warstwa społeczna. Wiemy, że kiedy Ksiądz Prymas pisał tekst Ślubów, problemy miłości i sprawiedliwości społecznej były w naszym kraju niezwykle palące. Jednocześnie nie było możliwe realizowanie wielu cennych wskazań Kościoła. O tym, co sprawiedliwe lub niesprawiedliwe, decydował komitet partii. Owszem, można było usłyszeć piękne słowa, ale były to slogany, które nie miały żadnego znaczenia. Jednak w słownictwie Kościoła słowa o sprawiedliwości i miłości społecznej nabierały innego wydźwięku. Jeżeli wypowiadał je kapłan, ludzie rozumieli je w sposób właściwy. Była więc rzeczywistość społeczna kreowana przez komunizm, ale ludzi trzeba było uczyć normalnego, prawdziwego sposobu patrzenia na życie społeczne, na historię, na drugiego człowieka.
Dzisiaj, po 50 latach, jakie minęły od Jasnogórskich Ślubów Narodu, powracamy już do właściwego znaczenia pojęć sprawiedliwości i miłości społecznej i szczerze pragniemy, żeby życie, w którym funkcjonujemy wraz z naszymi bliskimi, przepojone było prawdą i miłością.
Okazuje się to jednak niełatwe w nowym systemie społecznym, w jaki wkroczyliśmy. Zasady są niby zdrowsze, bardziej sprawiedliwe, ale w pojmowaniu i realizowaniu miłości społecznej mamy dość poważne braki. A przecież nie wolno zapominać, że każdy człowiek ma swoją godność, że nie jest - jak wymownie ujmuje to Psalm 22 (w. 7) - robakiem, którego tak łatwo pozbawić życia, lecz jest człowiekiem stworzonym przez Boga na Jego obraz i oczekuje godnego człowieka traktowania go zarówno przez innych ludzi, jak i przez instytucje państwa, w którym przyszło mu żyć i pracować. Tymczasem tak wielu z nas czuje się skrzywdzonych w ostatnich latach, zwyczajnie oszukanych, pozostawionych samym sobie, pozbawionych godziwych warunków do życia.
Problem, na który zwrócił uwagę Ksiądz Prymas 50 lat temu, jest więc i dziś - a może właśnie dziś - bardzo aktualny. W związku z tym trzeba nam wracać do pewnych korzeni, z których wypływają także Śluby Jasnogórskie. Bardzo celnie mówi o tym wydane w 2005 r. Kompendium nauki społecznej Kościoła, argumentując: „Kościół, będący w historii znakiem miłości Boga do ludzi i powołania całego rodzaju ludzkiego do jedności jako dzieci jednego Ojca (...) chce zaoferować wszystkim ludziom humanizm, zgodny z Bożym zamysłem miłości wobec historii - humanizm integralny i solidarny, zdolny stworzyć nowy porządek społeczny, ekonomiczny i polityczny, oparty na godności i wolności każdej ludzkiej osoby, realizowany w pokoju, sprawiedliwości i solidarności. Humanizm ten może się urzeczywistnić, jeśli poszczególni mężczyźni i kobiety, a także ich wspólnoty dbać będą o cnoty moralne i społeczne w sobie samych i szerzyć je w społeczeństwie” (n. 19). Serdecznie polecam lekturę tego dzieła, dającego podstawy do budowania wszystkich struktur społecznych opartych na pewnych zasadach niezmiennych, nie podlegających wpływom czasu, mód i prądów społecznych, zasadach, które od 2 tysięcy lat głosi Kościół.
Musimy też mieć świadomość, że o sprawiedliwość i miłość społeczną, tę gwarantowaną prawem, czasem trzeba walczyć. Nieraz zachwycamy się demokracją, ale ona nie zawsze sprzyja temu, co dobre, i niekiedy może nawet krzywdzić.
Jubileusz tak ważnego wydarzenia społecznego i kościelnego, jakim były Jasnogórskie Śluby Narodu, pozwala nam dziś przyjrzeć się bliżej wartościom, w których urzeczywistnianiu mamy wciąż wiele niedociągnięć.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Mamy medal. Polacy pokonali Słowenię

2024-06-30 18:35

[ TEMATY ]

siatkówka

PAP

Polscy siatkarze pokonali Słowenię 3:0 (26:24, 25:16, 25:17) w meczu o trzecie miejsce Ligi Narodów w Łodzi. To piąty medal biało-czerwonych w tych rozgrywkach i trzeci brązowy.

Wcześniej trzecie miejsce Polacy zajęli także w 2019 i 2022 roku. W swoim dorobku mają również złoto wywalczone rok temu i srebro z 2021 roku.

CZYTAJ DALEJ

Krew, która łączy

Krew to podarowanie komuś zdrowia a w wielu przypadkach życia. Krew jest tym, co łączy. Krew jest czymś cennym, drogim. Tak też jest z Najdroższą Krwią Jezusa Chrystusa.

Pamiętam, gdy byłem uczniem liceum, w mojej rodzinnej parafii odbywały się rekolekcje wielkopostne. Głosił je ks. Marian Matusik. Uczył nas pieśni pt. Gdy pod krzyżem upadał. Nie bez powodu przywołuję tą pieśń, w tekście padają słowa, które świadczą o tym, że Krew Jezusa łączy... Warto to sobie uświadomić na początku tego szczególnego miesiąca kultu Najdroższej Krwi Chrystusa. Jego Krew obmyła nas z grzechów. Ta sama Krew dała nam życie. Ta Krew połączyła niebo z ziemią i stojącą pod Krzyżem Maryję, która cierpiała wraz z Synem. Niech i dziś, Krew Jezusa Chrystusa „nas w jedno połączy, bo za wszystkich umierał, On nasz Bóg i nasz Brat”.

CZYTAJ DALEJ

Watykan: Polak nuncjuszem w Angoli

2024-07-01 21:10

Archidiecezja Przemyska

Ojciec Święty mianował Księdza Prałata Kryspina Dubiela, Radcę Nuncjatury, Nuncjuszem Apostolskim w Angoli, wynosząc go jednocześnie do stolicy tytularnej Vannidy, z godnością arcybiskupa – poinformowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.

Arcybiskup –nominat Kryspin Dubiel urodził się 12 listopada 1973 r. w Nowej Sarzynie (Polska). Święcenia kapłańskie przyjął 31 maja 1998 r. i jest kapłanem archidiecezji przemyskiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję