3 listopada 1996 r. w parafii Czarny Bór zawiązało się koło
Stowarzyszenia Rodzin Katolickich. Proboszcz parafii, ks. Władysław
Stępniak, zaprosił na pierwsze spotkanie 9 rodzin, które miały stworzyć
wspólnotę o charakterze religijno-społecznym z uwzględnieniem pomocy,
ochrony i umacniania w wierze rodzin w parafii. Wielu z nas zastanowiło
się: przecież jesteśmy praktykującymi katolikami, dbamy o swoje rodziny,
więc po co się zrzeszać? Mimo wszystko wzięliśmy się do pracy.
29 grudnia 1996 r. mieliśmy pierwszą wspólnotową Mszę
św., w której uczestniczyliśmy w sposób czynny - w liturgii słowa
oraz jako chórek - to był nasz "chrzest bojowy".
Zrozumieliśmy bowiem, że przez wspólne przygotowania,
zwyczajne bycie razem możemy dokonywać wielu dobrych rzeczy dla parafii
oraz dla rodzin. "Narodziliśmy" się po to, aby przez służbę ludziom
służyć Bogu. Bo jak stwierdziliśmy, w grupie stanowimy jedność i
siłę. Jesteśmy przez Boga wezwani do wielkich rzeczy. Comiesięczne
spotkania, na których pogłębialiśmy swoją wiedzę religijną, i udział
we Mszy św. stały się naszą praktyką. Aktywny udział w nabożeństwach
roku liturgicznego pobudzał w nas coraz to nowe zadania. Wprowadziliśmy
piękny zwyczaj odwiedzania się z okazji narodzin dziecka w rodzinach
SRK, zamawiamy Msze św. na okrągłe rocznice ślubów członków SRK,
organizujemy wycieczki turystyczno-krajoznawcze oraz pielgrzymki,
w tym tradycyjną pielgrzymkę do Krzeszowa. Organizujemy także ogniska
i biesiady rodzinne. Dzięki pomocy sponsorów, ofiarodawców i władz
gminnych organizujemy od trzech lat zabawę mikołajkowo-karnawałową
dla ok. 350 dzieci (z paczkami), od czterech lat Parafiady Rodzin
z licznymi atrakcjami i zawodami.
Od dwóch lat jesteśmy współorganizatorami Misterium Męki
Pańskiej. Staramy się dbać o wystrój zewnętrzny kościoła, a przy
pomocy wielu parafian wybudowaliśmy z okazji Jubileuszu 2000 Lat
Chrześcijaństwa kapliczkę Dzieciątka Jezus.
Przy tej kapliczce odbywają się nabożeństwa indywidualne,
ciche spotkania z Bogiem i przyrodą oraz sylwestrowe, dziękczynne
za mijający rok.
Powołaliśmy też koło różańcowe skupiające rodziny z SRK
oraz fundację "Dobry Samarytanin", która w założeniu będzie niosła
pomoc potrzebującym. Wszystko to możemy realizować dzięki wspaniałej
postawie wielu ludzi.
Koło parafialne SRK liczy obecnie 28 osób, każdy, jak
tylko potrafi, na miarę swoich możliwości pomaga i pracuje we wspólnocie.
Mamy wielu przyjaciół, a największy z nich to ks. Władysław Stępniak.
On jest dla nas wzorem postępowania jak najlepiej służyć Bogu i bliźniemu.
To wielki dar i łaska od Boga mieć takiego kapłana.
Bardzo dobrze układa się współpraca z władzami gminno-samorządowymi,
z władzami szkoły, ochotniczą strażą pożarną i z innymi wspólnotami
religijnymi, zwłaszcza z KSM, ERM, chórem "Te Deum" i Akcją Katolicką.
Mamy wielu sympatyków wśród parafian, którzy odpowiadają
często spontanicznie na nasz apel - "Zróbmy to razem" (tak powstała
kapliczka Dzieciątka Jezus, teraz chcemy ufundować obraz "Bożego
Miłosierdzia" do kościoła parafialnego). Parafianie składają ofiary
pieniężne przy okazji roznoszenia opłatków, ofiarowują także surowce
wtórne, ale ważna też jest obecność, życzliwy uśmiech.
To wszystko jest bardzo ważne. Patrząc na te dokonania,
można by powiedzieć "aktywnie działają". I jest to po części racja,
ale tak naprawdę żyjemy zwyczajnie dzień po dniu, miesiąc po miesiącu,
starając się mocno trzymać katolickich, narodowych korzeni, wspierając
się nawzajem, odwiedzając się. A jeżeli przy tym uda nam się zrobić
coś pożytecznego i Bożego dla parafii, dla bliźniego, tym większa
radość i świadomość, że gdzieś niedaleko jest i czuwa nad nami Święta
Rodzina z Nazaretu.
Za ten czas wspólnych przeżyć, radości i trudności Stowarzyszenie
Rodzin Katolickich dziękowało 1 grudnia ub.r. na Mszy św., którą
z inicjatywy Stowarzyszenia odprawił proboszcz parafii, ks. Władysław
Stępniak, wraz z ks. Edwardem Bigosem. Właśnie od złożenia hołdu
Bogu Wszechmogącemu, Matce Bożej oraz Świętej Rodzinie członkowie
koła pragnęli rozpocząć obchody jubileuszu 5-lecia istnienia. Następnie
po uroczystej Eucharystii wszyscy członkowie oraz zaproszeni goście
udali się na poczęstunek. Był to czas wspólnych życzeń, a także podziękowań
za współpracę ze Stowarzyszeniem przede wszystkim dla ks. Władysława,
który zawsze jest otwarty na działania podejmowane przez Stowarzyszenie
i mimo licznych obowiązków ogromne zaangażowanie, wiceprezesowi Zarządu
Głównego SRK ds. programowych - Edwardowi Siegidowi wójtowi Gminy
Andrzejowi Chmielewskiemu, przewodniczącej Rady Gminy Henryce Wyszowskiej;
kierownikowi Chóru "Te Deum" Jarosławowi Janikowi, prezesowi AK Grzegorzowi
Olczakowi, prezesowi KSM Krzysztofowi Stąporowi, dyrektorce Szkoły
Podstawowej Młodziankowskiej-Rokicie.
Stowarzyszenie pragnie zakończyć obchody 5. rocznicy
powstania zorganizowaniem zabawy karnawałowej. Zabawa ta będzie jednocześnie
rozpoczęciem działań na rzecz społeczności parafialnej w nowym 2002
r.
Pomóż w rozwoju naszego portalu