„Ogłaszamy, orzekamy i określamy jako dogmat objawiony przez Boga: że Niepokalana Matka Boga, Maryja zawsze Dziewica, po zakończeniu ziemskiego życia z duszą i ciałem została wzięta do chwały niebieskiej”
(Dogmat o Wniebowzięciu Maryi)
Pierwszy z nich, o Boskim macierzyństwie Maryi, został ogłoszony przez sobór w Efezie w roku 431. Ojcowie soborowi potwierdzili istniejącą już wówczas wśród ludu wiarę, że Maryja jest Matką Boga (Theotokos), że Ten, którego poczęła jako człowieka z Ducha Świętego, i który prawdziwie stał się Jej Synem według ciała, nie jest nikim innym jak wiecznym Synem Ojca, drugą osobą Trójcy Świętej (KKK 495).
Jak to się stanie, skoro nie znam męża? - pyta Maryja w scenie zwiastowania. Kościół przez wieki również szukał odpowiedzi na to pytanie. Na soborze Konstantynopolitańskim II wyznał: „rzeczywiste i trwałe dziewictwo Maryi”, także w zrodzeniu Syna Bożego, który stał się człowiekiem. Narodzenie Chrystusa, głosił sobór, nie naruszyło jej dziewiczej czystości, lecz ją uświęciło (KKK499). Na pierwszym soborze laterańskim, który odbył się w 1123 r., ogłoszono oficjalnie naukę o nieustającym dziewictwie Maryi Panny. Liturgia Kościoła czci więc Maryję jako „zawsze Dziewicę” (Aeiparthenos).
Wśród ostatnich dogmatów proklamowanych przez Kościół rzymskokatolicki znajduje się dogmat o Niepokalanym Poczęciu i dogmat o Wniebowzięciu Maryi. Pierwszy z nich, podany do wierzenia przez Piusa IX w bulli Ineffabilis Deus 8 grudnia 1854 r. głosi, że „Najświętsza Maryja Panna od pierwszej chwili swego poczęcia - mocą szczególnej łaski i przywileju wszechmocnego Boga, mocą przewidzianych zasług Jezusa Chrystusa, Zbawiciela rodzaju ludzkiego - została zachowana nietknięta od wszelkiej zmazy grzechu pierworodnego”. Trzeba znowu dodać, że przekonanie o przepełnieniu Maryi szczególną łaską Bożą istniało w wierze Kościoła od wieków i przybrało formę uroczystości Niepokalanego Poczęcia obchodzonej od 1263 r. w zakonie franciszkańskim, zatwierdzonej przez Sykstusa IV w 1476 r. Katechizm współczesny precyzuje, że Maryja nie tylko w chwili poczęcia była wolna od grzechu pierworodnego, ale dzięki współdziałaniu z łaską Bożą także przez całe życie nie splamiła się grzechem osobistym (493).
Ostatni z dogmatów maryjnych ma zaledwie 57 lat. Prawdę wiary o Wniebowzięciu Maryi ogłosił Pius XII w 1950 r. „Ogłaszamy, orzekamy i określamy jako dogmat objawiony przez Boga: że Niepokalana Matka Boga, Maryja zawsze Dziewica, po zakończeniu ziemskiego życia z duszą i ciałem została wzięta do chwały niebieskiej”. Podobnie jak poprzednie prawdy wiary, Wniebowzięcie (lub jego wschodni odpowiednik Zaśnięcie Najświętszej Maryi Panny) funkcjonuje w wierze Kościoła od dawnych wieków i ma bogatą ikonografię.
Katechizm Kościoła Katolickiego nazywa dogmaty „światłem na drodze naszej wiary” i podkreśla, że „jeśli nasze życie jest prawe, to nasz rozum i nasze serce są otwarte na przyjęcie światła dogmatów wiary” (KKK88). Często zarzuca się polskiemu katolicyzmowi nadmierną maryjność. Jesteśmy przywiązani do Maryi Matki naszej i Królowej Polski. Nie ma w tym nic, co uwłaczałoby Chrystusowi naszemu Panu i Zbawcy. Maryja nie tylko zrodziła Syna Bożego. Ona Go także jako Człowieka nauczyła mówić, chodzić, modlić się i kochać. Niepokalana wstąpiła do nieba, aby stamtąd uczyć nas poruszać się po Bożych drogach i kochać Bożą miłością. Polskie majowe nabożeństwa są więc słusznie hymnem dziękczynienia za wszelkie łaski uproszone nam przez Maryję, za Jej obecność w historii umęczonego narodu. Gdyby nie była z nami, gdyby nam nie królowała, nie ochraniała nas płaszczem swej opieki, czy przetrwalibyśmy…?
Pomóż w rozwoju naszego portalu