Reklama

„Bóg jest najważniejszy...”

Niedziela świdnicka 36/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jarosław Komorowski: - Wiemy, że Ojciec pochodzi z Hiszpanii. Który raz Ojciec jest w Polsce?

O. Javier Alvarez-Ossorio SSCC: - Jestem w Polsce po raz pierwszy.

- Jakie wrażenie zrobiła na Ojcu Polanica-Zdrój oraz inne miejscowości otaczające Dom zakonny „Christus Rex”?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Jest to region bardzo piękny pod względem krajobrazowym, ukształtowania terenu; dla mnie piękny również z tego powodu, że znajduje się tu Zgromadzenie Najświętszych Serc z klasztorem „Christus Rex”, który stał się kolebką naszego Zgromadzenia w Polsce.

- Pracował kiedyś Ojciec w Demokratycznej Republice Konga, dawnym Zairze; jest Ojciec Generałem zakonu, który swoje wspólnoty ma rozsiane w wielu miejscach na kuli ziemskiej. Jakie Ojciec dostrzega szczególne wartości Kościoła w Polsce?

Reklama

- Choć moja obecność w Polsce jest bardzo krótka, to choćby na podstawie naszych wspólnot w Polsce widzę, że są to wspólnoty młode. Dostrzegam również wiele młodzieży obecnej w życiu parafii i modlącej się w kościołach. Zauważam także małe liczebnie parafie, w których wielu parafian uczestniczy we Mszy św. Fakt, iż mimo okresu wakacyjnego współbracia licznie angażują się w pracę z młodymi ludźmi oraz obecność nowych powołań we wspólnocie, sprawiają, iż myślę, że Kościół w Polsce jest żywotny i ma ciągle przed sobą wiele szans i wyzwań.

- Bardzo prosimy o słowo osobistego świadectwa na temat pracy na misjach w Afryce...

- Dla mnie czas obecności w Afryce był czasem doświadczania Boga. Byłem bardzo blisko osób cierpiących i żyjących w wielkiej biedzie, którzy jednak z wielką radością przeżywają swoje chrześcijaństwo każdego dnia. Mimo licznych problemów jest w ich życiu wiele radości. Te lata spędzone w Kongo przypominają mi, że misją Kościoła jest towarzyszenie osobom, które zostały zapomniane przez świat. Ja oraz wszyscy moi bracia w kapłaństwie mieliśmy również możliwość uczenia się wiary od tamtych ludzi, a zwłaszcza prostoty w relacji z Bogiem.

- Wszędzie tam, gdzie ojcowie sercanie rozpoczynali swą posługę wszystko, zaczynało się od wieczystej adoracji. Jakie znaczenie dla współczesnego świata ma adoracja Najświętszego Sakramentu?

- Po pierwsze - w czasie adoracji mamy szansę przypomnieć sobie w milczeniu i uznać prawdę o tym, że Bóg jest najważniejszy. Po drugie możemy doświadczyć, że Bóg jest Miłością, która jest blisko ludzkości, blisko każdego człowieka. Podczas adoracji możemy się rozsmakowywać w Bogu; jest to bardzo bliskie mi doświadczenie i wiem, że każdy może tego doświadczać.

Reklama

- 27 kwietnia 1915 r. o. Mateo otrzymał osobisty list od ówczesnego papieża, aby dzieło intronizacji Najświętszego Serca Jezusa rozkrzewiać w całym Kościele. Jak obecnie wygląda realizacja tego zadania, które przez dość znaczny okres czasu było jednym z najważniejszych dla Zgromadzenia Najświętszych Serc?

- W niektórych miejscach nadal kontynuuje się intronizację Serca Jezusowego w domach rodzinnych. Dla mnie jednak ważniejsze jest to, aby w obecnych czasach sytuować Jezusa w centrum życia rodzinnego. Dziś jest to bardzo trudne, ponieważ rodzina rzadko żyje jak wspólnota chrześcijańska. Dlatego w doprowadzaniu do właściwej hierarchii, zwłaszcza w życiu osobistym, widzimy ważne i potrzebne wyzwanie dla nas jako Zgromadzenia.

- Dom zakonny „Christus Rex” położony jest w terenie górzystym. W jaki sposób Ojciec odpoczywa i jak ważny dla życia duchowego jest odpoczynek?

- Myślę, że trzeba nauczyć się odpoczywać w łączności z Bogiem. Odpoczynek nie powinien sprawiać, że będziemy zapominać o sprawach podstawowych. Odpoczynek nie jest oddzieleniem się od wszystkiego. Jest „rozsmakowywaniem się” na nowo, z nową siłą, w sprawach ważnych. Ta umiejętność wydaje się być pomocną dla współczesnego człowieka, któremu często brakuje czasu na spokojną modlitwę, na spokojną rozmowę, na spotkanie z przyjaciółmi. Aby w ten sposób odpoczywać, nie musimy ani wyjeżdżać gdzieś daleko, ani wydawać dużo pieniędzy.

- Nasza rozmowa ukaże się drukiem na końcu wakacji lub na początku roku szkolnego. Jakie przesłanie mógłby skierować Ojciec do młodzieży polskiej na początku nowego roku szkolnego?

- Chciałbym im powiedzieć, żeby nie ograniczali czasu na sprawy, które są najważniejsze; chciałbym ich zapewnić o tym, że czas przeznaczony na poznanie Jezusa Chrystusa nie jest czasem straconym; i życzę wszystkim młodym ludziom, aby relacja z Bogiem pomagała im kształtować ich własne wnętrza i stawać się coraz bardziej wolnymi.

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Do naszego domu po kolędzie przyszedł bp Krzysztof Włodarczyk - odwiedza różne części diecezji

2025-01-09 18:59

[ TEMATY ]

kolęda

Bp Krzysztof Włodarczyk

Marcin Jarzembowski/BP diecezji bydgoskiej

„Tego, że do naszego domu przyjdzie biskup Krzysztof Włodarczyk, w ogóle się nie spodziewaliśmy - powiedzieli z radością Anna i Mariusz, mieszkańcy parafii św. Jana Chrzciciela w Panigrodzu.

W śniegu i między polami biskup bydgoski kolędował, nawiedzając poszczególne rodziny. - To piękne doświadczenie ewangelizacji. To możliwość indywidualnego spotkania z osobami, które mają różne drogi powołania i zadania, a zarazem niejednokrotnie bardzo trudne sytuacje życiowe, z którymi wprost można się zderzyć - powiedział bp Krzysztof Włodarczyk.
CZYTAJ DALEJ

Z powodu pożarów w Los Angeles, Biden odwołał wizytę w Rzymie

2025-01-09 16:23

[ TEMATY ]

Joe Biden

PAP/EPA/ALLISON DINNER

Z powodu katastrofalnych pożarów w Los Angeles prezydent USA Joe Biden odwołał zaplanowaną wizytę w stolicy Włoch, Rzymie. Biały Dom poinformował 8 stycznia, że prezydent chce się całkowicie skoncentrować na koordynacji działań mających na celu opanowanie pożarów.

Biden miał udać się do Rzymu w dniach od 9 do 12 stycznia, tuż przed końcem swojej kadencji. Na jutro, w piątek, zaplanowano spotkanie z papieżem Franciszkiem w Watykanie. Tematem rozmowy miały być m.in. działania na rzecz pokoju na świecie. Zaplanowano również spotkanie z prezydentem Włoch Sergio Mattarellą i premier Włoch Giorgią Meloni.
CZYTAJ DALEJ

Diecezja ma zapłacić 400 tys. zł zadośćuczynienia. Jest wyrok sądu

2025-01-10 10:20

[ TEMATY ]

sąd

Adobe Stock

400 tys. zł zadośćuczynienia, wraz z odsetkami, musi zapłacić diecezja bielsko-żywiecka Januszowi Szymikowi wykorzystywanemu seksualnie w dzieciństwie przez księdza. Decyzję ogłosił w piątek bielski sąd okręgowy, kończąc niemal dwuletni proces cywilny. Wyrok jest nieprawomocny.

Podczas ogłaszania werdyktu przez sędzię Marzenę Buszkę na sali rozpraw obecny był Janusz Szymik, który wytoczył sprawę diecezji.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję